czwartek, 30 grudnia 2010

Ziemia, która przynosi zyski, czyli jak zarabiać na ziemi

Ziemia, która przynosi zyski, czyli jak zarabiać na ziemi


Autorem artykułu jest Bank Ziemi




Mimo, że ceny działek budowlanych spadają nadal można zarobić inwestując w ziemię. Coraz popularniejsze jest tworzenie i sprzedaż kompleksów działek rolnych z warunkami zabudowy, które są tańszą alternatywą dla drogich działek budowlanych - Jak zarobić na ziemi opowiada doradca obrotu ziemią Banku Ziemi - Bartek Jankowski.

Ceny gruntów rolnych w ostatnich 6 latach gwarantowały wzrost i średni zwrot z zainwestowanego kapitału na poziomie 25% rocznie. Stabilny wzrost cen gruntów rolnych w ostatnich latach pokazał, że inwestycyjny zakup ziemi rolnej jest opłacalnym i bezpiecznym sposobem ulokowania kapitału, zwłaszcza w czasach kryzysu. Porównując I kwartał 2009 r. do I kwartału 2010r. ziemia rolna podrożała o 6,2% do 14 533 zł za hektar, a w II kwartale 2010r. hektar kosztował średnio 2,4% więcej. Mimo widocznego spowolnienia wzrostu cen ziemia rolna będzie nadal drożała w kolejnych latach.


Naturalny wzrost cen ziemi rolnej jest pochodną rosnącego popytu i zmniejszającej się powierzchni dostępnej ziemi rolnej. W kolejce chętnych do zakupu ziemi rolnej stoją dziś rolnicy zainteresowani powiększeniem gospodarstw i zwiększeniem dopłat, mieszkańcy miast zainteresowani zakupem mniejszych działek rolnych do celów rekreacyjnych i pod budowę domu, deweloperzy zainteresowani budową osiedli domów jednorodzinnych na tańszych działkach rolnych z warunkami zabudowy. A po 2016 roku ziemię rolną w Polsce będą mogli kupować również obywatele UE. Nie bez znaczenia jest trend wyrównywania się cen ziemi rolnej w obszarze UE. Ziemia rolna jest dziś produktem poszukiwanym i będzie się cieszyć w kolejnych latach rosnącym popytem.


Oczywiście możemy kupić ziemię rolną w dobrej cenie oraz atrakcyjnej lokalizacji i poczekać kilka lat, aż jej cena wzrośnie. Takie pasywne podejście do inwestowania w ziemię można by porównać do inwestowania w obligacje. W tym przypadku ziemia rolna jest równie bezpieczna i daje wyższą stopę zwrotu.


Jeśli natomiast chcemy zarobić więcej musimy zaangażować się w projekt zakupu ziemi rolnej i przekwalifikowywanie jej na tereny budowlane, które możemy podzielić na trzy obszary:



1) Podział na działki


Prawo geodezyjne stanowi, że terenu rolnego nie można podzielić na działki mniejsze niż 3000 m. kw. Właśnie takie działki są najbardziej poszukiwane przez nabywców z uwagi na relatywnie niską cenę. W zależności od lokalizacji po dokonaniu podziału geodezyjnego wartość nowo wydzielonych działek wzrasta od 50% do 120%.



2) Uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy


Najszybszym sposobem na zabudowę ziemi rolnej jest uzyskanie warunków zabudowy. Zasady wydawania decyzji o warunkach zabudowy są określone w Ustawie o Planowaniu i Zagospodarowaniu Przestrzennym (Dz. U. z 2003 roku nr 80 poz. 717 ze zmianami) i w Kodeksie postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.). Sam proces trwa około 3 miesięcy, aby uzyskać decyzję o warunkach zabudowy działka musi spełnić kilka warunków:


- działka powinna graniczyć z działką zabudowaną mającą dostęp do tej samej drogi publicznej,


- istniejące lub projektowane uzbrojenie terenu musi być wystarczające dla zamierzenia budowlanego, wymagane minimum to możliwość podłączenia do prądu,


- teren nie może być objęty ochroną przyrodniczą, konserwatorską i archeologiczną.


Strategia tworzenia kompleksów tanich działek pod zabudowę odpowiada potrzebom obecnych klientów, a dzięki zmianie funkcji ziemi z rolnej na budowlaną pozwala uzyskać wysoką stopę zwrotu.



3) Uchwalenie Planu Miejscowego, kompleksy działek pod zabudowę jednorodzinną w zasięgu do 25 km od miasta.


Projekt tworzenia kompleksów działek zwartej zabudowy jednorodzinnej zakłada zakupy w regionach do 25 km od miast - wyłączając największe miasta, gdzie ceny działek rolnych na przedmieściu są zbliżone do działek budowlanych. Po zakupie większych areałów ziemi rolnej należałoby dążyć do stworzenia Planów Miejscowych, które poza precyzyjnym określeniem przebiegu dróg , mediów, granic zabudowy, pozwoliłoby na podziały geodezyjne na małe działki po około 1000 metrów. Polegałoby to na tym, że właściciel gruntu zwraca się do gminy w wnioskiem o objęcie danego terenu planem miejscowym. Następnie gmina na sesji swojej rady uchwala, podejmuje uchwałę o przystąpieniu do stworzenia planu miejscowego i ogłasza przetarg na wykonawcę tego planu (czyli dla pracowni architektoniczno-urbanistycznych).


Koszt opracowania takiego planu miejscowego o powierzchni średnio ponad 5 ha kosztuje średnio ponad 20’000zł. Wypowiadają się w nim drogowcy, energetycy, sieci wodne, strażacy, archeologia, konserwator zabytków, ochrona przyrody, wszystkie instytucje mające możliwość ingerencji w plan miejscowy.


Uchwalanie planu trwa średnio około 15 miesięcy, dlatego, że po stworzeniu przez pracownie wizji czy koncepcji, jest ona przedstawiana na sesji rady gminy i dopiero wtedy następuje głosowanie nad przyjęciem lub odrzuceniem danej koncepcji. Uchwalenie planu zmierza do zmiany przeznaczenia gruntu z rolnego na budowlany co powoduje wielokrotny wzrost jego wartości i terenów sąsiednich. Średnia różnica między ceną działki rolnej, a ceną działki budowlanej to minimum 500%, a średnio 1000%.


Należy wziąć pod uwagę, że przy zmianie przeznaczenia działki na budowlaną będzie koniecznie poniesienie odpłat od wzrostu wartości działki tzn. opłaty adiacenckiej dla gminy (ograniczonej przez ustawodawcę do nie więcej niż 30% od wzrostu wartości, zazwyczaj jest to 20%) i opłaty planistycznej (zależy ona od uchwały rady gminy, jest to w granicach 20% wzrostu wartości, przy czym nie wszystkie gminy pobierają opłatę planistyczną). Opłaty te są pobierane tylko i wyłącznie jeśli ktoś w ciągu 5 lat od przekształcenia teren sprzeda. Po pięciu latach od uchwalenia planu powyższe opłaty nie występują. Cała operacja zmiany planu miejscowego może zająć średnio 15 miesięcy. Warto poświęcić półtora roku na uchwalenie planu miejscowego, ponieważ klienci chętniej kupują działki budowlane, na których wiadomo, gdzie są kable energetyczne wkopane w ziemię, skrzynki energetyczne z licznikami dla poszczególnych nowo wydzielonych działek, zaplanowana sieć wodno-kanalizacyjna i dostęp do drogi publicznej.



Źródło: Bartek Jankowski, doradca obrotu ziemią Banku Ziemi


---

działki rolne - Bank Ziemi



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Inwestuj w nieruchomości!

Inwestuj w nieruchomości!


Autorem artykułu jest malakretek




Branża nieruchomości jest bardzo atrakcyjna i ciekawa dla wielu osób. Warto jest się nią zainteresować. Aby prowadzić agencję nieruchomości powinniśmy mieć odpowiednie uprawnienia. Nie możemy prowadzić takiej firmy, gdy nie mamy skończonej szkoły wyższej i odpowiedniego pozwolenia.

nieruchomości ŁódźEdukacja w kierunku nieruchomości to na pewno dobry pomysł, tym bardziej, że do prowadzenia firmy nie potrzebujemy wielkiego kapitału. W końcu nie będziemy skupywać nieruchomości, a tylko pośredniczyć w ich sprzedaży.


Reklama dzwignią handlu!


Tutaj najważniejsza będzie reklama, która przyciągnie do nas klientów. Nie możemy zapomnieć o reklamie w internecie bo to jest najważniejszy punkt. Dobrze jest reklamować się regionalnie w końcu to mieszkańcy naszego miasta będą naszymi klientami. Dlatego też, powinniśmy opanować do granic możliwości hasło nieruchomości. To pod tym hasłem w wyszukiwarkach internetowych, nasza strona będzie poszukiwana najczęściej. Jest to bardzo istotny punkt dla naszej agencji nieruchomości. Pod hasłem nieruchomości nasza strona powinna pojawiać się na pierwszym miejscu. Będzie to kluczowe dla naszej agencji.


Inwestuj w swoje nieruchomosci


Warto jest inwestować w taką reklamę bo na pewno będzie nam przynosiła bardzo wielu klientów. Dziś coraz więcej osób szuka agencji nieruchomości czy to do sprzedania swojej nieruchomości czy też do zakupu. Jak się okazuje to właśnie od takiego hasła jak nieruchomości najczęściej zaczyna się poszukiwania. Jak wiadomo w każdym przedsięwzięciu potrzebna jest odpowiednia kampania reklamowa. Dotyczy to przede wszystkim firm, które są nowe na rynku nieruchomości. Warto jest o tym wszystkim pamiętać. Dziś konkurencja staje się coraz większa i coraz trudniej jest znaleźć dla siebie dobre miejsce w sektorze, a hasło nieruchomości, może być dla nas hasłem bardzo dobrym i na pewno uda się nam przegonić konkurencję. Dobra reklama przyniesie nam wiele klientów i spowoduje, że nasza firma stanie się bardzo konkurencyjna na rynku. Warto jest więc inwestować w reklamę.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mieszkanie dla studenta

Mieszkanie dla studenta


Autorem artykułu jest Zespół Valent.pl




Zbliża się październik, miesiąc studencki. Rozpoczął się sezon na najem mieszkań w Krakowie. Jak Co roku, rozpoczął się również sezon na zakup mieszkania na czas studiów. Czy zakup mieszkania pod inwestycję, to nadal dobry pomysł?

