czwartek, 4 grudnia 2014

Zarządca nieruchomości

Zarządca nieruchomości


Autor: baggio


Administrowanie nieruchomościami to praca która wiąże się z wzięciem odpowiedzialności, często za tysiące mieszkańców mieszkających w danej wspólnocie.


Mieszkańcy żyjący na osiedlach, za które odpowiadają zarządcy nieruchomości oczekują od nich przede wszystkim niskiego czynszu. jest to podstawa, jednak każdy lokator musi być świadomy, iż w ty czynszu kryje się wiele usług za które administrator nieruchomości musi zapłacić, od wywozu śmieci, poprzez remonty klatek schodowych, wind, elewacji, poprzez dbanie o czystość na zewnątrz budynków oraz często opłaty za wodę i ogrzewanie. Niejednokrotnie wysoki czynsz wiąże się z wysoką jakością funkcjonowania wspólnoty, jednak niestety bardzo często tak nie jest i w zamian za wysoki czynsz, lokator dostaje bardzo mało.

Zarządca nieruchomości musi być osobą wykwalifikowaną i wykształconą w tym właśnie kierunku. Tylko wtedy taka osoba zgodnie z obowiązującym prawem będzie mogła zajmować się prowadzeniem nieruchomości. Jest to bardzo odpowiedzialna praca, którą trzeba wykonywać bardzo rzetelnie. Może to być jedna osoba, ale może to być również duża firma, która będzie się zajmowała naszą nieruchomością.

Kompetencje zarządzającego nieruchomościami będą zależne głównie od właściciela i tego, jakie powierzy mu zadania. Jeśli właściciel nie ma czasu na prowadzenie własnej nieruchomości, a wymaga ona ciągłego nadzoru, to na pewno taka osoba będzie tam konieczna. Warto tutaj nadmienić bardzo istotny fakt, a mianowicie wartość konkretnej nieruchomości. Mówimy tutaj o ogromnych sumach nie tylko samej nieruchomości, ale również dochodów, jakie ona będzie przynosiła z wynajmowania czy ze sprzedaży poszczególnych lokali. Jeśli w grę wchodzą tak ogromne pieniądze, to trzeba wybierać taką osobę bądź firmę, która budzi nasze zaufanie i ma bardzo dobre opinie wśród klientów, którzy już skorzystali z ich usług.

Zarządca nieruchomości jest prawnie zobowiązany do obowiązkowego ubezpieczenia. To bardzo dobre rozwiązanie, bo w razie jakichkolwiek błędów w swojej pracy właściciel nieruchomości będzie mógł dochodzić odszkodowania właśnie z tego ubezpieczenia. Zarządzanie nieruchomościami, to bardzo poważny temat, dlatego trzeba wybierać takie osoby i firmy, które gwarantują nam, że wszystko będzie prowadzone należycie.


Administro - zarządzanie nieruchomościami, Asyk - skep bio

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Najlepsze inwestycje

Najlepsze inwestycje


Autor: renatnowa123


Dzisiaj wszyscy się zastanawiają nad tym gdzie ulokować swoje pieniądze. Jakie rozwiązanie będzie najlepsze, w co zainwestować by zyskać pieniądze a nie je stracić. Przyjrzyjmy się w co najchętniej inwestują Polacy.


Jak wynika z ostatnich badań opinii publicznej najwięcej osób inwestuje w nieruchomości. Popularne jest również trzymanie pieniędzy na bieżącym rachunku w banku, czego nie pochwalam, bo powinniśmy pamiętać o tym, że pieniądz wraz z upływem czasu traci na wartości. Mniejszy odsetek Polaków inwestuje w fundusze inwestycyjne, akcje, obligacje, dzieła sztuki czy w złoto. Skupmy się jednak na inwestowaniu w nieruchomości. Jest to bardzo ciekawa forma inwestowania, która może przynieść więcej korzyści niż byśmy podejrzewali.

Dlaczego warto inwestować w nieruchomości

  1. Małe ryzyko inwestycji

Jest to argument który przekonuje wielu inwestorów do podejmowania takich inwestycji. Lokując swoje pieniądze w nieruchomościach, mamy większą pewność, że takie rozwiązanie jest bezpieczne. Najważniejsze jest to, że jeżeli kiedyś będziemy chcieli odzyskać pieniądze z inwestycji będziemy to mogli zrobić w miarę szybko. Oczywiście nie od razu, na większe pieniądze zawsze trzeba troszeczkę poczekać.

  1. Możliwość pomnożenia pieniędzy

Rynek nieruchomości stale się rozwija, obecnie mieszkania są stosunkowo tanie i z pewnością będą drożeć w przyszłości. Kupując mieszkanie teraz, w przyszłości możemy uzyskać za nie jeszcze większe pieniądze.

  1. Zarobek na wynajmie

Dzięki zainwestowaniu w nieruchomość pod wynajem, możemy wiele na tym zarobić. Wyobraźmy sobie taką sytuację, kupujemy mieszkanie teraz za niską cenę, wraz z upływem czasu wartość mieszkania rośnie, w międzyczasie wynajmujemy lokal i po kilku latach go sprzedajemy. Teraz zwracają nam się pieniądze zainwestowane w nieruchomość, doliczając opłaty za wynajem i większą cenę za sprzedaż można stwierdzić, że jest to dobry sposób na inwestycje, ponieważ takie działanie mogło przynieść bardzo wysoki zysk.

Jeżeli chcemy w przyszłości zarobić na naszym mieszkaniu, co jakiś czas musimy przeprowadzić w nim remont. Jest to oczywistość, przecież aby zarobić trzeba w to włożyć dużo zaangażowania i zadbać o mieszkanie.

Życzę wszystkim udanych inwestycji!


Ja właśnie w ten sposób planuję zainwestować i pomnożyć swoje pieniądze. Kupię mieszkanie od Europacific, a po kilku latach sprzedam z zyskiem.

Renata N

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rynek mieszkań w Kędzierzyn Koźlu

Rynek mieszkań w Kędzierzyn Koźlu


Autor: AdamCooper


Każdy musi gdzieś mieszkać. Obecnie niezwykle dużą popularnością cieszą się mieszkania w blokach wielorodzinnych. Właściciele mieszkań płacą co miesiąc określone opłaty i mają pewność, że wszystko zostanie im zapewnione.


Gdy chodzi o rynek mieszkań w Kędzierzyn Koźlu to można śmiało powiedzieć, że z każdym rokiem jego rozwój jest coraz bardziej dynamiczny. Postaje coraz więcej tego typu budynków, dlatego też na pewno nikt, kto przymierza się do zakupu mieszkania w tym mieście nie będzie miał z jego znalezieniem najmniejszego problemu. Rynek mieszkań w Kędzierzyn Koźlu to tak samo lokale nowe, jak te pochodzące z tak zwanego rynku wtórnego. To jakie ktoś zamierza kupić, to tylko jego wybór, który jednak bardzo często jest podyktowany wieloma innymi czynnikami.

Do najważniejszych na pewno należy lokalizacja mieszkania. Jeżeli ktoś chce mieszkać w ścisłym centrum, musi zacząć poszukiwania na rynku wtórnym bowiem ma małe szanse na to, że w tym miejscu uda mu się znaleźć nowe mieszkania. Powodem tego jest brak działek budowlanych, na których byłoby możliwe postawienie nowych bloków. Powstają one w znacznej większości na obrzeżach miasta, i jeżeli komuś nie przeszkadza taka właśnie lokalizacja, na pewno ma bardzo duże szanse na to, aby bez problemów wyszukał idealne dla siebie mieszkanie. Zazwyczaj jednak deweloperzy dbają o to, aby do budowanych przez nich osiedli był bardzo dobry dojazd, zarówno jak mowa o samochodach, jak też komunikacji miejskiej. Bardzo często także tam, gdzie budowane są nowe osiedla, prężnie rozwija się infrastruktura, taka jak przedszkola, sklepy czy wiele podobnych. Dzięki temu można śmiało powiedzieć, że rozwija się cała okolica, zazwyczaj dostosowując się do potrzeb i oczekiwań mieszkańców takich właśnie osiedli.

Ceny, jakie należy zapłacić za mieszkania w tym mieście są bardzo zróżnicowane. Bywa, że czasem lokale z rynku wtórnego są znacznie droższe od nowych lokali, mowa tutaj o tych, które znajdują się w ścisłym centrum miasta. Jednakże ze względu na to, że w mieście działa coraz więcej firm deweloperskich klienci mogą liczyć na to, że ceny będą coraz bardziej konkurencyjne. Każdy z nich bowiem woli sprzedać mieszkanie nieco taniej, ale uzyskać z tego tytułu pieniądze, niż sytuację w której będzie ono stało bezczynnie. Poza tym na pewno istotne jest także to, jaki standard mają mieszkania które nas interesują. Jeżeli są one wykończone na wysokim poziomie wówczas na pewno ich cena jest wyższa. Na pewno najtańsze są przede wszystkim te mieszkania, które sprzedawane są w tak zwanym stanie deweloperskim, czyli pociągnięte są wszystkie instalacje, jednak nie ma wykończonych ścian czy podłóg, co klient musi wykonać we własnym zakresie.

Aby znaleźć idealne dla siebie mieszkanie, na pewno warto zwrócić się do jednego z wielu działających na terenie miasta biur nieruchomości. Wtedy jest pewność, że stan prawny lokalu mieszkalnego został szczegółowo sprawdzony i pod tym względem nie będzie jakichkolwiek problemów. Poza tym agencje o wiele szybciej są w stanie wyszukać nam takich mieszkań, które spełnią nasze wymagania. Przez to oszczędzamy nie tylko nasz czas, ale często także znacznie szybciej udaje się nam znaleźć właściwe mieszkanie.


Mieszkania Kędzierzyn Koźle - KAMEL Nieruchomości

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Lotniczy Gądów

Lotniczy Gądów


Autor: Komunikacja Plus


Przed laty działało tu jedno z pierwszych niemieckich lotnisk. To tutaj spotykała się śmietanka niemieckiego Wrocławia, po wojnie lądował Picasso, a fachu pilota uczył się Mirosław Hermaszewski. Dziś na Gądowie powstało osiedle nazwane imieniem konstruktora pierwszej maszyny latającej.


Samoloty nie lądują już na Gądowie od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, ale historię przypominają nazwy ulic, takie jak Lotnicza, Balonowa czy Szybowcowa. One w sposób oczywisty kojarzą się z lotnictwem. Nie każdy wie jednak, dlaczego jedna z głównych ulic Gądowa nosi imię Jerzego Bajana.

Sławy przestworzy

Uczestnik wojny z 1920 roku zasłynął jako pilot myśliwski i sportowy. Do dziś uważany jest za twórcę akrobacji zespołowej w Polsce. Był dowódcą polskiego lotnictwa myśliwskiego w Anglii, a po II wojnie światowej opracował listę zestrzeleń naszych lotników. Czwarte miejsce zajmuje na niej Eugeniusz Horbaczewski, patron kolejnej z ulic wrocławskiego osiedla. Pilot zwany pieszczotliwie przez kolegów „Dziubkiem” był jednym z najlepszych w swoim fachu, strącił 16 samolotów nieprzyjaciela.

Na Gądowie można jeszcze odnaleźć ulice Stefana Drzewieckiego, pioniera lotnictwa, Ludwika Idzikowskiego, który zginął podczas próby przelotu nad Atlantykiem czy Franciszka Hynka, dwukrotnego zdobywcy balonowego pucharu Gordona Bennetta. Co ciekawe, do lotnictwa nawiązali również twórcy najnowszej inwestycji mieszkaniowej na Gądowie. Firma Lokum Deweloper na patrona swojego osiedla wybrała genialnego renesansowego wynalazcę, konstruktora pierwszej maszyny latającej – Leonarda da Vinci.

Od placu ćwiczeń do lotniska

Lotnicza historia Gądowa zaczęła się w 1865 roku. Bracia Berg, wrocławscy przemysłowcy sfinansowali przelot balonem, który zakończył się szczęśliwym lądowaniem na terenach obecnego osiedla. Chyba nikt wtedy nie przypuszczał, że w tym miejscu kilkadziesiąt lat później ruch lotniczy będzie dużo większy. – Lotnisko powstało dzięki Fritzowi Heidenreichowi. To wrocławski pionier lotnictwa uznał, że tereny, które służyły wcześniej wojsku jako plac ćwiczeń, nadają się do lotów próbnych konstruowanego przez niego samolotu – mówi Edward Sobczak, kiedyś dyrektor Zakładu Szybowcowego na Gądowie, który od wielu lat zgłębia historię tego miejsca.

Lotnisko oficjalnie uruchomiono w październiku 1910 roku. Początkowo dzielili je między siebie wojskowi i sportowcy. Po wielkiej wojnie było już jednak wykorzystywane wyłącznie jako cywilne. Ruch pasażerski ruszył w tym miejscu w 1921 roku. Cztery lata później działały już codzienne rejsy. – W tamtych czasach to było duże lotnisko, najważniejsze na wschodzie Niemiec - tłumaczy Edward Sobczak. - Stanowiło bazę dla wszystkich lotów na północ, wschód i południe, również międzynarodowych.

Centrum rozrywki

Do 1928 roku Gądów był wsią. Po włączeniu jej do miasta, lotnisko stało się nie lada atrakcją dla mieszkańców, którzy z ogrodu restauracyjnego podziwiali startujące i lądujące maszyny. Często organizowano tam okolicznościowe imprezy i festyny, oprowadzano wycieczki. Rozwijało się lotnictwo sportowe, a Gądów był jednym z lotnisk etapowych słynnego w tamtym czasie rajdu „Challenge”, w którym uczestniczyli m.in. Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura.

Z roku na rok port się rozwijał. - Transport lotniczy był coraz bardziej popularny, a lotnisko musiało mieć bardzo duże znaczenie, bo w 1936 roku powstał nowy dworzec, bardzo nowoczesny jak na tamte czasy. Znalazła się w nim luksusowa sala przylotów, wieża dowódcy portu i hotel. Na dachu znalazł się taras widokowy, z którego można było żegnać odlatujących – opowiada miejski przewodnik Bronisław Zathey.

Upadek twierdzy

Wraz z wybuchem II wojny światowej kontrolę nad lotniskiem przejęło wojsko III Rzeszy. Wrocławianie długo o działaniach wojennych dowiadywali się tylko z prasy i radia, ale wszystko zmieniło się na początku 1945 roku. Wojska sowieckie uderzyły na miasto i już w połowie lutego zdobyły lotnisko Strachowice. Od tego momentu transport rannych i zaopatrzenia odbywał się na Gądowie Małym. – Śmiało można stwierdzić, że gdyby nie Gądów, Wrocław upadłby pod naporem znacznie szybciej – uważa Zathey.

Lotnisko pozostawało w rękach niemieckich przez blisko sześć tygodni. W tym czasie samolotami udało się ewakuować około 6600 rannych. O losie Gądowa, a co za tym idzie Wrocławia, przesądziły dywanowe naloty przeprowadzone w nocy z 31 marca na 1 kwietnia. Bomby doszczętnie zniszczyły pas startowy i zrujnowały zabudowania. Wrocławska twierdza upadła ostatecznie 6 maja.

Lądował Picasso, szkolił się Hermaszewski

Po wojnie na lotnisku stacjonowali Rosjanie, ale w czerwcu 1946 roku powołano już do życia wrocławski oddział Lotu. – Port odżył tak naprawdę dwa lata później. Wrocław organizował wtedy Wystawę Ziem Odzyskanych i Światowy Kongres Intelektualistów. Na Gądowie lądowało wielu artystów, naukowców i oficjeli, w tym m.in. Pablo Picasso czy Irena Joliot-Curie – wspomina Bronisław Zathey.

Życie na lotnisku ponownie kwitło. Regularnie odbywały się obchody Dnia Lotnictwa, podczas których wrocławianie tłumnie przychodzili zobaczyć z bliska samoloty i porozmawiać z pilotami. Prężnie działał aeroklub, gdzie szkolili się również spadochroniarze. Wśród nich Mirosław Hermaszewski, jedyny polski astronauta, który do dziś z rozrzewnieniem wspomina loty szybowcowe nad Wrocławiem.

Historia wiecznie żywa

Lotnisko miało jednak swoje problemy. Samoloty były coraz większe i cięższe. Często zdarzało się, że grzęzły na trawiastym pasie startowym. W 1958 roku ruch pasażerski został ostatecznie przeniesiony na Strachowice, gdzie była już betonowa płyta. Przez kolejne lata na Gądowie Małym królował aeroklub i Zakład Lotniczy, w którym konstruowano szybowce. Kiedy w latach siedemdziesiątych pojawiła się koncepcja budowy osiedla, jasnym stało się, że samoloty ostatecznie znikną z Gądowa. Ostatni oblot szybowca wykonano w lipcu 1979 roku.

Tak zamknęła się niezwykła karta historii Gądowa Małego. Lotnictwo jest tam jednak cały czas obecne dzięki nawiązującym do przeszłości nazwom ulic. Do lotnictwa odwołali się również twórcy Lokum da Vinci, najnowszej inwestycji mieszkaniowej na osiedlu. – Tworzyliśmy ją z myślą o wyjątkowej przeszłości Gądowa – mówi Eryk Nalberczyński z Lokum Deweloper. - Czerpaliśmy jednocześnie z unikatowych tradycji architektonicznych Wrocławia. Stąd na osiedlu m.in. pergola z fontanną wzorowana na tej przy Hali Stulecia. Teraz świeżo upieczeni gądowianie, którzy wprowadzają się do nowych mieszkań, będą tworzyć historię i budować tożsamość tego miejsca.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 15 listopada 2014

Bezpieczne wynajęcie mieszkania: krok po kroku

Bezpieczne wynajęcie mieszkania: krok po kroku


Autor: Mateusz Krajek


Kiedy podejmujemy decyzję o wynajęciu własnego mieszkania, zawsze podejmujemy pewne ryzyko. Nawet sprawdzenie wiarygodności podatnika nie da nam pewności, czy przekazujemy mieszkanie w dobre ręce i czy będziemy dostawać czynsz na czas.


Dla tych, którzy chcą bezpiecznie wynająć swoje mieszkanie, przygotowaliśmy porady, które zminimalizują ryzyko:

  1. Zanim podpiszemy umowę z najemcą, poprośmy go o wylegitymowanie się przynajmniej 2 rodzajami dokumentów. W Polsce każdego dnia zawierane są umowy, przy których ktoś posługuje się fałszywymi danymi.

  2. Im więcej pytań zadamy tym, lepiej dla nas. Jeżeli wyczujemy, że coś jest nie tak, to lepiej nie podpisujmy z taką osobą umowy. Można również poprosić o przedstawienie zaświadczenia o wysokości zarobków. Wynajem mieszkania to biznes i nie ma co ryzykować

  3. Jeśli martwi nas, czy najemca będzie dbał o mieszkanie, można w umowie zawrzeć wpis, że możemy to sprawdzić. Niezapowiedzianych wizyt nie wolno przeprowadzać, ale można się umówić, że osobiście co miesiąc będziemy pobierać czynsz i wtedy będzie okazja.

  4. Jednym z podstawowych zabezpieczeń, które chroni właścicieli przed niewypłacalnością najemców jest kaucja. Zazwyczaj ustala się ją na poziomie miesięcznego czynszu.

  5. Podstawowym dokumentem, który służy do przekazania nieruchomości jest protokół zdawczo-odbiorczy. Opisuje się w nim wyposażenie mieszkania, jego usterki oraz ogólny stan techniczny. Dla pewności warto zrobić zdjęcia usterek.

  6. Jeśli najemca nie wydaje nam się w 100% godny zaufania, można ubezpieczyć się od zniszczeń sprzętu.

  7. Z doświadczeń najemców i wynajmujących wynika, że wielu konfliktów by nie było, gdyby więcej czasu poświęcili na sporządzenie porządnej umowy, która w jasny sposób definiowałaby obowiązki oraz prawa każdej ze stron. Jeśli nie ma się odpowiedniej wiedzy przy sporządzaniu dokumentów albo nie jest się pewny, czy umowa zawiera wszystkie istotne informacje, warto pójść z nią do prawnika, który rozwieje wszystkie wątpliwości.

Trzeba też pamiętać, że nawet mimo zerwania umowy, w kazdym innym przypadku niż wynajmu okazjonalnego, wynajmujący nie może eksmitować najemcy w zimie. W teorii znalezienie lokalu zastępczego leż po stronie gminy, jednak w praktyce prawie zawsze nie dysponują oni odpowiednimi lokalami zastępczymi. Trzeba też pamiętać o lokatorach szczególnie chronionych. Do tej grupy należą kobiety w ciąży, obłożnie chorzy, emeryci i renciści spełniający kryteria do otrzymania świadczenia z pomocy społecznej, bezrobotni, niepełnoletni niepełnosprawni oraz osoby zajmujące się nimi, osoby spełniające przesłanki określone przez radę gminy w drodze uchwały.


Artykuł powstał przy współpracy z serwisem Fundusz Mieszkań na Wynajem

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przygotowanie nieruchomości do sprzedaży

Przygotowanie nieruchomości do sprzedaży


Autor: JanPanek


Zakup i sprzedaż nieruchomości przez osobę prywatną wiąże się z wykonaniem wielu czynności. Począwszy od wystawienia nieruchomości na sprzedaż, aż do oddania jej nowemu właścicielowi.


Poszukiwanie nabywcy
Opcje są dwie: albo zajmiemy się tym sami albo zlecimy profesjonalistom. Robiąc to we własnym zakresie musimy zrobić dobre zdjęcia. Dobre – czyli zachęcające do kupna. Stworzyć równie zachęcający opis, który wydobędzie wszystkie zalety nieruchomości. Następnie dodać ogłoszenie do wielu portali, co zazwyczaj wiąże się z opłatą za określony okres emisji ogłoszenia. Następnie śledzić ogłoszenie, wygasające terminy oraz dodawać następne, jeśli straciło ważność. Nie na każdym portalu można ogłoszenie odświeżyć. Każdemu potencjalnemu nabywcy poświęcamy należyty czas – od udzielania informacji po przedstawienia nieruchomości. Jest to czasochłonny i wbrew częstym opiniom – kosztochłonny – biorąc pod uwagę opłaty za ogłoszenia oraz że nasz czas to również pieniądz.

Pośrednik nieruchomości zrobi wszystko za nas. A ponieważ jest to jego profesja – zrobi to profesjonalnie – z większą wprawą i doświadczeniem niż osoba, która robi to po raz pierwszy i być może ostatni.

Czynności formalno-prawne
Dodatkowym atutem pośrednictwa nieruchomości jest obsługa prawna, czyli wszelkie formalności związane z umowami, opłatami a także kredytowaniem kupna. W przypadku formalności prawnych związanych z umową kupna-sprzedaży bez obsługi fachowców się nie obejdzie.