Kraków jest miastem akademickim. Już w lipcu zauważa się ruch studentów, którzy wybierają swoje mieszkania na czas studiów.


Większość z nich wybiera mieszkania tylko i wyłącznie pod najem. Kryteria: tanio, blisko uczelni lub z dobrym dojazdem. Są i tacy, którzy wolą wydać więcej za lepszy standard lub za bliskość centrum miasta. Zycie towarzyskie jest również ważne jak same studia.


Warto jednak zastanowić się nad opcją zakupu mieszkania na czas studiów. Wiadomo, potrzebna jest gotówka lub zdolność kredytowa. Gdy posiadamy jedno lub drugie, a raczej rodzice są w tej kwestii największym wsparciem, zastanówmy się na opcją zakupu mieszkania.



Czy zakup mieszkania się opłaca?


Najbardziej atrakcyjne mieszkania to jedno lub dwupokojowe. Kupując mieszkanie dwupokojowe, możemy jeden pokój podnająć. Za pieniądze z najmu można pokrywać część raty lub przeznaczyć je na własne wydatki. Rodzice, którzy sfinansowali taki zakup, mogą wreszcie odetchnąć finansowo, ponieważ nasza pociecha jest w stanie samodzielnie z pieniędzy z najmu pokrywać część swoich wydatków na studia.



Co zrobić z mieszkaniem po studiach?


Można w nim nadal mieszkać i pracować.


Albo wynająć. Kraków był i będzie miastem akademickim. Każdego roku przybywa zwolenników na mieszkania prywatne na czas studiów.


Mieszkanie po zakończeniu studiów można również sprzedać. Inwestycja w nieruchomości, to proces długofalowy. Ważnym elementem jest jednak, by wybierając mieszkania na okres studiów, dobrze przeanalizować wszystkie czynniki, które mogą wpływać na zwrot naszej inwestycji.



---

Zespół Valent.pl


Irena Zajdel


Twój Partner w inwestycji w nieruchomości


www.valent.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 28 grudnia 2010

Jak bezpiecznie kupić mieszkanie, dom.

Jak bezpiecznie kupić mieszkanie, dom.


Autorem artykułu jest Radek Salak




Mieszkanie lub tez dom możemy nabyć w dwojaki sposób. Poprzez pośrednika lub tez osobiście. Jest jednak kilka rzeczy, które warto sprawdzić na własną rękę, by nie dać się nabrać na piękne słowa.

Pierwsza najważniejszą rzeczą jest sprawdzenie stanu prawnego mieszkania. Musimy mieć pewność, ze osoba, która chce je nam sprzedać jest prawnym właścicielem mieszkania, a nie tylko osoba zameldowana. Następnie sprawdźmy, czy mieszkanie nie ma żadnych obciążeń (mogą być z rożnych powodów np. nie płacenie czynszu, rachunków lub tez długi pod mieszkanie). Chcąc sprawdzić obie te sprawy należy zajrzeć do Księgi Wieczystej. Obejrzeć wpisy możemy za darmo na miejscu. Jednak odpis z Księgi Wieczystej kosztuje. Jeśli chcemy się o niego ubiegać, musimy o niego wystąpić na piśmie. Odpis elektroniczny z Księgi Wieczystej kosztuje około 30zł, natomiast odpis na papierze od 6zł (zależy to od sądu).


Pamiętajmy jednak, by dokładnie sprawdzać daty na wszystkich dokumentach. Nie zawsze są one aktualne i niestety, nie zawsze zgodne z prawdą. Częstym przypadkiem jest sytuacja własnościowa, jeśli chodzi o małżeństwa. W Księdze Wieczystej widzimy tylko jednego właściciela, natomiast w rzeczywistości jest ich dwóch. Kupując mieszkanie będące własnością spółdzielni mieszkaniowej pamiętajmy o tym, ze takie nieruchomości nie musza mieć wpisu do Księgi. Będąc właścicielem takiego mieszkania możemy ja założyć, ale nie musimy. W tej sytuacji nasze możliwości zaczynają się od sprawdzenia wszystkich danych w administracji spółdzielni. Przed zakupem mieszkania np. na kredyt, możemy poprosić poprzedniego właściciela o założenie księgi.


Co w przypadku gdy mieszkanie jest zadłużone? Nie musimy rezygnować z mieszkania, które wpadło nam w oko. Oczywiście najlepszym wyjściem jest, by właściciel spłacił wierzytelności przed sprzedażą mieszkania. Mamy tez inne wyjście. Potrzebne nam będzie oświadczenie wierzyciela hipotecznego w którym zobowiąże się do zgody na wykreślenie hipoteki w zamian za daną kwotę. Na oświadczeniu musi być podpis notariusza , by wszystko odbyło się po naszej myśli i zgodnie z prawem.


Kolejny ważny szczegół to „wieczny współlokator”. W ostatnich latach coraz zadziej spotykana sytuacja, aczkolwiek zawsze trzeba uważać. Umowa o dożywocie sprowadzi na nas lokatora, którego nie będziemy mogli się pozbyć. Więcej na temat tej umowy opisane jest w kodeksie cywilnym w art. 908-916. Taki lokator ma prawo mieszkać z nami Az do śmierci, jeśli oczywiście podpiszemy tego rodzaju umowę. Jeśli jednak chcemy być właścicielami takiego mieszkania, musimy wiedzieć, ze lokator sam musi wyrazić na to zgodę. Bez zgody lokatora umowa posiada wady prawne i nie stanowi odzwierciedlenia w rzeczywistości. Tym samym, zostaje unieważniona. Na tym jednak nie kończą się pułapki w jakie możemy wpaść. Musimy dokładnie wiedzieć od kogo kupujemy mieszkanie. Ważny jest fakt, czy osoba sprzedająca nam mieszkanie prowadzi własną działalność gospodarcza, gdyż znów możemy w ten sposób kupić zadłużone mieszkanie z powodu podatków. W obecnych czasach założenie firmy nie jest czymś nieosiągalnym, a na siedzibę firmy dużo osób wybiera własne mieszkanie, by w ten sposób zaoszczędzić na wynajmie lokalu. Jeśli w takim przypadku właściciel nie wywiązuje się z podatków , za jakiś czas będziemy mogli spodziewać się wezwania z urzędu Skarbowego. W związku z tym iż mieszkanie było traktowane jako środek trwały nasze tłumaczenia nie będą robić wrażenia na Fiskusie i takim o to sposobem mieszkania się pozbędziemy. Fiskus będzie żądał uiszczenia długu od obecnego właściciela mieszkania, nie zważając na to ,ze przed chwila je kupiliśmy. Jeżeli wartość długów będzie wynosić przykładowe 600 tysięcy złotych, taka tez kwotę mogą nam ściągnąć z konta bankowego, zająć nasze własności majątkowe czy tez jak wcześniej wspomnieliśmy- nowo nabyte mieszkanie. Aby uchronić się przed takim nieszczęsnym zakupem , który może doprowadzić nas do ruiny majątkowej. Musimy pofatygować się do Urzędu Skarbowego i wystąpić o wydanie zaświadczenia o wysokości zaległości podatkowych sprzedającego. Powinno ono mieć datę wydania która nie jest wcześniejsza niż trzy dni robocze przed zawarciem aktu notarialnego. Jednak nie możemy zrobić tego bez zgody właściciela mieszkania. Kiedy już mamy takie zaświadczenie i nie wynika z niego iż mieszkanie jest zadłużone możemy być spokojni. Nie wyrzucajmy jednak tego dokumentu w pospiechu i euforii , gdyż zawsze może być przydatny. Nie omińmy tez wizyty w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych , również w celu sprawdzenia zadłużenia. Oczywiście możemy uniknąć fatygi i poprosić właściciela o pokazanie nam aktualnego dokumentu, który przedstawia niezaleganie ze składkami w ZUS-ie


Co dalej? Pora na meldunek. Musimy dokładnie wiedzieć ile osób jest zameldowanych w mieszkaniu, które chcemy kupić. Nie zawsze dziesięć osób które mieszka w lokalu maja w nim meldunek. Warto się zatem upewnić, gdyż w dniu podpisania umowy o kupnie mieszkania nie powinno mieć ono żadnych lokatorów. W celu upewnienia się , ze nie zostaniemy wplatani w dziwna sytuacje, kolejny raz zażądajmy zaświadczenia, gdyż w tym przypadku zapewnienia ustne to stanowczo za mało. Meldunek nie jest jednak aż tak istotnym problemem. Jednak może nam dołożyć dodatkowych kosztów. Jeśli jednak właściciel mieszkania uzgodni z nami, ze wymelduje się miesiąc po zawarciu umowy nie musimy wiedzieć w tym nic niepokojącego. Osoba sprzedająca nam mieszkanie, powinna się zobowiązać do opuszczenia mieszkania pod rygorem egzekucji z aktu notarialnego, które będzie wolne od obciążeń oraz to, ze wymelduje z mieszkania wszystkich domowników.


Pamiętajmy o wszelkich zaświadczeniach jakie możemy nabyć, gdyż mogą być one bardzo istotne. Jeśli w budynku jest administracja, poprośmy o zaświadczenie stwierdzające, ze mieszkanie nie jest obciążone długami czynszowymi. Jeżeli mieszkanie jest spółdzielcze po zaświadczenie powinniśmy wybrać się do spółdzielni mieszkaniowej, która okaże nam zaświadczenia dotyczące wszelkich opłat związanych z mieszkaniem. Osobiście na miejscu sprawdzimy jak wyglądają sprawy czynszowe i inne opłaty związane z posiadaniem mieszkania. Mieszkanie będące wyłącznie własnością właściciela niezbędne nam będzie zaświadczenie zarządu lub tez wspólnoty mieszkaniowej.