Przeprowadzka
Na tym etapie firma przeprowadzkowa – transportowa jest oczywista. Natomiast samo przygotowanie do przeprowadzki jest również w dwóch opcjach: możemy sami przygotować się do tego lub zlecić to firmie przeprowadzkowej, która obsługuje również transport.

Jeśli chcemy robić to sami potrzebujemy kilka dni wolnych aby kupić odpowiednie opakowania (kartony, worki) dla wszystkich rzeczy które posiadamy. A zazwyczaj jest ich sporo jeżeli mamy za sobą kilka czy kilkanaście lat mieszkania w czy urzędowania w opuszczanym miejscu.
Firmy profesjonalnie zajmujące się przeprowadzkami są równie profesjonalnie przygotowane i mają w tym doświadczenie na tyle duże, że zajmuje im to o wiele mniej czasu.

Przygotowanie nieruchomości dla nowego właściciela
Każda ze stron umowy opuszczając jedno miejsce dociera do miejsca nowego. Każda ze stron zapewne chce aby to miejsce było czyste i schludne, tak, aby mogła z przyjemnością się wprowadzić.
Każdy właściciel opuszczając nieruchomość chce zostawić po sobie porządek i ład.
W tym ostatnim etapie kupna-sprzedaży nieruchomości również możemy zdecydować czy chcemy to zrobić sami, czy mamy tyle czasu i energii czy też zlecimy to na zewnątrz – firmie, która zrobi to profesjonalnie. Od sprzątanie pomieszczeń po mycie okien, elewacji, czyszczenie posadzek.

W każdym mieście jest wiele firm, które zaoszczędzą Państwa czas i każdy z powyższych etapów transakcji należycie zabezpieczą. Do Państwa należy decyzja czy oddacie to w ich ręce czy zrobicie sami.


Profesjonalne usługi sprzątania z dojazdem do Klienta
Wrocław, Legnica, Oleśnica, Oława, Trzebnica, Wałbrzych, Świdnica...
www.uslugi24.biz tel. 730 808 589

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak długo utrzymywać zawyżoną cenę nieruchomości?

Jak długo utrzymywać zawyżoną cenę nieruchomości?


Autor: Wojciech Orzechowski


Większość inwestycji, to czysta matematyka. To ona pokazuje czy warto trzymać czy warto sprzedawać. Jeśli wynajmujesz swoją nieruchomość i przynajmniej przychód pokrywa Ci koszty związane z jej utrzymaniem, to możesz poczekać ze sprzedażą.


Zależy Ci na sprzedaży, ale za satysfakcjonującą cenę?

Jeśli mieszkanie nie jest wynajmowane czyli generuje koszty, to trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie jakiej wielkości są te koszty? Jeśli są one na poziomie 1.000 zł, to wiesz, że przez rok utrzymanie tej nieruchomości będzie Cię kosztować 12.000 zł. Załóżmy, że oczekujesz otrzymać za nieruchomość cenę: 220.000 zł. Jeśli nie uda Ci się sprzedać jej w rok, to stracisz 12.000 zł. Może więc lepiej sprzedać dzisiaj za 208.000 zł? Twoja nieruchomość, Twoja inwestycja – Ty decydujesz!

WEŹ POD UWAGĘ PRAWDOPODOBIEŃSTWO!

Jakie prawdopodobieństwo jest, że za rok sprzedaż to swoje mieszkanie? Albo, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy znajdzie się kupujący? To już sam musisz wyliczyć. Jeśli Twoja cena jest ceną zbliżoną do ceny rynkowej, to jest duża szansa, że lada chwila znajdzie się nabywca (przynajmniej prawdopodobieństwo tej sprzedaży rośnie). Jeśli cena ta znacznie odbiega od ceny rynkowej (cena jest zawyżona znacznie) to i nie pomoże Ci nawet rok wyczekiwania!

Jeśli cena Twoja nie odbiega znacznie od ceny rynkowej, to warto czekać, ale jeśli na kupującego miałbyś czekać rok, to jednak warto dzisiaj opuścić cenę i sprzedać nieruchomość dzisiaj.

CO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO NA RYNKU NIERUCHOMOŚCI ZA ROK?

Według mnie (a opinia moja wyrobiona jest także na podstawie wypowiedzi ekonomistów i specjalistów z rynku nieruchomości), ceny nieruchomości raczej pójdą w górę – wszystko na to wskazuje. Gospodarka będzie się rozwijać. Nic nie wskazuje na to, że ceny spadną. Zachód to potwierdza. Kryzys przecież opanowany. Więc warto czekać, bo przecież nawet jeśli stracisz przez koszty utrzymania nieruchomości, to i tak wartość Twojej nieruchomości wzrośnie!

Chyba, że wierzysz w III Wojnę Światową. Jeśli tak - to uciekaj z nieruchomością czym prędzej! Ja naturalnie wierzę, że jakaś wojna może się jeszcze kiedyś wydarzyć, ale moje nieruchomości trzymam. Nie sprzedaję. No, chyba, że znajdzie się klient, który zapłaci dokładnie tyle ile chcę :)

Jak widzisz na samą sprzedaż składa się wiele czynników, nawet znacznie więcej niż tu opisałem.
A Twoim zdaniem: Ile czasu warto czekać ze sprzedażą nieruchomości?


Wojciech Orzechowski
WIWN :: Warsztaty Inwestowania W Nieruchomości
E-mail: wojciech@wiwn.pl

www.facebook.com/warsztaty.inwestowania
www.zarabiajnanieruchomosciach.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kapitał obcy – sposób na kupno nieruchomości

Kapitał obcy – sposób na kupno nieruchomości


Autor: Wojciech Orzechowski


Kapitał obcy - możesz pożyczyć od sąsiadów, przyjaciół, znajomych, w celu wspólnego zainwestowania. Możesz także zachęcić kogoś, kto ma zdolność kredytową, żeby poręczył Ci kredyt. Pewnie pomyślisz: „Kto głupi poręczy kredyt w dzisiejszych czasach?” A ja Ci powiadam, że znajdzie się mądry, który poręczy...


Co zrobić, aby zachęcić kogoś do poręczenia kredytu?

  • Poręczyciel musi otrzymać od Ciebie uczciwą i korzystną propozycję współpracy.
  • Taka osoba musi mieć udział w całym procesie inwestycyjnym, ponieważ zysk jest tu najważniejszy.
  • Inwestor może oczekiwać zabezpieczenia w postaci wpisu do hipoteki. Ty możesz być osobą, która prowadzi transakcję, zajmuje się inwestycją i jest notarialnie upoważniona do przeprowadzenia takiej transakcji - natomiast całość transakcji czyli zakup, a następnie sprzedaż jest przypisana na inną osobę fizyczną, która Cię do tego upoważniła.

Ja również tak zaczynałem. Nie posiadałem własnego kapitału, a obrót nieruchomościami przeprowadzałem na nazwiska osób trzecich. Brałem udział w transakcjach i z tego tytułu czerpałem profity, do czego Ciebie również zachęcam. To całkowicie legalne.

W jaki sposób pozyskać pieniądze od bliskich?

W tym celu polecam książkę Dale Carnegie pt: „Jak zjednywać sobie ludzi i pozyskiwać przyjaciół?”. Książka ta może odmienić całkowicie Twoje życie! Może sprawić, że będziesz miał o wiele więcej przyjaciół niż dzisiaj masz. Zmieni się Twoja postawa, sposób traktowania innych, Twoje podejście do życia, pracy, otoczenia. W tym biznesie jest to szczególnie potrzebne do czasu gdy będziesz dysponował własnymi środkami. Wzbudzanie zaufania do siebie, innych ludzi, to podstawa współpracy. Bryan Tracey powiedział:

„Jeżeli ktoś Cię lubi, będzie z Tobą spędzał czas, ale jeśli ktoś Ci zaufa – będzie robił z Tobą biznes”

Pożyczanie czy organizowanie pieniędzy od inwestorów nie jest takie trudne, jak by się mogło wydawać. Wystarczy tylko wiedzieć, w które drzwi zapukać i pukać dotąd, aż Ci otworzą :)

Osobiście posiadam sprawdzone sposoby na zdobywanie środków finansowych zarówno od osób bliskich, jak i od zupełnie obcych inwestorów. Spróbuj sam! Zachęcam Cię do udziału w Warsztatach Inwestowania W Nieruchomości, które osobiście prowadzę – nauczę Cię wszystkiego, krok po kroku.

Jak uzyskać obcy kapitał?

Kapitał obcy to nie tylko pieniądze, które możesz pożyczyć od banku. Przy odpowiednim oprocentowaniu uzyskasz go od niejednego inwestora. Są chwile na rynku, takie jak np. dziś (rok 2014). W pierwszym kwartale banki na lokatach oferują nie więcej jak 3% (realnie) w skali roku.

Wielu inwestorów, z pocałowaniem w rękę, pożyczy Ci kapitał, jeśli zagwarantujesz im zysk na poziomie ok. 10% i więcej.

Wszystko zależy od Twojej kalkulacji. Dzięki niej będziesz wiedział jaki możesz ponieść dopuszczalny koszt, tak aby dobrze zarobić i dobrze zapłacić inwestorowi za jego użyczony kapitał.

Najłatwiejszą opcją jest kredyt w banku bo jesteś w stanie - obecnie - zbić oprocentowanie poniżej 6%. Wszystko zależy od stawek LIBOR i WIBOR. Jeśli stawki są przyjęte na niskim poziomie przez banki centralne, a marża wynosi często 1-2%, to jesteś w stanie uzyskać oprocentowanie rzędu 2,5-6% w zależności czy kredyt bierzesz w walucie obcej czy w złotówkach.

Uruchom swój proces myślenia i zastanów się co możesz zrobić żeby zorganizować odpowiedni kapitał na pierwszą inwestycję! To jest na prawdę w Twoim zasięgu! Trzeba tylko dobrze poszukać.


Wojciech Orzechowski
WIWN :: Warsztaty Inwestowania W Nieruchomości
E-mail: wojciech@wiwn.pl

www.facebook.com/warsztaty.inwestowania
www.zarabiajnanieruchomosciach.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kapitał własny na zakup nieruchomości

Kapitał własny na zakup nieruchomości


Autor: Wojciech Orzechowski


Co ja rozumiem przez kapitał własny? Dla mnie jest to odłożona gotówka lub gotówka przekazana np. przez rodzinę dla Ciebie na określony cel. Może to być również składka kilku różnych osób na zakup jednej, wspólnie wybranej nieruchomości.


To jest naturalnie mój podział, moja wizja, z którą nie każdy musi się zgodzić. W potocznym znaczeniu, przy inwestycjach, zazwyczaj przyjmuje się, że pożyczka, nawet od rodziny, to już kapitał obcy. Pożyczka od bliskich jest pomysłem, który ma uruchomić u Ciebie proces strategicznego myślenia, który sprawi, że stwierdzisz :„Nie jest dla mnie barierą zakup nieruchomości, pomimo że nie mam własnego kapitału”.

Poddać się można w każdej chwili...

Najłatwiej jest powiedzieć: ”Nie mam kapitału, więc mnie na to nie stać.” Właśnie tak mówi większość tych, którzy bardzo by chcieli inwestować, ale na głośnym wyrażaniu tych chęci poprzestają. Podobnie, jak osoby, które każdego dnia powtarzają sobie, że od jutra zaczynają się odchudzać. Pamiętaj jednak, że jutro = nigdy.