Kontynuując temat zadłużeń, możemy a wręcz musimy sprawdzić czy mieszkanie nie posiada zadłużenia u dostawców mediów ( takich jak gaz, prąd, woda, Internet, telefon, telewizja. Zażądajmy od właściciela mieszkania deklaracji, która będzie zawierać informacje o tym, ze mieszkanie jest wolne od takich obciążeń. Możemy tez ustalić co do dnia datę rozliczeń za telefon, gaz, wodę i prąd. Nie zapomnijmy spisać liczników.


Po sprawdzeniu wszystkich niezbędnych formalności czas na podpisanie umowy. Warto na początku podpisać umowę przedwstępną, która powinna być potwierdzona notarialnie. Jeśli chcemy wziąć mieszkanie na kredyt, z pewnością bank będzie jej wymagał. Umowa przedwstępną powinna zawierać termin i sposób zapłaty za mieszkanie. Oczywiście musi tez zawierać dodatkowe powierzchnie takie jak piwnica, garaż, schowek itp. Zwykle płacimy 10-proc zaliczkę (musimy w umowie jasno sprecyzować co stanie się z zaliczka w przypadku odstąpienia od umowy). Podpisując już akt notarialny możemy dokonać wpłaty czekiem potwierdzonym. W przypadku, gdy kupujemy mieszkanie na kredyt musimy pokazać umowę kredytową. Następnie przedstawić bankowi akt notarialny, by mógł przelać środki na konto sprzedającego.


jak_bezpiecznie_kupic_mieszkanie_1


---

kredytnamieszkanie.eu



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt hipoteczny z poduszką bezpieczeństwa

Kredyt hipoteczny z poduszką bezpieczeństwa


Autorem artykułu jest seoxlc




Każdy z nas marzy o własnym mieszkaniu. Niestety w ciągu ostatnich lat ceny nieruchomości bardzo wzrosły. W efekcie wiele osób nie jest w stanie sobie pozwolić na własne M lub muszą zadowolić się niewielkim „apartamentem” daleko od centrum. Artykuł opisuje w jaki spób szybciej spłacić kredyt hipoteczny.


Rozwiązaniem może wydawać się kredyt hipoteczny, jednak ze wiąże się to ze spłatą odsetek przez następne kilkadziesiąt lat. Pozornie dla wielu osób nie jest to problem, przy wyborze kredytu kierują się tym aby rata była jak najniższa. Nie zwracając przy tym uwagi na kilka bardzo niekorzystnych czynników.


Trudno jest przewidzieć własną sytuację finansową w przeciągu najbliższych kilku lat, jednak w perspektywie trzydziestu lub czterdziestu lat nie można nawet zgadywać. Sytuacji losowych nie sposób przewidzieć, a banki nie chcą słuchać wymówek od spłacania rat. W przypadku trudności ze spłatą zadłużenia bank może zająć nieruchomość.


Osoby z dużymi zobowiązaniami kredytowymi stają się niejako niewolnikami swojego zadłużenia. Strata pracy, choroba czy też inna sytuacja losowa jest znacznie gorsza w skutkach niż w przypadku ludzi wolnych finansowo.


Rozwiązaniem jest wcześniejsza spłata kredytu. Przy czym należy podkreślić, że o wcześniejszej spłacie pożyczki trzeba pomyśleć już przed wzięciem pożyczki. Odpowiednie plan inwestycyjny pozwoli spłacić kredyt hipoteczny w dwa razy krótszym czasie.


Przyjrzyjmy się kilku przykładowej symulacji kredytowej. W analizownym przypadku za punkt odniesienia posłuży nam kredyt hipoteczny na 300 tys. zł oprocentowany na 5% w skali roku, okresem kredytowania jest 35 lat. Obliczenia tego kredytu hipotecznego można zweryfikować korzystając z kalkulatora kredytowego (Kalkulator kredytowy).


Miesięczna rata wyniesie 1 514,06 zł, a całkowity koszt kredytu sięgnie aż 635 906,47 zł. Tak tak to nie pomyłka odsetki przekraczają kwotę kredytu (szczegółowe obliczenie kredytu).


W świetle tak dużych kosztów jasne staje się, że im szybciej pożyczka zostanie spłacona tym więcej zyskamy.


Przyjrzyjmy się jak szybko możemy spłacić kredyt inwestując część oszczędności w bezpieczne instrumenty finansowe jak fundusze stabilnego wzrostu. Instrumenty tego rodzaju lokują większość kapitału w lokaty i obligacje, a małą cześć w akcje. Dzięki temu osmagają stopę zwrotu wyższą niż oprocentowanie kredytu.


Poniżej przedstawiono przykładowa symulację jak obliczyć zysk z funduszu. Za przykład posłużyła inwestycją 600 zł miesięcznie przez okres 18 lat, za roczną stopę zwrotu obrano 8% (obliczanie zysku z funduszu)


Szacowany zysk z inwestycji wyniesie 252 386,98 zł do tego czasu suma spłaconego kredytu wyniesie 327036,96 zł, zgromadzony kapitał pozwoli spłacić kredyt przed czasem ponieważ w przypadku przedterminowej spłaty bank umorzy pozostałą część odsetek.


Jak widać obierając odpowiedni plan systematycznego oszczędzania można spłacić kredyt hipoteczny aż o 17 lat wcześniej.


---

W artykule do obliczeń wykorzystano kalkulator kredytowy oraz kalkulator finansowy



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zanim kupisz mieszkanie, sprawdź, czy nie obciąża go umowa dożywocia

Zanim kupisz mieszkanie, sprawdź, czy nie obciąża go umowa dożywocia


Autorem artykułu jest Dominika Kulka




Zakup mieszkania to poważna inwestycja. Dlatego trzeba być czujnym. Jeden nieostrożny ruch i razem z Tobą i Twoją rodziną może zamieszkać dodatkowy lokator – dożywotnio.

Co więcej niełatwo się go pozbyć, bo chroni go prawo. Jeśli więc zamierzasz kupić mieszkanie z drugiej ręki, a nie od dewelopera, sprawdź czy prawo dożywocia nie obciąża wybranego przez Ciebie mieszkania.


Mieszkania z prawem dożywocia


Jak to zrobić?


Zazwyczaj o dopełnienie wszelkich formalności dba notariusz. On korzystając z ksiąg wieczystych upewnia się, że nie widnieje w nich zapis o umowie dożywocia. Tu jednak może wpaść w pułapkę. Zgodnie z prawem informacje o umowie dożywocia muszą znajdować się w ewidencji dopiero od 1991 roku. Jeśli umowa została zawarta wcześniej, w księgach wieczystych adnotacja nie musi być widoczna. Wtedy pozostaje Ci liczyć na uczciwość sprzedającego. A to dość ryzykowne, gdy w grę wchodzą spore pieniądze.



Dożywotnika chroni prawo


Umowa dożywocia jest skonstruowana tak, by jak najbardziej chronić zbywcę mieszkania. Dlatego też dożywotnio musi mieć on zapewnione środki do życia i dach nad głową. Nawet jeśli mieszkanie przechodzi w ręce osoby, która nie jest stroną porozumienia. Zgodny z umową nabywca mieszkania staje się jego prawowitym właścicielem. Może więc w pełni dysponować nieruchomością. Może ją sprzedać bez porozumienia z dożywotnikiem. W chwili transakcji pozbywa się więc swoich zobowiązań względem zbywcy. W takiej sytuacji prawo dożywocia przechodzi na nieruchomość, a obowiązki wynikające z umowy przejmujesz Ty – nowy właściciel.



Jak pozbyć się lokatora?


Nie jest łatwo i na pewno wiąże się ze sporymi kosztami. Jedynym rozwiązaniem tej sytuacji jest najczęściej zamiana „dożywocia” w mieszkaniu na rentę wypłacaną zbywcy co miesiąc do końca życia. O tym jednak decyduje sąd i niewykluczone jest, że jego opinia będzie negatywna.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Biuro nieruchomości z licencją czy bez?

Biuro nieruchomości z licencją czy bez ?


Autorem artykułu jest Paweł Gniadek




Czy biuro nieruchomości nie posiadające licencji działa legalnie i czy warto z takiego biura korzystać? Przedstawiam kilka najważniejszych informacji na ten temat.

Zdecydowanie bardziej wiarygodne są licencjonowane biura nieruchomości. Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), prawie 60 proc. skontrolowanych biur pośrednictwa nieruchomości prowadzi działalność z naruszeniem prawa. W przypadku agencji bez licencji, problem polega przeważnie na tym, że zatrudniają one osoby nie mające uprawnień do wykonywania swojej pracy. Takie biura często nie posiadają także obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC), którego zadaniem jest zabezpieczenie interesów klientów, którzy z powodu niedopełnienia obowiązków przez agencje nieruchomości ponieśli straty finansowe.


Kontrola innych kwestii nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Dotyczy to między innymi naliczania prowizji za wykonywane usługi. Poza tym 8 wniosków skierowanych do sądu na 118 skontrolowanych biur nieruchomości to całkiem niezły wynik.


Dlatego właśnie lepiej jest korzystać biur licencjonowanych. Dzięki temu zawsze będziemy mieli pewność, że dane biuro działa legalnie i zatrudnia licencjonowanych specjalistów w swojej dziedzinie. Każde licencjonowane biuro musi mieć licencjonowanego właściciela.


W ofertach takich biur znajdują się:


Do sprzedaży:


- grunty przemysłowe,


- grunty pod budownictwo mieszkaniowe,


- grunty pod zabudowę biurową,


- budynki i centra biurowe,


- budynki magazynowe,


- budynki produkcyjne,


- budynki biurowe nie zasiedlone,


- domy jednorodzinne,


- domy jednorodzinne szeregowe,


- mieszkania w blokach.