Czy Ty się poddasz i zrezygnujesz? Czy podejmiesz działanie?

Podejmij działanie!

Jeśli posiadasz np. 20 lub 50 tysięcy złotych to Twoim zadaniem jest pożyczyć pozostałą gotówkę. Od kogo? Pożyczyć możesz od żony, teściowej, brata, siostry lub od rodziców. Zróbcie zrzutkę na zakup mieszkania. Mogą to być także pieniądze pożyczone od znajomego lub przyjaciela. Za pomocą zebranych pieniędzy rozpoczniesz swoją przygodę z inwestowaniem w nieruchomości!

Twoja pierwsza transakcja.

Najważniejsze jest to by przeprowadzić pierwszą transakcję! Możecie to uczynić razem ze "wspólnikami" lub Ty będziesz pożyczkobiorcą i cały proces inwestycyjny przeprowadzisz sam. Osiągniesz zysk, choć w pewnym stopniu będzie on do podziału. Nie przejmuj się tym jednak, ponieważ najważniejsze jest to, że przeprowadziłeś transakcję! Zarobisz pierwsze pieniądze i będzie to początek nowej przygody.

Dla przykładu, obrót taką wzorcową nieruchomością powinien dać Ci zarobić około 30.000 zł, na czysto, już po odliczeniu podatku. Tak się stanie jeśli kupisz nieruchomość, która będzie spełniać opisane na moim blogu, kryteria nieruchomości wzorcowej.

Jeżeli więc będziesz postępował według moich wskazówek, staniesz się dobrym negocjatorem i będziesz każdy swój przyszły ruch analizował tak, jakby to była rozgrywka szachowa.

Jeśli wybierzesz nieruchomość, zgodnie z moimi wskazówkami, to powinna Ci ona wygenerować około 50.000 zł zysku ze sprzedaży. Sam tego doświadczyłem, więc wiem o czym piszę. Lokal, który kupiłem w Łodzi przy ulicy Łęczyckiej, za 115.000 zł, sprzedałem za 240.000 zł. Po odjęciu wszystkich kosztów remontu, następnie notariusza, agencji nieruchomości etc... uzyskałem zarobek rzędu 50.000 złotych :)

Wiedz o tym, że w przyszłości inwestując w nieruchomości, w większości przypadków, nie będziesz posługiwał się swoim kapitałem. Może w tej chwili jest to dla Ciebie coś niemożliwego, bo wykracza poza przedsiębiorczość, jaką do tej chwili stosowałeś. Nie przejmuj się tym!

Pamiętaj, że inwestorzy na całym świecie stosują w przeważającej większości obcy kapitał aby się wzbogacić.

Kim chcesz być?

Paul Arden, autor słynnego bestselera, powiedział bardzo ważną sentencję, która stała się tytułem jego książki:

„Nie ważne kim jesteś – ważne kim chcesz być.”

Wszystkie opisywane tu czynniki mają wpływ na na Twój stuprocentowy sukces. Większość inwestorów na samym początku posiada tylko pomysł.

W momencie gdy piszę ten tekst, jestem w trakcie inwestycji o wartości 2.000.000 zł, w którą nie zainwestowałem jeszcze ani złotówki (sic!), oprócz kilkudziesięciu godzin poświęconych na analizę i planowanie.

Prowadzę rozmowy z inwestorami, którzy cały pomysł sfinansują. Ja tylko zajmuję się kwestią organizacyjną. Istnieje na świecie wielu inwestorów, którzy są zainteresowani taką współpracą. Jeśli będziesz chciał dokonywać większych transakcji – będziesz musiał takich inwestorów poszukać. Dla mnie nieruchomość wzorcowa wymaga zainwestowania ogółem 200.000 zł. Piszę Tobie o tym dlatego, abyś nie przejmował się tym skąd weźmiesz kapitał. Jeśli będziesz szukał potencjalnych inwestorów, to tacy się znajdą.

Działanie to podstawa! Cokolwiek zaplanujesz – nie pozwól zakończyło się na na etapie planowania.

Zachęcam do zapoznania się z inwestorami nieruchomości, którzy opisali swoje przypadki w książce pt: „Pomysł na wynajem” pod przewodnictwem Sławka Muturi. Tam kilkunastu, z 30 inwestorów, opisuje jak - nie mając pieniędzy - inwestować w nieruchomości. Nie musisz czytać całej książki, ale wybierz sobie kilka zwierzeń losowo wybranych inwestorów. Zobaczysz, jak często wystarczy tylko Twoja kreatywność i odrobina szczęścia, aby rozpocząć inwestowanie w nieruchomości.

Robert Kiyosaki w swojej książce pt: „ABC inwestowania w nieruchomości”, na pierwszej stronie obala mit, twierdzący, że nie da się inwestować w nieruchomości nie mając pieniędzy.

Nie potrzebujesz być bogaty, ani nie potrzebujesz mieć własnych pieniędzy, aby inwestować w nieruchomości.

Powyżej podałem Ci tytuły książek, z którymi warto się zapoznać. Ich treści różnią się od moich, ale dzięki nim możesz poszerzyć swoją wiedzę oraz poznać podejścia innych inwestorów. Nigdzie nie napisałem, że jestem najlepszym inwestorem i że mój sposób na inwestycje jest najlepszy. Opisując moje doświadczenia, chcę Ci dać kompleksową wiedzę na temat inwestowania w nieruchomości.

Zależy mi na tym, abyś był dobrze przygotowany do swojego działania, znał różne podejścia i strategie oraz rady, które możesz wykorzystać. Dzięki temu, już niebawem możesz stać się właścicielem swojej pierwszej nieruchomości :)


Wojciech Orzechowski
WIWN :: Warsztaty Inwestowania W Nieruchomości
E-mail: wojciech@wiwn.pl

www.facebook.com/warsztaty.inwestowania
www.zarabiajnanieruchomosciach.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy ścisłe centrum to dobre rozwiązanie?

Czy ścisłe centrum to dobre rozwiązanie?


Autor: bunitas


Wybór mieszkania nie jest sprawą łatwą, bo pod uwagę trzeba wziąć wiele czynników - od ceny nieruchomości, przez jej metraż, wreszcie po lokalizację. I tutaj pojawia się pytanie o to czy w centrum, czy nieco dalej.


Ścisłe centra miast są specyficzne. Są takie, które zawsze będą cieszyły się popularnością – np. rynek w Krakowie czy Wrocławiu, ale są też i takie miasta, w których śródmieście pustoszeje i nie zawsze ma to wiele wspólnego z atrakcyjnością rynku.
Nie wszyscy chcą mieszkać w centrum miast, za to lokale w tej dzielnicy bardzo chętnie wynajmują firmy. Biuro w centrum miasta to idealne rozwiązanie. Mieszkanie? Już nieco gorzej.


Oczywiście wiele zależy od indywidualnych preferencji. Są tacy, którzy uwielbiają ruch w mieście i nawet nowojorski Manhattan byłby dla nich zbyt mało ruchliwy, ale jednak sporo ludzi ceni sobie ciszę i spokój.
Mieszkanie w centrum miasta jest dobrym rozwiązaniem, gdy się tam także pracuje i dużo czasu spędza właśnie w śródmieściu.

To także doskonałe miejsce dla tych, którzy naprawdę nie lubią spokoju i stagnacji i lubię codziennie gdzieś wyjść: na spacer, do kina, do teatru, do baru, pubu, skorzystać z biblioteki, odwiedzić lekarza. Ci, którzy lubią mieć wszystko blisko i łatwy dojazd gdziekolwiek chcą – będą zadowoleni. Centrum z pewnością ma swoje plusy jak właśnie jego infrastruktura, dostępność prawie wszystkiego czy to, że przez całą dobę panuje w nim ruch. Centralna dzielnica jest też świetna dla studentów i osób, które wprowadzają się do danego miejsca na krótki czas – np. na dwuletnią zamiejscową delegację. To właśnie od centrum najlepiej poznawać miasto, tam najlepiej się odnaleźć.


Jednak ci, którzy nie lubią hałasu, nie będą dobrze czuli się w centrum. Oczywiście, nawet w centrach dużych miast są spokojne, ciche uliczki, jednak np. hałas środków komunikacji miejskiej przeszkadza bardzo wielu osobom. Ci, którzy od początku życia nie mieszkają w miejscu, gdzie słychać przejeżdżające autobusy, tramwaje, pociągi czy też po prostu śpiewy pijanych studentów wracających z imprezy, nie będą potrafili w takim miejscu spać. Centrum ma swoją specyfikę, zatem ci, którzy cenią sobie spokój, nawet kosztem dojeżdżania do śródmieścia w różnych celach, wybiorą peryferia. Na tę decyzję mogą wpłynąć również kwestie finansowe - mieszkania, czy to wynajmowane czy kupione są po prostu tańsze od tych zlokalizowanych w najbliższej odległości od rynku.


Iwestycję na obrzeżach miasta buduje Diamond Properties - sprawdź 6 Dzielnicę!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wynajem mieszkania - od czego zacząć?

Wynajem mieszkania - od czego zacząć?


Autor: kornpp


Kupno mieszkania przeważnie wiąże się z wielkimi kosztami, dlatego większość z nas decyduje się przeważnie na wynajem. Czasami jednak wybór odpowiedniego mieszkania to nie lada wyzwanie. Od czego zacząć poszukiwania?


Samodzielnie czy z pomocą pośrednika?

Przed rozpoczęciem poszukiwań warto zastanowić się, czy sami jesteśmy w stanie znaleźć mieszkanie odpowiadające naszym preferencjom – jeśli nie, warto skorzystać z usług pośrednika – agencji nieruchomości. Taka opcja wiąże się z dodatkowymi kosztami, jednak dla osób, które cenią sobie czas i profesjonalizm – to idealne rozwiązanie.

Decydując się na samodzielne poszukiwanie mieszkania, musimy uświadomić sobie z czym jest to związane. Na wyszukiwanie i sprawdzenie ogłoszeń musimy przeznaczyć sporo czasu, w kolejnym etapie poszukiwań dochodzą także rozmowy z właścicielami i oglądanie lokali. Na takie rozwiązanie decydują się w szczególności osoby dyspozycyjne.

Korzystanie z usług pośredników to wygodniejsze oraz bezpieczniejsze rozwiązanie. Pomoże to uniknąć oszustw oraz nieuczciwych ofert. Należy jednak pamiętać, że przed wybraniem biura nieruchomości należy dokładnie sprawdzić jego kwalifikacje, w tym świadectwo licencji zawodowej. Gdy już wybierzemy pośrednika – podpisujemy z nim umowę otwartą lub na wyłączność. Pierwsza daje nam możliwość współpracy z innymi pośrednikami, druga jak sama nazwa wskazuje – umożliwia nam skorzystanie z usług tylko danego biura nieruchomości. Istotną rzeczą podczas podpisywania takiej umowy – jest dokładne jej przeanalizowanie pod kątem kar i niedozwolonych klauzul. Po wyszukaniu interesującego nas mieszkania – jesteśmy zobowiązani zapłacić pośrednikowi prowizję wynoszącą od 50 do 100% miesięcznego czynszu na dane lokum.

Podstawową rzeczą, jaką powinien zrobić poszukujący nowego mieszkania jest oczywiście poznanie rynku nieruchomości. Zaznajomienie się z cenami odpowiadającymi danej lokalizacji i ilości pomieszczeń należy do pierwszych czynności, które związane są z wynajmem. Należy pamiętać, że w okresie wzmożonego zainteresowania – najczęściej wiążącego się z kolejnym rokiem akademickim, czas odgrywa bardzo ważną rolę.