Do wynajęcia:


- powierzchnie biurowe,


- powierzchnie handlowe,


- hale produkcyjne,


- hale magazynowe: magazyny Łódź, magazyny Warszawa i inne.


- domy jednorodzinne,


- domy jednorodzinne szeregowe,


- mieszkania w blokach.


---

Paweł


Źródło: http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33209,3923549.html




Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt hipoteczny, czy warto korzystać z doradcy?

Kredyt hipoteczny, czy warto korzystać z doradcy?


Autorem artykułu jest W. Orzechowski




Decyzja o zakupie mieszkania wiąże się z bardzo dużymi wydatkami. Dlatego też większość z nas decydując się na kupno nieruchomości decyduje się również na kredyt hipoteczny.

Kiedy zdecydujemy się już zaciągnąć kredyt hipoteczny na kupno naszego własnego mieszkania pojawia się pytanie - od kogo wziąć taki kredyt? W gruncie rzeczy dostępne są dwie opcje - albo wziąć kredyt na nieruchomość bezpośrednio w banku, albo udać się do doradcy finansowego po radę.



Pozornie może wydawać się, że wybór opcji numer dwa (czyli odwiedzenie doradcy finansowego) będzie dla nas dobrym rozwiązaniem. Nie jest to jednak regułą. Musimy pamiętać o tym, że doradca finansowy do którego zamierzamy się udać może nie być specjalistą w temacie, w którym ma zamiar "doradzać". Nie każdy jest specjalistą od zagadnień mieszkaniowych, nie mówiąc już o tym, że "doradca finansowy" to jedynie dobrze brzmiący tytuł, za którym niekoniecznie kryje się doświadczenie i wiedza. Tak naprawdę doradcą finansowym od kredytów hipotecznych może zostać każdy, bez względu na to jaką wiedzę z zakresu wyceny i rynku nieruchomości posiada.



Nie oznacza to jednak, że korzystając z tego typu usług źle na tym wyjdziemy. Dobre firmy doradcze zatrudniają całe zespoły ludzi, którzy mają za zadanie analizować oferty i przygotowywać listy tych, które będą najbardziej atrakcyjne dla potencjalnych klientów. W tych zespołach znajdują się renomowani specjaliści, którzy dogłębnie poznali realia rynku nieruchomości i wezmą pod uwagę różne czynniki np. możliwego spadku wartości mieszkania. Właśnie dlatego ważną sprawą jest to, żeby wybierać firmy doradcze, które mają już wyrobioną renomą i współpracują z największymi biurami nieruchomości.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Jak najkorzystniej wziąć kredyt na mieszkanie

Jak najkorzystniej wziąć kredyt na mieszkanie


Autorem artykułu jest Radek Salak




Na oku mamy piękne mieszkanie, wszystkie nasze oczekiwania zostały spełnione. Pora na sfinalizowanie zakupu. W obecnych czasach bardzo dużą część społeczeństwa zakupuje mieszkania na kredyt, o który nie jest trudno się doprosić.

Musimy jednak wiedzieć, jaki kredyt, w jakim banku, w jakiej walucie i czy korzystać z pomocy pośrednika. Niby nic, a jednak dużo możemy stracić przez nieodpowiedni wybór.


Pieniądze będą nam potrzebne do podpisania umowy o kupnie mieszkania. W tym celu zwracamy się do banku, gdzie kredyty zaciągamy bardzo łatwo. Wystarczy przedstawić dokumenty, o które przedstawiciel banku nas poprosi i czekamy na decyzje, która zazwyczaj rozpatrywana jest pozytywnie. Jeśli nie na zasadach takich, jakie zaproponowaliśmy na początku, to na takich, jakie bank nam zaoferuje. Należy zatem uważać na wszelkiego typu pułapki kredytowe.


By uniknąć niechcianych stresów i problemów ze spłatą kredytu, nie bierzmy kwoty, która jest równa naszej zdolności kredytowej. Jeśli postąpimy w ten sposób, a nagle nasze fundusze obniża się o kilkaset złotych i pozostaniemy na lodzie. Biorąc kredyt o niższej wartości niż nasza zdolność kredytowa, z pewnością zaoszczędzimy jakąś gotówkę, która będziemy mogli zainwestować np. w lokatę, która będzie stanowić nasze zabezpieczenie.


Cena mieszkania nie jest jednak wszystkim za co będziemy musieli zapłacić. Opłaty związane z kupnem mieszkania będą wymagały od nas wkładu własnego, gdyż bank finansuje nam wyłącznie pieniądze na zakup mieszkania. Dodatkowe opłaty, za jakie przyjdzie nam zapłacić to: notariusz, opłaty skarbowe, opłaty sądowe, prowizje bankowe, ubezpieczenie kredytu i nieruchomości. Wiec bez wkładu gotówki własnej nie mamy co liczyć na kupno jakiegokolwiek, choćby najmniejszego mieszkania. Musimy być zatem przygotowani na koszty wynoszące około 8-10 proc. Wartości nieruchomości. Bez tego nie możemy sobie pozwolić na zakup mieszkania. W przypadku, gdy kupujemy zupełnie nowe mieszkanie, potrzeba nam kolejnych 10 proc. Wartości nieruchomości na wykończenia mieszkania. Kosztów dodatkowych, o których powyżej wspomniano nie możemy doliczyć do kwoty kredytu.


Kwota, na jaka możemy się zapożyczyć, zostanie nam przedstawiona przez bank, kiedy tylko pokażemy nasze dochody oraz co miesięczne wydatki. Kwota minimalna do zdolności kredytowej przy zakupie mieszkania zależna jest od banku. W jednych placówkach wymagają zarobków minimalnych od 850 zł na osobę, w innych zaś kwota jest znacznie wyższa lub niższa np. 350zl.


Co bank bierze pod uwagę obliczając nasza zdolność kredytową? Przede wszystkim, co miesięczny koszt utrzymania mieszkania, który mieści się w granicach 300-600zł – jest to tak zwane minimum socjalne, które będziemy musieli opłacać oraz opłaty takie jak inne kredyty, alimenty, poręczenia, karty kredytowe itp. Wszystkie nasze comiesięczne wydatki odejmowane są od naszych dochodów, a to, co nam zostanie musi starczyć na spłacenie raty z kredytu mieszkaniowego.


Wszystko zależy od naszych dochodów. Przykładowo, czteroosobowa rodzina z dochodem 2000zł netto, który jest uzyskiwany poprzez umowę o prace na czas nieokreślony, mieszkająca w małym miasteczku, niemająca kredytów ani żadnych dodatkowych obciążeń, może liczyć na uzyskanie kredytu w wysokości 110 tys. złotych w polskiej walucie oraz 90 tys. zł we frankach szwajcarskich. Gdyby ta sama rodzina miała dochody w wysokości 3000zł i mieszkała w mieście, mogłaby dostać kredyt w wysokości 260 tys. zł w polskiej walucie i 200 tys. zł we frankach szwajcarskich. Rodzina trzyosobowa, której dochód wynosi 4000 zł i uzyskiwany jest z tytułu umowy o prace, oczywiście na czas nieokreślony zamieszkała w Warszawie, może dostać kredyt w wysokości 400 tys. zł w złotówkach i 320 tys. zł we frankach szwajcarskich. Pamiętajmy jednak, by wysokość kredytu nie przekraczała dwukrotności naszego rocznego zarobku. Wtedy możemy mówić o bezpiecznym kredycie. Bank jednak może odmówić nam przyznania kredytu z wielu rożnych powodów. Być może mamy za niskie dochody, mieszkanie, które chcemy nabyć ma nie jasny stan prawny lub tez wcześniej mieliśmy problem ze splata kredytów, co widniało w BIK-u (lub tez RND- Rejestr Niewypłacalnych Dłużników).


Kolejnym pytaniem jakie nasuwa się przy kredycie mieszkaniowym to waluta. Kilka lat temu wiele osób brało kredyt w walucie euro lub tez dolarach, spłacając przy tym miesięczną ratę w wysokości 900 zł, gdzie przy tym samym kredycie w złotówkach spłacaliśmy 1,6 tys. złotych. Jeszcze niedawno prym w kredytach obco walutowych wiódł frank szwajcarski. Obecnie banki niechętnie udzielają kredytów w owych walutach, proponując atrakcyjne kredyty w złotówkach.


W obecnej sytuacji kredyt we frankach szwajcarskich nadal jest tańszy niż kredyt w złotówkach. Stopy procentowe rosną bowiem w Szwajcarii jak i w Polsce. Najlepiej wychodzimy na tym wtedy, gdy zarabiamy w walucie euro, a spłacamy we frankach. Wtedy oprocentowanie mamy bardzo niskie, a ryzyko kursowe praktycznie nie istnieje. Możemy się tez spotkać z kredytem udzielanym w koronie szwedzkiej (SEK) lub koronie norweskiej (NOK). Uważajmy jednak na kurs waluty, w której bierzemy kredyt. Jeśli w momencie wzięcia kredytu będzie ona niska, a w trakcie spłaty wzrośnie, kredyt wyniesie nas więcej niż przewidywaliśmy.


Kredyt samemu czy z pomocą pośrednika? Odpowiedz jest banalnie prosta. W przypadku, gdy wiemy na jakich zasadach działają kredyty, na co musimy uważać i czego przestrzegać, możemy poradzić sobie sami. Jednak, gdy obca nam jest taka wiedza, lepiej skorzystać z pomocy pośrednika. Wiadome jest jednak to, ze zabierze nam on jakąś część naszej gotówki. Czasem kwotę takiej usługi znamy już z góry, czasem zależy od kwoty, o jaka się ubiegamy. Pośrednik niezależny, których obecnie na rynku jest bardzo mało, weźmie więcej pieniędzy, ale będzie wobec nas prawdomówny- przedstawi nam jasno i prosto oprocentowania banków i inne szczegóły. Jeśli natomiast korzystamy z usług pośrednika danego banku, oczywistym faktem będzie, ze będzie nas przekonywał o tym, ze to właśnie bank, w którym pracuje gwarantuje nam najlepsza ofertę.