Przed podpisaniem umowy koniecznie upewnij się czy wynajmujący jest właścicielem lokalu lub czy posiada odpowiednie pełnomocnictwo. Sprawdź stan mieszkania i sprzętów oraz ustal co zawiera czynsz za najem. W niektórych przypadkach – już po podpisaniu umowy okazuje się, że cena za wynajem jest znacznie wyższa od wcześniej ustalonej. Warto również spisać stan liczników i opisać stan sprzętów w mieszkaniu, by uniknąć późniejszych problemów w razie jakiejkolwiek usterki czy rezygnacji z wynajmowanego lokum.


Artykuł powstał we współpracy z http://www.nieruchomosci-kat.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak dobrze wynająć mieszkanie?

Jak dobrze wynająć mieszkanie?


Autor: Justyna i Michał Januszczak


Wynajem mieszkania dla wielu osób stanowi problem. Boją sięzniszczeń, nieuczciwych najemców itp. Istnieją jednak sposoby na zabezpieczenie się przed takimi zdarzeniami. Szczegóły w artykule.


Jak dobrze wynająć mieszkanie?

To pytanie zadaje sobie zapewne każdy właściciel mieszkania, który w pewnym momencie podejmuje decyzję o jego wynajmie. Dookoła pojawia się mnóstwo opowieści, że najemcy nie płacą, niszczą, dewastują nieruchomość, a właściciel jest bezradny i nic z tym zrobić nie może. Skoro jest tak źle, to po co podejmować wysiłek? Niech mieszkanie stoi puste, albo wynajmę komuś z rodziny w zamian za opłaty. Jakiś sposób to jest. Jednak najważniejsze to znaleźć dobre rozwiązanie, które przyciągnie do naszej oferty odpowiednie osoby. Może tak zaoferować wynajem mieszkań „na pokoje”?

Metoda ta jeszcze nie jest mocno rozpowszechniona, bo mimo wszystko właściciele mieszkań najchętniej wynajmują je w całości wychodząc z założenia, że będzie przy tym mniej pracy, bo raz w miesiącu przyjdą po gotówkę albo dostaną przelew i tyle. Wynajem mieszkań „na pokoje” ma jeden, dla wielu osób największy plus: jako właściciele możemy wizytować części wspólne nieruchomości podczas nieobecności najemców – co oczywiście musi być zawarte w umowie. Chodzi tu o zwykłe sytuacje, jak spisanie stanu liczników, pokazanie mieszkania potencjalnym nowym lokatorom itp. Przy wynajmie mieszkania w całości nie mamy prawa wejść do niego bez obecności najemców, nawet jeśli wyjechali na pół roku
i nam o tym nie powiedzieli.

Jak przyciągnąć wartościowych najemców?

Po pierwsze zaoferować więcej, niż daje konkurencja – zadbaj o ładny i schludny wygląd mieszkania, gdy pokazujesz je najemcom. Posprzątaj, umyj, przewietrz, ozdób dodatkami, firankami, narzutą przykryj kanapę… sposobów jest mnóstwo! Jeśli nie masz czasu ani ochoty na sprzątanie, wynajmij kogoś, kto zrobi to za Ciebie. Zainwestuj 100 czy 200 zł. w zapewnienie czystości w lokalu, a najemcy na pewno to dostrzegą. Wielu najemców zadziwi fakt, że nasze mieszkanie/pokój wygląda naprawdę tak jak na zdjęciu. Jeśli dajesz najemcy czyste, zadbane mieszkanie, dajesz mu sygnał, że Ty o nie dbasz i chcesz, aby on też to robił. Poza tym możesz ustalić wyższą cenę najmu i klient to doceni, gdyż będzie wolał mieszkać ładnie i czysto.

Wynajmując brzydkie, brudne mieszkanie, przyciągasz dokładnie takich najemców. Po co mają o nie dbać, skoro właściciel tego nie robi? Przyjdą, zapłacą mało, będą mieszkać w nienajlepszych warunkach, ale nie to oni będą na tym stratni. Nie dając nic od siebie, nie możesz wymagać od innych.

Najemca to nasz klient. Nasze aktywo. Jeśli dasz mu dobry produkt, będzie zadowolony, lepiej się poczuje, a Ty okażesz mu w ten sposób należny szacunek. Jeśli on będzie usatysfakcjonowany, Ty zdobędziesz kolejnych klientów.

Oczywiście może się zdarzyć, że mimo naszych starań znajdzie się nieuczciwy najemca, który nam nie zapłaci, dokona zniszczeń albo ucieknie. Może nie będzie chciał się wyprowadzić. Dlatego najważniejszą kwestią w wynajmie jest dobra umowa: taka, która przede wszystkim ochroni Ciebie.

Główne założenia dobrej umowy to umowa na czas określony z możliwością przedłużenia. Wiele osób wynajmuje mieszkania studentom. Gdy rok akademicki się kończy, najemcy wyjeżdżają i nie chcą płacić za lokum choćby niewielkich kwot, wolą się wyprowadzić i poszukać innego mieszkania. A nam zależy na tym, aby mieszkanie pracowało na siebie przez cały rok, bo musimy często spłacać kredyt, płacić czynsz i nie możemy sobie pozwolić na dodatkowe koszty w postaci pustego mieszkania. Jest na to rozwiązanie!

Umowa musi być zawarta na rok, zawsze do 31 sierpnia. Jeśli klient rezygnuje, we wrześniu jest najlepszy czas na szukanie najemców. Wiele osób nie chce zgodzić się na roczną umowę, ale zawsze możesz zaproponować, że będzie płacić nieco mniejszą kwotę przy wynajmie do wynajmie do 31 sierpnia, a wyższą
za wynajem tylko do końca czerwca. Pierwsza oferta będzie korzystniejsza cenowo. Lepiej brzmi, prawda?

Kolejna zasada: pobieranie kaucji zwrotnej. To działanie obowiązkowe. Twoje zabezpieczenie. Niektórzy najemcy nie chcą jej wpłacać, albo chcą wpłacić w ratach. Przyjmij zasadę, że jeśli nie stać kogoś na kaucję, nie stać go na mieszkanie
u Ciebie. W momencie, gdy klient nie zapłaci jednego czynszu, dziękujesz mu za współpracę, zabierasz kaucję i wynajmujesz kolejnej osobie.

Zabezpiecz się na wypadek wcześniejszego rozwiązania umowy zapisem, że najemca może wypowiedzieć umowę pod warunkiem znalezienia kogoś na swoje miejsce. Sytuacja jest czysta i jasna, a Ty nie masz pustych pokoi/mieszkań w różnych okresach roku.

Pobieraj opłaty za media. Niech najemcy sami płacą za zużycie wody i prądu. Zabezpieczy Cię to przed płaceniem za kąpiele i pranie przez inne osoby i bezsensownym zużywaniem prądu. Czynsz możesz opłacać sam, ale bez wody – za wodę opłatę rozlicz pomiędzy lokatorów. Zapłacą za jej rzeczywiste zużycie, tak jak za prąd.

Wynajem mieszkania może być przyjemny i opłacalny. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, powiedz nam o tym, a my postaramy się je rozwiać w kolejnych artykułach!


Justyna i Michał Januszczak

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

piątek, 15 sierpnia 2014

Apartamenty w Sopocie - wypoczynek i inwestycja

Apartamenty w Sopocie - wypoczynek i inwestycja


Autor: Partner



Apartamenty w Sopocie mogą być rodzajem opłacalnej inwestycji. Niektórzy zapewne nie będą chcieli czekać aż ceny wzrosną i przerobią kupione przez siebie mieszkania na miejsca noclegowe dla turystów. Apartamenty w Sopocie będą się zapewne cieszyły wielką popularnością wśród co bardziej zamożnych turystów, szczególnie tych, którzy są nieco lepiej uposażeni, a nie znają już dla siebie miejsca w dobrych hotelach.

Nietrudno się przekonać, że sopockie apartamenty, to pewna lokata kapitału. Wystarczy się przejrzeć wykresom wartości metra kwadratowego mieszkania na przestrzeni ostatnich 10 lat. Sopot jest jednym z niewielu miast, w których ta wartość wzrosła tak gwałtownie. Może się więc okazać, że apartament w Sopocie, to nie tylko lokata kapitału, a wręcz inwestycja, która może się łączyć w przyszłości ze sporym zyskiem. Warto więc przemyśleć również tego rodzaju rozwiązanie, jeśli zastanawiamy się nad zakupem sopockiego apartamentu.

Uzdrowiskowe warunki, panujące w mieście pozwalają docenić spokój, jaki panuje tam po zakończeniu sezonu turystycznego. Apartament w Sopocie może stać się nie tylko opcją na wakacje, ale również bazą na weekendowe wypady nad morze. Dopiero kiedy plaże i bulwary opustoszeją, można w pełni docenić piękno polskiego wybrzeża. W samym mieście dużo jest terenów zielonych. Szacuje się, że ich obszar w metrach kwadratowych, przeliczonych na jednego mieszkańca, mocno przekracza średnią krajową.

Dla osób, które nie mogą się obyć bez najnowszych zdobyczy cywilizacji apartament w Sopocie to również nie lada gratka. Z jednej strony jest to miasto ciche i spokojne, z drugiej zaś możemy w nim znaleźć wszelkie możliwe sklepy, a to, czego nie znajdziemy, zapewne czeka na nas w sąsiedzkich centrach handlowych w Gdańsku i Gdyni.

Warto pamiętać, że kupując czy choćby wynajmując apartament w Sopocie powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo transakcji. Najważniejsze więc, żebyśmy podpisywali wszelkiego rodzaju umowy a osobami kompetentnymi. Czasem lepiej niektóre formalności powierzyć pośrednikowi, jeśli to uznana firma, niż później samemu dociekać czy w przygotowanej przez kontrahenta umowie nie ma luk prawnych. Pośrednik może być droższy, ale o wiele pewniejszy.



Więcej artykułów i ofert na: http://biuro-partner.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Miejsce postojowe w programie MDM

Miejsce postojowe w programie MDM


Autor: Grzegorz Pławecki


Program MDM zapewnia wsparcie finansowe w ramach zakupu pierwszego lokalu mieszkaniowego. Czy jednak miejsce parkingowe, garażowe lub postojowe można formalnie uznać za część nabywanego mieszkania, a tym samym ubiegać się o rządową pomoc w ramach ich zakupu?


Artykuł 2 ustawy z dnia 27 września 2013 r. o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi definiuje mieszkanie jako samodzielny lokal mieszkalny w rozumieniu artykułu 2 ustęp 2 zdanie pierwsze ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali. Samodzielnym lokalem mieszkalnym w rozumieniu tej ustawy jest wydzielona trwałymi ścianami w obrębie budynku izba lub zespół izb przeznaczonych na stały pobyt ludzi, które wraz z pomieszczeniami pomocniczymi służą zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych. Ponadto lokal taki może posiadać pomieszczenia przynależne, czyli takie, które mogą przynależeć do lokalu jako jego części składowe, nawet jeśli do niego bezpośrednio nie przylegają lub są położone w granicach nieruchomości gruntowej poza budynkiem, w którym wyodrębniono dany lokal, a w szczególności: piwnica, strych, komórka, garaż.

Garaż, jako izba wydzielona trwałymi ścianami, z której korzystać może tylko i wyłącznie właściciel, jest zaliczany jako pomieszczenie przynależne do mieszania. W związku z tym nie może być on przedmiotem odrębnego obrotu, ale powinien być sprzedawany i nabywany jako część danego mieszkania, co oznacza, że można go sfinansować kredytem przyznanym w ramach programu MDM. Koszty zakupu lokalu mieszkalnego uwzględniają bowiem wszystkie elementy składowe i nie mogą one być sprzedawane oddzielnie.

Powyższych kryteriów nie spełniają miejsca postojowe, parkingowe i garażowe. Po pierwsze nie są one wydzielone trwałymi ścianami, co oznacza, że nie mogą być uznane za pomieszczenia przynależne do lokalu. Poza tym miejsca te są zazwyczaj fragmentami parkingów wielostanowiskowych, które w stosuku do lokali mieszkalnych stanowią odrębną nieruchomość. Oznacza to, że miejsca postojowe, parkingowe i garażowe nie mogą być finansowane kredytem zaciągniętym w ramach programu MDM.


Sprawdź warunki programu Mieszkanie dla Młodych MDM na naszym blogu.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Mieszkania bezczynszowe

Mieszkania bezczynszowe


Autor: kornpp


Na rynku nieruchomości pojawiła się oferta mieszkań bezczynszowych. Mieszkać i nie płacić czynszu brzmi pięknie, ale i podejrzanie. Jakie są dokładne zasady panujące w mieszkaniach bezczynszowych?


Posiadanie mieszkania – nawet na własność oznaczało do tej pory comiesięczne płacenie czynszu. Sytuacja na rynku nieruchomości uległa jednak zmianie, odkąd pojawiła się oferta mieszkań bezczynszowych.

Wspólne wydatki

Czynsz, który płacą mieszkańcy jest przeznaczany przede wszystkim na utrzymanie i eksploatację. Poza tym część pieniędzy jest wydawana na spółdzielnię mieszkaniową, zarządcę i inne instytucje. W mieszkaniach bezczynszowych nie ma tego problemu – co nie oznacza również, że jedynym wydatkiem będzie samo kupno mieszkania. Właściciele zamiast tak jak do tej pory - płacić czynsz co miesiąc, będą składać się na utrzymanie wspólnych części budynku. Co to oznacza w praktyce? Takie opłaty będą przeznaczane na sprzątanie klatki schodowej i wspólnych korytarzy, zapewniona będzie konserwacja i ewentualny serwis oświetlenia, ogrzewania, windy a także wywóz śmieci.

Wady i zalety

Największą zaletą mieszkań bezczynszowych jest to, że właściciele dokładnie wiedzą na co przeznaczane są ich pieniądze. Unikają w ten sposób dodatkowych opłat np. za usługi spółdzielni mieszkaniowej i dzięki temu oszczędzają. Kupno mieszkania bezczynszowego zdecydowanie się opłaca – koszty, które ponoszą mieszkańcy są o wiele niższe niż w przypadku płacenia tradycyjnego czynszu raz w miesiącu. Czy takie mieszkania mają jakieś wady? Jedynym minusem mogą okazać się nieprzyjacielskie stosunki z sąsiadami. Dobre kontakty lokatorów okazują się w takich sytuacjach bardzo cenne, dlatego że wszystkie decyzje dotyczące części wspólnej muszą być zgodnie podjęte. Poza tym, jeśli mieszkańcy będą się ze sobą dobrze komunikować to tym lepiej - nie tylko dla ewentualnych remontów, ale też dla samej atmosfery mieszkania we wspólnym bloku czy kamienicy.

Wiele możliwości

Zdecydowanie korzystnym dla posiadaczy bezczynszowych mieszkań jest fakt, iż taka forma jest coraz częściej spotykana na polskim rynku deweloperskim. Sprzedaż mieszkań wciąż cieszy się dużą popularnością, a najchętniej kupowane są dwupokojowe, nowe mieszkania zlokalizowane niedaleko centrum miasta. W mieszkaniach bezczynszowych unikniemy regularnych opłat co miesiąc. Zamiast tego będziemy płacić zdecydowanie rzadziej, ale za to każdy właściciel będzie dokładnie wiedział na co wydane zostaną jego pieniądze.


Artykuł powstał przy współpracy z Mieszkania-bezczynszowe.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak posiadanie dzieci wpływa na możliwości w MDM?

Jak posiadanie dzieci wpływa na możliwości w MDM?


Autor: Grzegorz Pławecki


Rządowy program MDM przewiduje pomoc finansową dla osób ubiegających się o swoje pierwsze mieszkanie. Równoprawny dostęp do wsparcia mają zarówno pełne rodziny, jak i osoby samotne. Nieco inne warunki dotyczą jednak rodzin i osób wychowujących dzieci.


posiadający dzieci zyskują więcej

Podstawowy metraż, o który może ubiegać się beneficjent w programie MDM to 75 m2. Rodziny lub osoby, które wychowują przynajmniej troje dzieci mogą z kolei starać się o lokale mieszkalne do 85 m2. Nie ulegajmy jednak euforii i pamiętajmy, że bez względu na wielkość mieszkania dopłata obejmuje maksymalnie 50 m2 jego powierzchni.

Szanse na dodatkową pomoc w ramach MDM nawet po uzyskaniu dofinansowania mają również osoby samotne i rodziny, którym w przeciągu 5 lat od podpisania umowy urodzi się trzecie lub kolejne dziecko. Mogą wtedy liczyć na dodatek w wysokości kolejnych 5 proc. wartości nieruchomości.

formalności to podstawa

Nie od dziś wiadomo, że aby otrzymać pomoc finansową z budżetu państwa trzeba się nieźle nabiegać. Podobnie jest w przypadku programu MDM. Gra jest jednak warta świeczki. Bardzo istotną kwestią podczas załatwiania formalności w programie MDM jest to, aby wiedzieć na przykład, że w dniu składania wniosku o dofinansowanie osoba powinna mieć dziecko do 18 roku życia, dziecko bez względu na wiek otrzymujące zasiłek pielęgnacyjny lub rentę socjalną lub dziecko, które nie ukończyło 25. roku życia, o ile kontynuuje naukę. Takie same kryteria dotyczą zarówno dzieci biologicznych, jak i przysposobionych.

niejasna sytuacja w momencie rozwodu

Zgodnie z ustawą programu MDM mogą skorzystać zarówno małżeństwa, jak i osoby niepozostające w związku małżeńskim oraz osoby samotnie wychowujące dzieci. Problem pojawia się jednak w momencie rozstań i rozwodów. Na wyższe wsparcie finansowe ze środków MDM może bowiem liczyć tylko jeden z partnerów. Program dopiero ruszył, dlatego trudno rozsądzać i mówić o panujących tendencjach w rozwiązywanu tego typu spraw. Według Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, w MdM chodzi jednak o to, aby „wesprzeć młodych ludzi, którzy faktycznie na co dzień ponoszą koszty i trudy związane z wychowaniem potomstwa. Można zatem śmiało przypuszczać, że jedynie osoba u której dzieci mieszkają i która faktycznie sprawuje nad nimi opiekę ma większe prawo do dofinansowania.


Sprawdź program MDM na naszym specjalitycznym blogu.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co w MDM można zaliczyć do powierzchni użytkowej, a co nie?

Co w MDM można zaliczyć do powierzchni użytkowej, a co nie?


Autor: Grzegorz Pławecki


Wiele osób zainteresowanych programem MDM twierdzi, że dopuszczalne limity powierzchni mieszkań, które mogą być objęte wsparciem są zbyt małe. Rynek nieruchomości jest jednak bardzo pomysłowy i oferuje rozmaite sposoby radzenia sobie z tym problemem.


Ustawa z dnia 27 września 2013 roku o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania (Dz. U. z 2013 r., poz. 1304) określa warunki uczestnictwa w programie MDM. Jednym z nich jest kupno mieszkania nieprzekraczającego 75 m2. Limit ten jest większy gdy dana rodzina lub osoba wychowuje dzieci. Wtedy dopuszczalny metraż zwiększa się do 85 m2. Co bardziej kreatywni deweloperzy wypracowali jednak ciekawy sposób na obejście tych rygorystycznych przepisów.

W rozumieniu ustawy o MDM do powierzchni użytkowej mieszkania zalicza się między innymi pokój, kuchnia, spiżarnia, przedpokój, hol, korytarz czy łazienka, natomiast kotłownia, garaż, strych i wiele innych pomieszczeń w świetle przepisów nie wchodzą już w skład powierzchni użytkowej nieruchomości i nie są brane pod uwagę podczas obliczania metrażu. Zmieniając zatem przeznaczenie niektórych pomieszczeń można w pewnym sensie manipulować powierzchnią danego mieszkania. Tę furtkę prawną coraz częściej wykorzystują polscy deweloperzy, którzy sprzedają nieruchomości w ramach programu MDM.

Jak to wszystko wygląda w praktyce? Mechanizm działania jest dość prosty! Nabywca uznaje, że zamiast pokoju bardziej przyda mu się pralnia lub inne pomieszczenie, które nominalnie nie jest zaliczane w skład powierzchni użytkowej. W efekcie deweloper przekazuje sprawę do architekta, który zmienia przeznaczenie odpowiednich pomieszczeń. Oczywiście nie jest to proceder powszechny, niemniej jednak dość często zdarzają się przypadki tego typu działań.

To tylko jeden ze sposobów naciągnięcia rzeczywistości do obowiązujących przepisów. Jak jednak odnosi się do tego rząd? Trudno powiedzieć, niemniej jednak na stronach Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju można znaleźć obszerne i szczegółowe materiały z dokładnym spisem pomieszczeń, które według ustawy o MDM zaliczane są do powierzchni użytkowej oraz tych pozostających poza tym kataogiem.

Jeśli ten manewr nie ma zastosowania do naszej sytuacji, to nie musimy się zbytnio martwić. Deweloperzy mają bowiem wiele pomysłów w rękawie, które mogą wykorzystać do sprytnego obejścia niesprzyjających przepisów.


Więcej pomysłów na obejście przepisów dotyczących programu MDM znajdziesz na naszym blogu.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowe limity w programie MDM

Nowe limity w programie MDM


Autor: Grzegorz Pławecki


Od 1 kwietnia 2014 roku zaczęły obowiązywać nowe limity cenowe w programie MDM. Z uwagi na to, że w większości województw ceny za metr kwadratowy lokali wzrosły, z pewnością łatwiej będzie znaleźć mieszkanie, które spełni nasze oczekiwania.


Pod względem nominalnym nadal najwyższe limity obowiązują w Warszawie. W stolicy można obecnie rozglądać się za mieszkaniem, którego koszt za metr kwadratowy nie przekracza 6126 zł. Sytuacja poprawiła się również w innych regionach kraju. W województwach lubelskim i podlaskim, nie licząc samego Lublina oraz Białegostoku i gmin sąsiadujących, stopy limitów podwyższyły się niemal o 5 proc. Oznacza to, że na tych terenach program MDM w końcu ma szanse nabrać rozpędu. Poprzednie limity były bowiem niewspółmierne do panujących tam warunków cenowych.

Zdecydowanie największy powód do zadowolenia mają beneficjenci programu MDM szukający mieszkania w Poznaniu. Od początku kwietnia limit ceny za metr kwadratowy lokalu wynosi 5907 zł, czyli ponad 302 zł więcej niż do tej pory. Przeciętna cena za metr kwadratowy powierzchni w stolicy województwa wielkopolskiego, to około 5 600 zł, zatem istnieje duża szansa na odnalezienie wymarzonego kąta mieszczącego się w odpowiednim limicie. Równie pozytywne zmiany zaszły w gminach sąsiadujących z Poznaniem i na pozostałym terenie województwa wielkopolskiego. W poprzednim kwartale pod Poznaniem można było nabyć mieszkanie do 4639 zł za metr kwadratowy, obecnie limit ten wynosi 5029 zł.