Splata kredytu mieszkaniowego wiąże się z wieloletnim obciążeniem. Najczęściej takie kredyty udzielane są na okres 20-30 lat, ale możemy się tez ubiegać o kredyt na okres 45 lat. W zależności od tego, jaka podpiszemy umowę, nasz kredyt mieszkaniowy mogą spłacać nasze dzieci a nawet wnuki. Jeśli chcemy kupić mieszkanie na kredyt, warto zrobić to przed emerytura. Długość spłaty kredytu ma duży wpływ na raty. Im dłuższy czas mamy na spłatę kredytu, tym tańsze są co miesięczne raty. Wiele banków zada od nas spłaty kredytu przed 70 rokiem życia- w ten sposób bank zabezpiecza się na wypadek naszej śmierci, gdyż w takim przypadku, nasz kredyt przepada, na czym bank traci.



jak_najkorzystniej_wziasc_kredyt_na_mieszkanie_1


---

więcej artykułów na kredytnamieszkanie.eu



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nieruchomości wakacyjne

Nieruchomości wakacyjne


Autorem artykułu jest adStone




Inwestycje w nieruchomości wymagają zazwyczaj sporych nakładów finansowych, co może ograniczać dostępność tego rodzaju inwestycji. Ale nie zawsze tak musi być.

Inwestorem może również zostać osoba posiadająca kilkadziesiąt tysięcy złotych, lub posiłkując się kredytem osoba o stałych dochodach, będąca w stanie spłacać miesięczną ratę kredytu. Inwestycją może być mieszkanie na wynajem, nieruchomość wakacyjna, mieszkanie w budowie (z zamiarem odsprzedania), czy ziemia rolna.


Niewielu jest na polskim rynku deweloperów, którzy nie oferowaliby pomocy przy uzyskaniu kredytu na budowane przez siebie mieszkania. "Dzięki temu, że klient uzyskuje u nas taką pomoc, chętniej decyduje się na przejście nie łatwej przecież procedury uzyskania kredytu na mieszkanie." - mówi Katarzyna Witkowska, dyrektor sprzedaży Mierzeja Development, dewelopera, który niedawno podpisał umowę współpracy w zakresie pośrednictwa w udzielaniu kredytów hipotecznych z Money Expert S.A.


Profesjonalny doradca finansowy, służąc swoją wiedzą i doświadczeniem pomaga w wyborze najkorzystniejszej na polskim rynku waluty i oprocentowania kredytu. Może również przeprowadzić analizę kredytową w celu określenia optymalnego okresu kredytowania. Doradca finansowy wyjaśnia często różnice w dostępnych na rynku ofertach bankowych. Inwestorzy decydując się na zakup apartamentu w Sztutowie liczyć mogą więc na kompleksową obsługę procedury kredytowej.


Dodatkowy lokal można kupić po to, aby osiągać dochody z najmu, a w szerszym horyzoncie zarabiać na wzroście ceny nieruchomości. Tę faktyczną tendencję dostrzega również K. Witkowska: "Większość osób, które decydują się na zakup naszych apartamentów w Sztutowie (Mierzeja Park) robi to z myślą o dochodzie z wynajmu, jako mieszkania wakacyjnego."


Inwestorami na rynku mieszkaniowym często stają się rodzice, którzy z wyprzedzeniem myślą o potrzebach swoim małych dzieci, ale również single (zazwyczaj ok. 30 lat).


Inwestycje w mieszkania uważane są za stosunkowo bezpieczne, aczkolwiek w ostatnich 3 latach występowały duże wahania na rynku, zarówno w Polsce, jak na świecie. U nas, biorąc pod uwagę spadki cen dochodzące w najgorszym momencie do 10 proc., nie można mówić o kryzysie, w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, gdzie w szczycie kryzysu spadki cen domów sięgały 25 proc.


---

adStone Sp. z o.o.


www.adstone.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pośrednicy nieruchomości

Pośrednicy nieruchomości


Autorem artykułu jest W. Orzechowski




Powodów do skorzystania z oferty biur nieruchomości może być wiele. Często decydującym czynnikiem jest po prostu brak czasu wynikający z dużej ilości obowiązków.

Dotyczy to zwłaszcza młodych ludzi, którzy często dopiero zaczynają dorosłe życie i nie zdążyli się jeszcze wdrożyć w swoje obowiązki. Dlatego też chcąc zaoszczędzić czas decydują się na skorzystanie z usług pośrednika nieruchomości.



Ale brak czasu nie jest jedynym powodem, dla którego ludzie udają się do biur nieruchomości. Często zdarza się, że ludzie nie wiedzą, od czego zacząć poszukiwania własnego mieszkania. Pomoc pośrednika nieruchomości jest w tym wypadku niezastąpiona. Klienci przedstawiają mu swoje oczekiwania co do mieszkania, takie jak ilość pokoi, maksymalna cena, cena za metr, piętro chcieliby mieszkać, lokalizację etc. Dzięki tym informacjom dobry i profesjonalny agent nieruchomości już na pierwszym spotkaniu jest w stanie przedstawić kilka propozycji, które mogą wydać się interesujące. Często zdarza się tak, że już wtedy klienci wybierają jakąś nieruchomość i pośrednik od razu aranżuje spotkanie z jego zbywcą.



Generalnie usługi pośredników nieruchomości są bardzo przydatne. Wybierając agencję nieruchomości powinniśmy jednak dokładnie sprawdzić jakie są o niej opinie. Zwróćmy uwagę na to, czy jej klienci nie skarżyli się na pracujących tam pośredników. Nie zakładajmy od razu, że ktokolwiek będzie chciał nas oszukać – po prostu bądźmy ostrożni. Niestety może się zdarzyć, że trafimy na nieuczciwego pośrednika nieruchomości, przez co możemy zapłacić zbyt dużo za nasze wymarzone mieszkanie. Dobrym pomysłem przy szukaniu biura pośrednictwa nieruchomości jest skorzystanie z wyszukiwarek nieruchomości. Dzięki nim będziemy w stanie szybko zorientować się w ofertach poszczególnych biur i na tej podstawie dokonać wyboru.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 24 grudnia 2010

Sprzedaż mieszkania - możliwości

Sprzedaż mieszkania - możliwości


Autorem artykułu jest W. Orzechowski




Jeżeli posiadasz mieszkanie, które chcesz sprzedać i zastanawiasz się jakie masz możliwości w tym zakresie, to ten artykuł jest dla ciebie. Wymieniono tutaj kilka dostępnych obecnie opcji.

Pierwszą możliwością sprzedaży własnego mieszkania jaka może przyjść ci do głowy to próba samodzielnej sprzedaży. Takie rozwiązanie ma jeden bardzo duży plus – nie musisz z nikim dzielić się zyskiem ze sprzedaży nieruchomości. Jeżeli jesteś w stanie sprzedać swoje mieszkanie po bardzo dobrej cenie, nie ponosząc przy tym dużych nakładów na reklamę, to ta opcja jest dla ciebie wręcz idealna. Należy przy tym pamiętać, że w dzisiejszych czasach łatwiej jest własnymi siłami rozreklamować ofertę sprzedaży mieszkania. Nie musimy już wieszać ogłoszeń na słupach, ani wysyłać ich do gazety. Wystarczy nam dostęp do Internetu i już możemy umieścić nasze ogłoszenie na setkach stron z ofertami i w wyszukiwarkach nieruchomości. Mimo wszystko jednak zajmuje to trochę czasu.



Dlatego jeżeli nie możemy poświęcić kilkunastu godzin na zajmowanie się tylko i wyłącznie sprzedażą naszego mieszkania warto skorzystać z usług pośrednika nieruchomości. Za odpowiednią prowizją agent nieruchomości zadba o to, aby mieszkanie szybko znalazło nabywcę, który kupi je za odpowiadającą tobie cenę. Ponadto pośrednik nieruchomości zadba o wszystkie formalne kwestie związane ze sprzedażą nieruchomości. Nie będziesz musiał sobie zaprzątać głowy na przykład spisywaniem poprawnej umowy sprzedaży-kupna mieszkania. Dodatkowo, jeżeli skorzystamy z renomowanej i profesjonalnej agencji nieruchomości, to nasza oferta sprzedaży mieszkania będzie bardzo silnie promowana, zarówno przy użyciu tradycyjnych metod (ogłoszenia w prasie), jak i Internetu. Biorąc pod uwagę, że niektóre wyszukiwarki nieruchomości, które notują setki tysięcy odwiedzin miesięcznie (a więc pokazują twoją ofertę tak dużemu gronu potencjalnych nabywców), pobierają prowizję za umieszczenie w nich swojego ogłoszenia, to taka forma promocji może być dostępna dla ciebie tylko w wypadku skorzystania z usług pośrednika.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jesienny rynek deweloperski

Jesienny rynek deweloperski


Autorem artykułu jest PRESTIGE PUBLIC RELATIONS




Najnowsze propozycje deweloperów zazębiają się z oczekiwaniami kupujących. Inwestorzy maksymalizują funkcjonalność niewielkich mieszkań, by zaoferować lepsze rozwiązania aranżacyjne


Popyt czyli, jakich mieszkań szukamy?

Realne możliwości kredytowania zakupu nieruchomości przełożyły się na rynkowy popyt. Największym powodzeniem cieszą się mieszkania jedno- i dwupokojowe o pow. 30 – 60 mkw. W stolicy, gdzie cena metra kwadratowego należy do jednych z najdroższych, kupujący najczęściej szukają mieszkań w kwocie do 300 tys. zł. Oznacza to lokale, których metraż, nie jest siłą rzeczy, zbyt duży. Chcąc w jak największym stopniu wykorzystać powierzchnię, wiele osób decyduje się na ich przebudowę. Pomagają im w tym deweloperzy. –Wszystkie lokale proponujemy w kilku wariantach aranżacyjnych. Jest to możliwe dzięki dodaniu pionów konstrukcyjnych w budynkach, które teraz realizujemy w drugim etapie budowy osiedla Alpha. Na życzenie klientów w mieszkaniach jednopokojowych łączymy salon z kuchnią, a w miejscu kuchni powstaje mała sypialnia. Z mieszkań dwupokojowych robimy trzypokojowe. Mieszkania o powierzchni od 49 metrów mogą już mieć trzy pokoje – tłumaczy Teresa Witkowska, dyrektor Sprzedaży w RED Real Estate Development.

Sytuacja na rynku pierwotnym nie jest jednak zła. Firmy deweloperskie pozytywnie oceniają sprzedaż. W porównaniu do ubiegłorocznych wakacji, w letnich miesiącach tego roku, w niektórych inwestycjach sprzedało się o 100 proc. mieszkań więcej. Planowane ograniczenia dostępu do preferencyjnego kredytu z rządową dopłatą spowodowały, że osoby zainteresowanie zakupem szybciej podejmują decyzje.


Mieszkaniowa podaż i ceny

Deweloperzy rozpoczęli wiele projektów, w których struktura lokali dostosowana jest do oczekiwań rynku. Najczęściej są to inwestycje, które plasują się w segmencie mieszkań popularnych, oferujące mniejsze lokale, poszukiwane przez najszersze grono nabywców. Chociaż ruszyło wiele nowych inwestycji, na powstające w nich lokale przyjdzie jeszcze długo czekać. To właśnie główny powód, dla którego analitycy rynku przewidują, że nie należy oczekiwać już obniżek cen mieszkań.

Na rynku brakuje gotowych najbardziej poszukiwanych dwupokojowych, niedrogich lokali. Dlatego pod warunkiem atrakcyjnych cen, kupujący akceptują teraz także lokale w projektach, które są na wczesnym etapie zaawansowania budowy.


---

Dodatkowe informacje:
PRESTIGE PUBLIC RELATIONS

tel. 022 620 28 29
www.prestigepr.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zmiany w programie Rodzina na swoim

Zmiany w programie Rodzina na swoim


Autorem artykułu jest Wieleba




Program Rodzina na Swoim funkcjonuje od 2007 roku. Od momentu jego rozpoczęcia nastąpiło w nim kilka zmian. Jednak w porównaniu ze zmianami planowanymi na ostatnie dwa lata jego funkcjonowania można powiedzieć, że były to zmiany kosmetyczne.

Co takiego szykują nam, zatem rządzący? Według projektu zmian w ustawie regulującej działanie programu Rodzina na Swoim mielibyśmy do czynienia z małą rewolucją.


Po pierwsze do programu zostałyby dopuszczone osoby samotne, czyli tak zwani single. Do tej pory uczestnikami programu mogą być małżeństwa bez względu na to czy posiadają potomstwo czy też nie oraz osoby samotnie wychowujące dzieci. W przypadku osób samotnych (jeżeli planowane zmiany wejdą w życie) będą one mogły nabywać nieruchomości z pomocą państwa, ale maksymalny metraż takiego mieszkania będzie mniejszy niż ma to miejsce w przypadku osób uprawnionych obecnie. Zmiany mają również dotyczyć rynku, z jakiego będzie można pozyskać za pośrednictwem kredytu z dopłatami nieruchomość. Aktualnie mieszkania czy też domy można kupować zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym. Jeżeli planowana reforma wejdzie w życie rynek wtórny zostanie dla takich osób zamknięty. Nieruchomości będzie można kupować wyłącznie na rynku pierwotnym, czyli będą to nowe mieszkania.


Jest jeszcze jedna bardzo ważna zmiana, która może odbić się na popularności programu Rodzina na Swoim. Mowa tutaj o planowanej granicy wieku. Miałaby ona wynosić 35 lat. W związku z tym z kredytu preferencyjnego nie mogliby skorzystać ludzie powyżej tego wieku. Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych ograniczeń wiekowych, poza tym, że im starszy wiek kredytobiorcy tym krótszy maksymalny okres spłaty kredytu z dopłatą.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 22 grudnia 2010

Kredyt Rodzina na Swoim wciąż się opłaca

Kredyt Rodzina na Swoim wciąż się opłaca


Autorem artykułu jest anmon




Zakup pierwszego własnego mieszkania to wielkie wyzwanie, ale i wielka satysfakcja. Należało by w uściślić, że jest to przede wszystkim wielkie wyzwanie natury finansowej. To właśnie czynnik finansów ma decydujące znaczenie. Zanim określimy dokładnie jakie mieszkanie nam się podoba, ustalmy najpierw na jakie mieszkanie nas stać.

W tej właśnie fazie należy zorientować się na jak wysoki kredyt mieszkaniowy możemy liczyć jeśli zwrócimy się do banku i czy spełniamy warunki wymagane przy kredycie z dopłatą rządową udzielanym w ramach programu rządowego Rodzina na Swoim.


Rodzina na Swoim wciąż jest na fali, ponieważ pomoc państwa w spłacie połowy odsetek od zaciągniętego kredytu przez okres 8 lat wciąż jest dużym odciążeniem dla domowych budżetów. Mimo pojawiających się głosów, jakoby ten preferencyjny kredyt wcale nie był tańszy niż oferty komercyjnych kredytów oferowanych przez banki w Polsce, ilość zawieranych umów kredytowych RnS wcale nie notuje tendencji zniżkowych. Regularnie wydłuża się również lista banków, które podpisując stosowną umowę o współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego zyskują możliwość włączenia kredytu Rodzina na Swoim do swojej oferty. Przyznając kredyt banki dysponują pewną swobodą dotyczącą ustalania wysokości jego kosztów, dlatego oprocentowanie może różnić się znacząco w zależności od banku. Jeżeli więc spełniamy wszystkie warunki wymienione w ustawie, a mieszkanie, które planujemy zakupić kwalifikuje się w ramach RnS do dopłat rządowych, porównajmy oferty wszystkich banków znajdujących się na liście. Dla ułatwienia poniżej kompletna lista banków, które współpracują z BGK:


Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski S.A.


Gospodarczy Bank Wielkopolski S.A.


Bank Polskiej Spółdzielczości S.A.


Bank Pocztowy S.A.


Bank Polska Kasa Opieki S.A.


Mazowiecki Bank Regionalny S.A.


Pekao Bank Hipoteczny S.A.


Bank BPH S.A.


Noble Bank S.A.


Euro Bank S.A.


Bank Zachodni WBK S.A.


Bank Handlowy w Warszawie S.A.


Allianz Bank Polska S.A.


Alior Bank S.A.


Dom Bank Hipoteczny Oddział GETIN Bank S.A.


Bank Gospodarki Żywnościowej SA.


BRE BANK S.A.


Bank Millennium Spółka Akcyjna


Lukas Bank SA.


Fortis Bank Polska S.A.


---

Polskie Banki


(zdjęcie M.Kosmal, photoxpress.com)



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sprawdź świadectwo energetyczne przed zakupem domu

Sprawdź świadectwo energetyczne przed zakupem domu


Autorem artykułu jest speedy




Na podstawie przepisów prawa budowlanego został wprowadzony wymóg sporządzania świadectw charakterystyki energetycznych m.in. dla domów i lokali wprowadzanych do obrotu. Pomimo iż świadectwo dostarcza nabywcom wielu cennych informacji to rzadko kiedy kupujący nieruchomość o nie proszą.

Świadectwo EnergetyczneNajważniejszą informacją na świadectwie jest wielkość energii (kWh/m2/rok) jaka jest niezbędna do zaspokojenia potrzeb związanych z korzystaniem z domu, chodzi tu o energię potrzebną do ogrzewania, wentylacji, klimatyzacji, podgrzewania wody użytkowej. Przy budynkach użyteczności publicznej oblicza się dodatkowo energię wykorzystywaną do oświetlenia. Świadectwa Energetyczne składają się z czterech stron z których można się dowiedzieć czy nasz budynek lub lokal spełnia normy energetyczne. Przedstawia to suwak na pierwszej stronie, gdzie pokazane jest wyliczone zużycie energii oraz normy jakie powinien ten obiekt spełniać. Na drugiej stronie świadectwa opisana jest charakterystyka budynku oraz jego instalacji. Trzecia strona to sugestie certyfikatora jakie inwestycje można poczynić w celu polepszenia właściwości energetycznych obiektu. Ostatnia strona to słownik pojęć oraz wykaz przepisów prawa dotyczących świadectw energetycznych. Na rynku dość szybko przybywa specjalistów sporządzających świadectwa energetyczne co powoduje spadek cen za te usługi. W internecie można się natknąć na bardzo tanie oferty sporządzania takich świadectw całkowicie online bez wizji nieruchomości należy jednak uważać i raczej nie korzystać z takich firm. Profesjonalny certyfikator powinien przyjechać na nieruchomość, skompletować odpowiednią dokumentację, czasami niezbędne jest wykonanie inwentaryzacji i dopiero na podstawie zebranych danych wykonać obliczenia. Kupując dom lub mieszkanie na rynku wtórnym, pytajmy właścicieli nieruchomości, czy posiadają świadectwo energetyczne, pomoże ono nam przewidzieć koszty utrzymania naszej nowej nieruchomości. Jeśli jesteś właścicielem chcącym sprzedać swoją nieruchomość to również należy się zastanowić nad wykonaniem takiego świadectwa, dobry wynik pozwoli na uzyskanie lepszej ceny za swój dom lub mieszkanie.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Podatek od darowizny? Nie w każdym przypadku

Podatek od darowizny? Nie w każdym przypadku


Autorem artykułu jest Dominika Kulka




Darowizna wiąże się przekazaniem praw własności do czegoś komuś innemu. Dlatego zawsze powinna przypieczętować ją umowa darowizny. W przypadku nieruchomości umowa darowizny do tego zawarta u notariusza jest konieczna

Darowizna wiąże się przekazaniem praw własności do czegoś komuś innemu. Dlatego zawsze powinna przypieczętować ją umowa darowizny. W przypadku nieruchomości umowa darowizny do tego zawarta u notariusza jest konieczna.