Również w województwie pomorskim obowiązują wysokie limity, dzięki czemu ten region jest w czołówce kraju, jeśli chodzi o wykorzystanie kredytów z dopłatami. Kredytobiorcom jest stosunkowo łatwo znaleźć lokale kwalifikujące się do dofinansowania. W pierwszych dwóch miesiącach działania programu to właśnie w województwie pomorskim i wielkopolskim podpisano najwięcej umów w ramach programu MDM i w najbliższych miesiącach taka sytuacja prawdopodobnie się utrzyma.

Z całą pewnością podwyższenie stopy limitów cenowych wpłynie pozytywnie na rynek kredytów hipotecznych. Wielu ekspertów obawia się jednak negatywnych skutków tych zmian. Wyższy potencjał cenowy programu MDM może skłonić deweloperów do podniesienia cen lokali, które dotąd sprzedawali o wiele taniej Ponadto wyższe dopuszczalne limity mogą doprowadzić do szybszego wyczerpania budżetu środków w programie MDM.


Zapraszamy do naszego serwisu mieszkaniadlamlocych.com, gdzie dokładnie opisujemy wszelkie aspekty programu MDM.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co okaże się tańsze, mieszkanie z wynajmu czy z MDM?

Co okaże się tańsze, mieszkanie z wynajmu czy z MDM?


Autor: Grzegorz Pławecki


Wraz z pojawieniem się programu MDM wielu młodych Polaków stanęło przed dylematem, czy zamienić opłatę za wynajem cudzego mieszkania na ratę kredytu hipotecznego.


Jak wynika z orientacyjnych kalkulacji koszt najmu mieszkania w dużych miastach jest średnio o kilkaset złotych większy, niż koszt raty kredytu hipotecznego zaciągniętego w ramach programu MDM.

Średnie ceny za wynajem metra kwadratowy wynoszą odpowiednio 40 zł w stolicy, 30 zł w Krakowie i Wrocławiu, 25 zł w Poznaniu i Gdańsku. Aby wynająć w tych miasta mieszkanie o powierzchni 50 m2 trzeba zatem liczyć około 1250 - 2000 zł miesięcznie.

Nabywając mieszkanie w programie MDM należy pamiętać o ustalonym limicie cen z m2, tak więc górna granica tego limitu dla Warszawy wynosi obecnie 5860 zł za m2. Oznacza to, że za mieszkanie o powierzchni 50 m2 zapłacimy 293 000 zł. Przy założeniu, że weźmiemy kredyt, w którym 10 proc. wkładu własnego pokryje państwo w ramach programu MDM, zadłużymy się na 251 000 zł. Jeżeli będziemy spłacać go przez 25 lat, miesięczna rata wyniesie nas około 1350 zł.

Wynik wydaje się być prosty i oczywisty, niestety rzeczywistość jest bardziej skomplikowana żeby można było zaufać tak prostym kalkulacjom.

Pamiętajmy, że zaciągnięcie kredytu wiąże się ze posiadaniem odpowiedniej zdolności kredytowej, ponadto aby uzyskać dobre warunki kredytowe należy mieć wyrobioną odpowiednią historię kredytową nad którą trzeba nieco popracować. Do tego dochodzi jeszcze kwestia nieszczęsnych limitów, które zmuszają do odnalezienia oferty mieszkania mieszczącego się w ustalonym progu cenowym.

Inną sprawą jest również fakt, że w podany koszt wynajmowanych mieszkań wliczane są często także opłaty eksploatacyjne, takie jak woda, prąd czy gaz. Mieszkania z rynku pierwotnego są obecnie dość energooszczędne dlatego opłaty te nie są zbyt duże, mimo to w koszty trzeba doliczyć jeszcze 300-400 zł za comiesięczne rachunki.

Mimo wszystko trudno podważyć jednak argument, że pieniądze za wynajęte mieszkanie trafiają do cudzej kieszeni. Kiedy zaś spłacamy kredyt hipoteczny, wszystkie środki de facto zostają u nas powiększając przy tym nasz majątek.


Sprawdź program MDM na naszym blogu, który w całości poświęciliśmy mieszkaniom dla młodych.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Limity za metr kwadratowy w programie mieszkania dla młodych

Limity za metr kwadratowy w programie mieszkania dla młodych


Autor: Grzegorz Pławecki


Im bliżej daty rozpoczęcia programu Mieszkania dla Młodych, tym więcej pojawia się pytań związanych z wymaganiami, jakie muszą spełnić przyszli beneficjenci aby móc skorzystać ze wsparcia. Jednym z warunków jest wybór mieszkania, którego cena za metr mieści się w określonych limitach.


Do programu kwalifikują się nie tylko mieszkania pochodzące z rynku pierwotnego, których metraż nie przekracza wartości określonej w ustawie z dnia 27 września 2013 r. o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi. Wybierając nieruchomość, powinniśmy również zwracać uwagę na cenę za metr kwadratowy jej powierzchni. Żeby było ciekawiej, limity cen za metraż nie są jednolite w całej Polsce. Ich wysokość zależna jest od kilku czynników.

Jednym z wyznaczników maksymalnej ceny za metr jest lokalizacja danego mieszkania. Limity ustalane są w oparciu o wysokość średniego wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia jednego metra kwadratowego powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych. Oznacza to, że zupełnie inne kwoty ustalone są dla województwa mazowieckiego oraz dajmy na to dolnośląskiego. To jeszcze nie koniec - maksymalna kwota dopłaty jest zależna również od tego, czy mieszkanie zlokalizowane jest w stolicy województwa, w gminach z nią sąsiadujących czy w pozostałych gminach.

Spójrzmy na prosty przykład: W Warszawie - stolicy województwa - limit za metr kwadratowy powierzchni na pierwszy kwartał 2014 roku wynosi 5 864,7 zł. Dla gmin sąsiadujących z Warszawą wartość tej kwoty to 4 404,8 zł, zaś dla pozostałych gmin województwa mazowieckiego - 3670,7 zł. Ten podział jest całkiem logiczny, bowiem jest zależny między innymi od cen gruntu. Oczywiste jest bowiem, że w dużych miastach działki są droższe niż na terenach mniej zurbanizowanych.

Wątpliwości budzi jednak ogólna wysokość limitów. Biorąc pod uwagę średnią cenę za metr kwadratowy powierzchni pochodzącej z rynku pierwotnego, raczej trudno będzie znaleźć mieszkanie spełniające ustawowe kryteria.


Sprawdź program MDM

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Mieszkanie dla młodych

Mieszkanie dla młodych


Autor: kornpp


Nad młodymi osobami, rozpoczynającymi samodzielne życie często ciąży problem znalezienia mieszkania. Nie jest to łatwy zakup, gdyż nieprzemyślana decyzja może pociągać za sobą skutki na całe życie.


Rynek pierwotny i wtórny


Rynek nieruchomości dzieli się na pierwotny i wtórny. Mieszkania nowe, kupione prosto od dewelopera wchodzą w poczet rynku pierwotnego, według danych statystycznych nie są one preferowane przez młodych ludzie. Zdecydowana większość szuka mieszkań na rynku wtórnym, czyli tzw. mieszkanie z odzysku. Należy jednak wziąć poprawkę na to, że mieszkanie będące powtórnie wprowadzone do obrotu nieruchomości nie musi wcale być tańsze od nowych czterech kątów. Niektóre osoby nie są tego świadoma, a brak wiedzy skutkuje tym, że nawet nie biorą one pod uwagę zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym. Rynek nieruchomości może mieć również charakter lokalny, regionalny, krajowy bądź globalny.

Do czynników, które determinują ceny mieszkań na rynku narodowym zalicza się:

  • migracje wewnętrzne
  • migracje zewnętrzne
  • stopy procentowe
  • przepływ kapitału

Rynek lokalny rządzi się trochę innymi prawami niż krajowy. Ceny mieszkań w różnych regionach państwa mogą się tak naprawdę diametralnie różnić. Najdroższe mieszkania są w dużych miastach, według analityków Mazowsze ma najwyższą stawkę za metr kwadratowy. Wartość mieszkania w Krakowie, Warszawie oraz we Wrocławiu jest relatywnie wyższa, niż w innych stolicach województw. Pośrodku klasyfikacji znalazły się takie województwa jak – dolnośląskie, podkarpackie czy lubelskie. Najtaniej mieszkanie można kupić w województwie lubuskim.

Cena to jedna z kluczowych cech branych pod uwagę przy zakupie mieszkania. Nie można jednak spodziewać się tego, że osoba poszukująca czterech katów dla siebie zmieni miejsce zamieszkanie oraz miejsce pracy, aby kupić jak najtaniej mieszkanie. W przypadku, gdy mieszka ona w wojewódzkie lubelskim, gdzie metr kwadratowy kosztuje średnio cztery i pół tysiąca najlepszym rozwiązaniem jest zapoznanie się z lokalną ofertą deweloperów. Niewątpliwą zaletą skorzystania z usług inwestora jest większy metraż mieszkania oraz lepsze wykonanie.

Przed podjęciem ostatecznej decyzji dotyczącej zakupu mieszkania warto zapoznać się z istotnymi informacjami na temat lokalnego rynku nieruchomości.


Przy współpracy z Grabskiego.Dolcan.com.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rynek mieszkań wczoraj i dziś

Rynek mieszkań wczoraj i dziś


Autor: Wiktoria Woźniak


Zakup mieszkania to jedna z najważniejszych decyzji życiowych. Zatem musi być decyzją gruntownie przemyślaną. Z pewnością warto śledzić zmiany na rynku, by trafić na możliwie korzystne warunki.


Rok 2013


Pod wieloma względami rok 2013 była dla rynku pierwotnego czasem kryzysowym. O optymizm trudno było nawet u deweloperów, którzy mają tendencję do widzenia perspektyw w pozytywnych barwach. I choć najczarniejsze prognozy nie sprawdziły się, to jednak obserwowaliśmy wyraźny spadek popytu na mieszkania.

Rok 2013 był także okresem przejściowym między wygasłym programem „Rodzina na swoim”, a mającym być uruchomionym w roku następnym programem „Mieszkanie dla Młodych”. Na czym w przybliżeniu polega nowy projekt wspierania zakupów mieszkań przez młode osoby wchodzące w dorosłość? Dostępny jest on dla osób do 35 roku życia. Chodzić ma o zakup pierwszego mieszkania, które dodatkowo musi pochodzić z rynku deweloperskiego. Możliwość uzyskania dopłaty dotyczyć będzie także osób, które zbudują sami lub kupią od dewelopera dom jednorodzinny. Pomoc państwa w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych” będzie przejawiać się będzie dwojako. Poprzez pomoc w spłacie kredytu oraz dofinansowanie wkładu własnego.

Prognozy na rok 2014


Obecnie obserwujemy na rynku mieszkaniowym obiecujące odbicie od dna. Po momencie przesilenia przyszłość zdaje się rysować w optymistycznych kolorach. Z jednej strony widzimy malejącą podaż i koniec nieustannie spadających ceń mieszkań, z drugiej powrót inwestorów na rynek. Z pewnością wpływ na to miała obniżka głównej stopy procentowej przez Radę Polityki Pieniężnej. Zaskutkowało to obniżką oprocentowania kredytów deweloperskich. Zmniejszeniu uległo także oprocentowanie kredytów mieszkaniowych. Dzięki temu posunięciu w kieszeniach kredytobiorców mogło zostać nawet do kilkuset złotych miesięcznie.