A to wiąże się kosztami i to niemałymi. Pomijając fakt, że za wizytę u notariusza musi zapłacić osoba obdarowywana (naliczona zostanie stosowna taksa notarialna, która wyniesie ok. 1000 zł), od razu po otrzymaniu aktu notarialnego musi ona zgłosić się do urzędu skarbowego i okazać zeznanie podatkowe. Wysokość podatku nalicza się w zależności od wartości darowizny oraz grupy podatkowej. Grupy podatkowe wydzielone są na podstawie pokrewieństwa osób związanych umową darowizny.


Darowizna mieszkania


Od 2007 roku zwolniona z płacenia podatku dochodowego jest grupa zerowa. Obejmuje ona małżonków, dzieci, rodziców, pasierbów, macochę i ojczyma osoby, która przekazuje mieszkanie. Oznacza to, że darowizna, która została ofiarowana komuś z tej grupy nie musi być nawet odnotowana w urzędzie skarbowym. W związku z tym, obdarowanego nie dotyczy podatek od darowizny, nie musi on więc pokrywać żadnych innych opłat wynikających z tego tytułu.



Przy umowie darowizny w grę może wchodzić również podatek od czynności cywilno-prawnych (pcc). Jednak odbarowywany jest zobligowany do jego uregulowania wyłącznie wtedy, kiedy przejmuje nieruchomość obciążoną jakimiś zobowiązaniami: długami czy ciężarami, jakie dotychczas spoczywały na darczyńcy.



Przed podpisaniem takiej umowy warto też upewnić się, że nikt poza osobą obdarowywaną nie ma prawa do roszczeń o nieruchomość. Jeśli ktoś taki istnieje warto okazać notariuszowi jego oświadczenie, że zrzeka się praw do lokalu. W przeciwnym razie w przyszłości osoba uprawniona może ubiegać się u osoby obdarowanej o wypłacenie zachowku.






---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Inwestycje w nieruchomości

Inwestycje w nieruchomości


Autorem artykułu jest Sebastian Seus Rice




Rynek mieszkaniowy kwitnie. Opłacalne stają się inwestycje w Polsce jak i poza naszymi granicami kraju.Klientów nie brakuje. W jaki sposób wyszukać najlepszą ofertę?

Sprawdzamy w internecie, gazetach, agencjach nieruchomości.
Coraz bardziej jednak odpowiada nam szukanie własnego mieszkania na targach. Osoby poszukujące mieszkań są teraz bardziej wymagające niż kilka lat temu. Potwierdzają te informacje deweloperzy jak i doradcy finansowi. Klienci porównują wszystkie oferty. Ceny, metraże jak i okolice przyszłych domów lub apartamentów. Coraz częściej zwracają większą uwagę na osiedla zabezpieczone kamerami lub w której okolicy pełnią służbę jednostki ochroniarskie. Czyli bezpieczne miejsca dla swojej rodziny z pełnym monitoringiem i innymi usługami wliczonymi w koszta utrzymania osiedla.


Wciągu czterech lat nastąpiła eksplozja rynku nieruchomości. Jesteśmy już świadomi, że kupowanie nieruchomości nie okazało się inwestycjami trafnymi. To znaczy, że kupujący z dużo większą ostrożnością podchodzą do zakupu nieruchomości. Gdzie szukać najlepszych dla nas ofert? Czy na targach nieruchomości znajdziemy coś co zaspokoi nasze wszystkie oczekiwania co do wymarzonego domu. Zazwyczaj jest to ciężka sprawa gdy mamy tak duży wachlarz firm sprzedających swoje produkty i usługi.


Klienci są różni. Jedni wiedzą czego szukają i trzymają się swoich wytycznych w podejmowaniu decyzji zakupu mieszkania lub domu. Natomiast połowa nie ma wybranego celu, nie wiedząc czy zdecydować się na dom czy mieszkanie, nie mając wybranych jeszcze parametrów inwestycji. Czego tak naprawdę szukają klienci? I tu zaczyna się istna góra do przebrnięcia począwszy od wyboru wielkości mieszkania po kredyt w jakiej instytucji go weźmiemy. A ofert takich jest naprawdę wiele. Czy warto całe oszczędności wkładać prosto w zakup nowego mieszkania?


Musimy wziąć pod uwagę, że są jeszcze starsze nieruchomości, które czasami są w lepszej ofercie cenowej dla naszego portfela. Więc jakie wybrać? Te co są już na rynku? Czy te całkiem świeże i nowe, które pojawiły się dopiero niedawno. To już sami musimy nad tym pomyśleć. Najlepszym pomysłem jest odwiedzenie targów nieruchomości i poznać oferty wielu firm znajdujących się w danym biznesie. Przejrzeć na spokojnie co oferują, jakie możliwości kredytowe można osiągnąć pod te inwestycje, ocenić ryzyko związane z tą grupa inwestycji. Przejrzeć plany a także makiety już istniejących nieruchomości.


Wielu klientów jest nastawionych tylko na zakup nieruchomości zagranicznych. I nie ma czemu się dziwić, jest to najbardziej teraz opłacalna inwestycja w nieruchomości. Kiedy u nas zima szaleje coraz chętniej wybieramy się na wycieczki w ciepłe miejsca. A tu ofert jest naprawdę dużo, od Hiszpanii po Majorkę można przebierać w ogłoszeniach pozostawionych przez młodych inwestorów, którzy swoje pieniądze zainwestowali w domy pod wynajem dla turystów, apartamenty w cieplejszych rejonach naszej kuli ziemskiej. Inwestycje takie tym bardziej nie są łatwe i wymagają dużej wiedzy odnośnie rynku nieruchomościami. Ceny nieruchomości na rynku hiszpańskim spadły w ciągu ostatnich kilku lat.


To daje nam szanse na bardzo korzystny zakup. Najważniejsze, aby taka nieruchomość była w wysokim standardzie. Znajdująca się w dobrej lokalizacji z pięknym widokiem, najlepiej tuż przy samej plaży. Takie nieruchomości zawsze będą cieszyły się dużą popularnością i przyniosą nam duże zyski z wynajmu ich przez turystów. Natomiast inwestycje w apartamenty w pobliżu hiszpańskich miast mogą nam się nie zwrócić. Warto bardzo dobrze przyjrzeć się ofercie wtedy są one bardzo przystępne.


Za mieszkanie od 80 do 100 metrów kwadratowych zapłacimy prawie tyle co za mieszkanie w Warszawie. W przeciwieństwie do Warszawy otrzymamy luksusowy apartament z widokiem na morze. Zakładamy że mamy kredyt na 250 tysięcy euro z wkładem własnym na poziomie 50 procent rozłożony na 15 lat co daje nam ratę w wysokości 900 euro a szacowane dochody z najmu to w sezonie przez 6 miesięcy co najmniej 500 euro na tydzień. W ciągu roku daje nam to średnio 1000 euro miesięcznie co oznacza, że pozwoli nam to na spłatę zaciągniętego kredytu. Na terytorium Państwa gdzie mamy już swoją nieruchomość, możemy ją oddać w ręce agencji nieruchomości.


Agencja, która znajdzie nam potencjalnych klientów zainteresowanych wynajmem naszego apartamentu a także będzie miała pod swoją ochroną naszą inwestycję.
Dbając o wprowadzkę i wyprowadzkę klientów jak, i serwisu naprawczego. Jest to bardzo pomocna usługa, która pomoże nam w prowadzeniu takiej inwestycji poza terenem Polski. Warto jednak pamiętać, aby wybrać ofertę kupna nieruchomości o jak najwyższym standardzie, taką którą w przyszłości sprzedamy z wielkim zyskiem.


---

Autor tekstu: Airstar Artykuł pochodzi z www.airstar.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dom piękny i prosty

Dom piękny i prosty


Autorem artykułu jest Bazyl Kot




Brakuje prawie trzech milionów mieszkań, dla ponad sześciu milionów ludzi. Kiedyś obiecywano szczęśliwą przyszłość, szklane domy, po których odziedziczyliśmy ogromy dół. Mamy wolny rynek i nie ma już jednego miejsca z informacją, kiedy będą klucze do własnego „M”.

Można samemu zdecydować, komu powierzyć oszczędności życia, gdzie, za ile i jak duże kupić mieszkanie. Kiedyś były przydziały, normy, władza decydowała, w jakich mieszkaniach i gdzie ludzie będą mieszkać. Teraz jest trudniej bo trzeba samodzielnie decydować, bo można i trzeba wybierać. Co brać pod uwagę w decyzjach? Jest tyle ważnych elementów, a nie ma pewności, czy gdzieś nie pominęliśmy jakiejś atrakcyjnej oferty. Każdy ma być sam dla siebie organizatorem budowy własnego mieszkania lub domu.


Anonse są źródłem informacji, miejscem znalezienia całej palety ofert i propozycji. Ofert gotowych mieszkań, domów, starych i nowych, działek w różnorodnych lokalizacjach. Ofert gotowych projektów domów jednorodzinnych, których jest tysiące. Co podpowiedzieć szukającym rozwiązania? Przecież każdy dom, mieszkanie i lokalizacja jest inna, czy jest jakiś przewodnik po ofertach? Nie ma i nie będzie takiego, który po wpisaniu własnych wymagań, sam wskaże rozwiązanie. Ale mamy kilka parametrów pomocnych w wyborze i kilka kryteriów, które pozwolą uchronić od błędnych decyzji.


Koszty budowy.


Od dawna wiadomo, że koszty budowy małego domu jednorodzinnego są zbliżone do kosztu realizacji mieszkania w bloku. Można to udowodnić na konkretnym przykładzie, ale gdy przychodzi budowanie cały rachunek bierze w łeb bo wszyscy powiększają mały domek „w razie, czego” dla dzieci, które i tak nigdy nie chciały i nie będą chciały w nim pozostać. Zapobiegliwi rodzice zapominają, że w naturze młodych jest wylecieć z gniazda. Teraz by udowodnić, że taniej jest zbudować własny dom niż kupować mieszkanie wystarczy porównać cenę działki i budowy domu z kosztem zakupu mieszkania.