A jak wygląda rynek po pierwszym miesiącu 2014 roku? Póki co warto odnotować zauważalną obniżkę ceny za metr kwadratowy na warszawskim rynku pierwotnym. Ciężko jednak na tej podstawie wnioskować coś na temat trendów długofalowych.


tanie mieszkania Warszawa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sprawdź czy kwalifikujesz się do MDM

Sprawdź czy kwalifikujesz się do MDM


Autor: Grzegorz Pławecki


Dofinansowanie w ramach programu „Mieszkania dla Młodych” przeznaczone są dla osób, które nabywają swoje pierwsze mieszkanie. Teoretycznie ta zasada wydaje się być jasna i bardzo konkretna. Tymczasem kłopot pojawia się wtedy, gdy przepisy ustawy konfrontujemy z rzeczywistością.


Istnieje spora rzesza ludzi, którzy posiadają nieco bardziej skomplikowaną sytuację majątkową. Chodzi między innymi o właścicieli działek budowlanych oraz o osoby będące współwłaścicielami lokali mieszkalnych. Na pierwszy rzut oka trudno bowiem jednoznacznie stwierdzić, czy mają oni prawo do wsparcia z rządowych funduszy, czy też nie?

Jak twierdzą eksperci, odpowiedź na te wątpliwości kryje się w ustawie z dnia 27 września 2013 r. o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi. Art. 4 pkt 2 wymienia sytuacje, które nie pozwalają na ubieganie się o dofinansowanie wkładu własnego. Ustawa w tym miejscu stanowi, że z udziału w programie dyskwalifikuje jedynie:

  • posiadanie na własność domu jednorodzinnego lub lokalu mieszkalnego,
  • spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, którego przedmiotem jest lokal mieszkalny lub dom jednorodzinny,
  • posiadanie na własność lub współwłasność budynku, jeżeli udział w przypadku zniesienia współwłasności obejmowałby co najmniej jeden lokal mieszkalny.

Oznacza to, że bycie właścicielem działki budowlanej lub posiadanie części lokalu mieszkalnego nie zawsze dyskwalifikuje z możliwości uzyskania pieniędzy z programu „Mieszkania dla Młodych”.

Ten artykuł prezentuje tylko jedną przykładową sytuację, która może rodzić pewne wątpliwości co do możliwości ubiegania się o dofinansowanie w ramach programu Mieszkania dla Młodych. Jeśli nasza sytuacja majątkowa budzi jakiekolwiek niejasności, to warto zajrzeć do ustawy, poczytać specjalistyczne blogi lub zapytać o poradę eksperta. Warto sie z tym śpieszyć, bowiem po przystąpieniu do programu kolejnych banków liczba składanych wniosków zaczęła dość szybko rosnąć. Eksperci ostrzegają, że przy tak dużym zainteresowaniu programem, budżet może wyczerpać się nawet w połowie bieżącego roku.


http://mieszkaniedlamlodych.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Warszawski rynek nieruchomości

Warszawski rynek nieruchomości


Autor: kornpp


Od kilkudziesięciu lat Warszawa stale się rozwija, w kolejnych częściach miasta powstają coraz to nowe inwestycje mieszkaniowe. Oferta mieszkań oraz domów jest bardzo szeroka, warto więc dobrze zastanowić się nad wyborem tak, aby znaleźć najlepsze lokum dla siebie.


Kupno domu czy mieszkania to jedna z najistotniejszych decyzji w życiu każdego człowieka. W artykule zawarte zostały m.in. informacje na temat aktualnie prowadzonych inwestycji mieszkaniowych w Warszawie.

Szacuje się, iż obecnie w mieście rozwija się ponad 750 inwestycji mieszkaniowych, są to osiedla mieszkaniowe, osiedla domów jednorodzinnych, osiedla domów bliźniaczych, segmenty, a także kamienice.

Budownictwo mieszkaniowe rozwija się szczególnie dynamicznie w poniższych dzielnicach Warszawy:

  • Mokotów Dolny – Siekierki
  • Mokotów – Służewiec
  • Wilanów
  • Wola - Odolany
  • Żolibórz
  • Pruszków
  • Praga Południe

Według statystyk najwięcej mieszkań w Stolicy sprzedaje się w dzielnicach Praga Południe, Wola oraz Białołęka. Istnieje kilka czynników, które wpływają na taki wynik – atrakcyjne położenie, lokalizacja w pobliżu budowy centralnego odcinka II linii metra oraz dostępność innych środków komunikacji.

Ceny mieszkań oraz domów oferowanych na rynku pierwotnym w grudniu 2013 były niższe niż rok wcześniej. Szacuje się, iż metr mieszkania był tańszy o ok. 300zł. Obecnie średnia cena za metr mieszkania na rynku deweloperskim w Warszawie jest najdroższa w kraju i wynosi 7494zł. Dla porównania w Katowicach wynosi 5041zł, zaś w Krakowie 6698zł.

Z roku na rok możemy zauważyć stale rosnącą ilość inwestycji mieszkaniowych w pobliżu Warszawy - w Pruszkowie, Ożarowie Mazowieckim, Ząbkach, Wołominie, Markach, a także Piasecznie. Średnia cena mieszkań waha się tam od 5000zł do 5700zł za metr kwadratowy. Jak łatwo obliczyć, cena 60 metrowego mieszkania w miejscowościach peryferyjnych wynosi od 300 do 342 tysięcy, zaś w Stolicy ok. 450 tysięcy złotych.

Zakup mieszkania to trudna decyzja, którą musimy podjąć uwzględniając cenę, lokalizację, a także odpowiednie parametry mieszkania. Należy dobrze przemyśleć wybór oraz dopilnować wszelkich formalności, ponieważ kupno mieszkania czy domu to jedna z ważniejszych decyzji w całym naszym życiu.


Źródło: Dolcan Warszawa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pierwsze wyniki Mieszkań dla Młodych

Pierwsze wyniki Mieszkań dla Młodych


Autor: Grzegorz Pławecki


Docelowo program Mieszkania dla Młodych będzie dostępny w większości banków na obszarze całego kraju - informują na oficjalnej stronie przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego. Jak na razie umowę o finansowanie kredytów w ramach MDM podpisało 7 banków.


Więcej informacji na temat instytucji, które podpisały umowę z BGK przeczytasz w tym artykule.

Program rządowego wsparcia funkcjonuje już prawie 3 tygodnie. W tym czasie zebrano około 400 wniosków o wsparcie finansowe, z czego jedynie 150 przeszło pozytywnie przez tryby BGK. Ten stosunkowo nieśmiały start programu oznacza dla przyszłych beneficjentów większą szansę na powodzenie. Dla ministerstwa infrastruktury i rozwoju to z kolei sygnał do zastanowienia się nad tym, dlaczego MDM cieszy się przeciętnym zainteresowaniem.

Program dopiero się rozkręca, dlatego nie należy oczekiwać zbyt wygórowanych wyników. Banki muszą wdrożyć nowe rozwiązania, zaś klienci oswoić się z nowym produktem - podkreślają eksperci.

Warto również wspomnieć, że jeszcze kilka tygodni temu umowę z BGK o współpracę w zakresie MDM miały podpisaną jedynie dwie instytucje - PKO BP i PKO SA. Obecnie liczba ta szybko rośnie, co również będzie miało wpływ na upowszechnianie i popularyzowanie idei polskiego rządu.

Podstawa prawna programu zawarta jest w ustawie z dnia 27 września 2013 roku o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania (Dz. U. z 2013 r., poz. 1304).

MDM ma wesprzeć młode rodziny, osoby samotniej wychowujące dzieci oraz singli w zakupie swojego pierwszego mieszkania lub domu. Mimo tego, że dofinansowanie jest ograniczone licznymi warunkami, których spełnienie nie zawsze bywa proste, to jednak pozostaje realnym wsparciem w zakupie nieruchomości.

Projekt publicznego wsparcia ma być realizowany przez 5 lat - od 2014 do 2012 roku. Przedstawiciele BGK przewidują, że z pomocą MDM zostanie skredytowanych około 25 tys. nowych mieszkań rocznie, a sam program wygeneruje inwestycje na poziomie 30 mld zł, przy maksymalnej łącznej kwocie dofinansowania 3 mld zł.

Więcej informacji o programie MDM znajdziesz na stronie projektu.


Mieszkania dla Młodych

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jakie mieszkanie kupić z Mieszkaniem dla Młodych?

Jakie mieszkanie kupić z Mieszkaniem dla Młodych?


Autor: bunitas


Jak uczy doświadczenie z wszystkimi wcześniejszymi programami przeznaczonymi dla młodych rodzin i ogólnie młodych ludzi starających się o swoje własne cztery kąty, Mieszkanie dla Młodych musi w jakiś sposób ograniczać typ nieruchomości, jaka jest finansowana w ramach tego programu.


Jest to jak najbardziej trafne założenie, ale powiedzmy sobie szczerze – brak jakichkolwiek ograniczeń w tej kwestii w zasadzie znosiłby sens całego programu.

Nie można jednak specjalnie narzekać na warunki, jakie zostały nam zaproponowane. Mamy bowiem możliwość zakupu lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego, a nawet możemy starać się o pieniądze w sytuacji, kiedy sami nabyliśmy ziemię i chcemy rozpocząć na niej budowę. Poważnym ograniczeniem jest jednak to, że rząd bardzo przywiązał się do wymogu nowo wznoszonych nieruchomości i nie mamy możliwości wejścia na wtórny rynek nieruchomości.

Oznacza to w praktyce, że albo sami zaczniemy budowę naszego domu, jak bezpośrednio sugeruje się nam w założeniach programu Mieszkanie dla Młodych, albo będziemy musieli się udać do dewelopera. Z jednej strony, na pewno jest to w takiej sytuacji inwestycja dobra, ponieważ kupujemy nieruchomość nową, z wszystkimi cechami budynku i mieszkania stworzonego w nowoczesnych technologiach. Z drugiej strony, problemem jest to, że będziemy musieli borykać się z wyższym kosztem nieruchomości, zazwyczaj spadnie na nas jeszcze konieczność wykończenia, a do tego nowe nieruchomości zwykle wznoszone są w miejscach, gdzie lokalizacja jest bardzo silnie oddziałującym na koszty elementem.

Nie można oczywiście zapomnieć o ograniczeniach odnoszących się do wielkości nabywanej nieruchomości. Dla lokalu mieszkalnego jest to ograniczenie na poziomie siedemdziesięciu pięciu metrów kwadratowych, a w przypadku domu jednorodzinnego mówimy tutaj o stu metrach kwadratowych. Ustawodawca wprowadził tutaj dodatkowo pewne wyjątki, ponieważ rodziny posiadające przynajmniej trójkę dzieci mogą liczyć na pewne poluzowanie powyższego ograniczenia. Jeśli jesteśmy osobą wychowującą przynajmniej trójkę dzieci, samotnie albo z partnerem, możemy starać się o dofinansowanie do mieszkania mierzącego nawet osiemdziesiąt pięć metrów kwadratowych, a nasz dom może mieć sto dziesięć metrów kwadratowych powierzchni. Większa ilość dzieci nie ma już bezpośredniego wpływu na wyznaczone tutaj limity.


Sprawdź, gdzie możesz wziąć kredyt z MDM

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.