Kto komu buduje?


Mam teraz odwrotny do poprzedniego trend – budują ludzie młodzi i szukają propozycji domów z wydzielonym mieszkaniem dla rodziców! Nie ma i szybko nie będzie dobrej infrastruktury dla ludzi starych, więc rodziny same muszą zadbać o seniorów. Młodzi szybko odnajdują się w kapitalistycznej gospodarce. Jeżeli wszyscy nie wyjadą „za chlebem” to chyba z powodu rodziców, których „jak starych drzew” przesadzić w lepsze, zagraniczne warunki, nie można. Tak, więc, postępując patriotycznie, budujcie domy jednorodzinne i szukajcie miejsc gdzie można zdobyć projekty domów, w których można na parterze wydzielić dla rodziców niekrępujące lokum. W katalogu Dom Piękny i Prosty są takie propozycje.


Działka


Zmiana systemu gospodarczego kraju doprowadziła do tego, że w wielu miejscach tania dotąd ziemia staje się droższa od stojącego na niej budynku. Niedawno jeszcze sam namawiałem do stawiania rozłożystych, parterowych, tanich w budowie domów bez piwnicy. Koszt realizacji domów piętrowych był proporcjonalnie wysoki w stosunku do ceny ziemi. Teraz jest odwrotnie. Proponuję domy zajmujące mało miejsca, o małej powierzchni zabudowy, podpiwniczone, gdzie część gospodarcza nie zabiera parteru, nie zmniejsza ogrodu, a grunt jest drogi. Schody? Uciążliwe!? Przeciwnie – każdy pokonany ich stopień to sekunda życia dłużej. Skoro wszędzie trzeba jeździć samochodem, to proponuję, chociaż taki wymuszony trening fizyczny, dla zdrowia...


Można kupić duże, tanie działki, tyle, że daleko od miasta... A gdyby tak budować tam na małym kawałku gruntu, to koszty budowy łącznie z ceną działki byłyby niższe od zakupu gotowego mieszkania w mieście. Wielu ludzi przekreśla takie miejsca z uwagi na odległość od centrum. Trzeba obalić jeszcze jeden mit, że duża odległość to długi czas dojazdu i utrudnienie dostępu domu dla gości.


Dojść czy dojechać?


Dostępność komunikacyjna nie zależy od odległości od centrum, ale od tego ile samochodów jeździ po konkretnej drodze, czy ulicy. Nowe ulice i obwodnice nie powstaną w ciągu kilkunastu lat by rozwiązać problemy komunikacyjne, ale korkowanie miasta pogłębia się nie tylko z powodu coraz większej ilości samochodów. Jest poważniejsza przyczyna, ponieważ ani samorząd, ani deweloper budując domy nie buduje przedszkoli, szkół, czy innych elementów infrastruktury społecznej, co powoduje, że rano i popołudniu tą sama ulicą, jeżdżąc w tę i z powrotem, zawozi i przywozi się dzieci, jeździ do sklepów „po bułki”. Sklep powinien być blisko „na rogu”, a dzieci powinny same chodzić do pobliskiej szkoły.


Chaos w zabudowie miasta pogłębia się. Gimbusy w miastach nie kursują. Trzeba radnych pobudzić do działania by planowali jego rozwój razem z kompletem realizowanych usług podstawowych, tych niezbędnych w odległości dojścia pieszego. By powstawały małe społeczności zapewniające bezpieczne miejsca zamieszkania, a nie osiedla zamknięte parkanami, do których prowadzi jezdnia bez chodnika.


Stawiając dom na pustym polu deweloper jest nastawiony na zysk, nie tylko kosztem ludzi, którym sprzedaje mieszkania, ale i kosztem tych, którym pośrednio utrudnia życie w innych częściach miasta. Gdy będzie tak dalej, zablokowanie miasta nastąpi niebawem, uciekajmy, więc na wieś! Sprawdźmy sami, że do działki w odległości 25 km od miasta można szybciej dojechać niż z dzielnicy do dzielnicy.


Buduj dom piękny i prosty.


Rozwój techniki budowlanej i bogaty rynek materiałów pozwala na zbudowanie wymarzonego domu w każdym kształcie i wielkości. Ale nie wszystko zależy od pieniędzy. Potrzebny jest zdrowy rozsądek by nie budować ponad stan, bo grozi „pustostan” i potrzebna jest odrobina smaku i gustu by dom swoim wyglądem nie wabił jak „pod latarnię” lub by nieproszeni goście nie zlatywali się do niego jak pszczoły do miodu. Mamy potrzebę zaznaczenia swojej indywidualności i wręcz jest to niezbędne, ale z umiarem i zgodnie z duchem czasu. Chyba każdy chciałby zbudować dom piękny, w harmonii z własnym życiem i przyrodą, funkcjonalny i wygodny. Teraz nie daje piękna obstawienie domu kolumnami, łukami, wieżyczkami, ozdobnymi gzymsami, tralkami. Takie domy, które udają pałace, właśnie coś „udają” jak parodysta na scenie, więc śmieszą. Nie trzeba przyozdabiać bryły takimi elementami by uzyskać wygląd domu pokazujący, że mieszkają w nim poważni ludzie. Teraz ceni się racjonalność budowy, umiar, a proporcje bryły, rozwiązanie elewacji i zastosowany, miejscowy materiał budowlany ma stworzyć klimat domu przyjaznego, ciepłego i pięknego.


---

Przy współpracy z arch. Paweł Wład Kowalski



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Regulacje prawne dotyczące zawodu pośrednika obrotu nieruchomości

Regulacje prawne dotyczące zawodu pośrednika obrotu nieruchomości


Autorem artykułu jest arti




Jest bardzo mało zawodów w Polsce tak dobrze zorganizowanych jak zawód pośrednika w obrocie nieruchomościami. Kupno nieruchomości to dla wielu osób ważna jesli nie jaważniejsza decyzja życiowa, więc dobrze, aby taką transakcję przeprowadził ktoś kompetentny.

W dobie gospodarki wolnorynkowej przejawem troski państwa o ten ważny sektor rynku, jakim jest rynek nieruchomości, było uchwalenie przez Sejm w dniu 21 sierpnia 1997 r. Ustawy o gospodarce nieruchomościami. Ustawa ta uporządkowała niemalże wszystkie zagadnienia dotyczące rynku nieruchomości, w tym sprawy związane z: podziałem i scalaniem, pierwokupem, wywłaszczaniem, zwrotem wywłaszczonych nieruchomości oraz ich wyceną. Nacisk położono na gospodarowanie nieruchomościami, których właścicielem jest skarb państwa oraz jednostki samorządu terytorialnego. Przede wszystkim jednak Ustawa uregulowała sytuację prawną osób obsługujących ten sektor gospodarki poprzez określenie, na czym polega działalność zawodowa w zakresie wyceny nieruchomości, zarządzania nieruchomościami i pośrednictwa w obrocie nieruchomościami


Nie są to zawody nowe, bowiem przecież i przed wejściem Ustawy w życie obsługiwały one rynek nieruchomości. Ustawa jedynie poprzez wprowadzenie systemu licencji stworzyła pewien wzorzec niezbędny do funkcjonowania tych zawodów. Działanie ustawodawcy nie było podyktowane chęcią ograniczenia dostępu do tych zawodów, a miało na celu zapewnienie wysokiego poziomu usług świadczonych przez osoby posiadające wysokie kwalifikacje. Wprowadzając licencje, państwo chroni interes podmiotów działających na rynku nieruchomości poprzez powierzenie obsługi tego rynku fachowcom posiadającym odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Określenie, dla wszystkich obsługujących ten rynek, jednakowych zasad działania, standardów zawodowych oraz odpowiedzialności za ich nieprzestrzeganie stanowić powinno rzetelną podbudowę do dalszego rozwoju tego sektora gospodarki.


Takie działanie państwa ma na celu zachęcenie potencjalnych inwestorów do zainteresowania się tym sektorem rynku i zwiększa bezpieczeństwo zainwestowanego przez nich kapitału. Doświadczenie zabrane w ciągu ponad 5 lat obowiązywania Ustawy wykazało konieczność dokonania w niej istotnych zmian, m.in. dotyczących działalności zawodowej. Zmiany te miały na celu podniesienie rangi zawodów obsługujących rynek nieruchomości, jak też umożliwienie im sprawniejszego działania. Ze względu na szeroki zakres zmian niemożliwe stało się wprowadzenie kolejnych nowelizacji. W związku z powyższym 28 listopada 2003 r. Sejm RP uchwalił Ustawę o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Po licznych perturbacjach związanych z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, do którego Ustawę odesłał Prezydent RP, weszła ona w życie 22 września 2004 r. w międzyczasie likwidacji uległ Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Kompetencje Prezesa UMiRM, m.in. w zakresie wydawania i kontroli licencji zawodowych, przejął Minister właściwy do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej. Wszystkie przepisy regulujące działalność zawodową dotyczącą pośrednictwa w obrocie nieruchomościami ujęte w tym rozdziale odzwierciedlają aktualny stan prawny.


---

a.piskorz



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 18 grudnia 2010

Jak działa tzw. Inteligentny Dom ?

Jak działa tzw. Inteligentny Dom ?


Autorem artykułu jest Rafal Karwacki




Często docierają do naszych uszu informacje związane z instalacją systemów w ramach tzw. Inteligentnych Domów. Czym jest Inteligentny Dom i jakie korzyści płyną z zastosowania tego rozwiązania w nowoczesnych apartamentach ?

Aby w pełni odpowiedzieć na to pytanie należy spojrzeć na dom czy mieszkanie pod kątem jego struktury tj. działania wszystkich systemów: klimatyzacji, ogrzewania, oświetlenia, monitoringu, telekomunikacji czy też zarządzania przepływem energii w domu. Na przykładzie inwestycji Rezydencja Maria w Starym Wilanowie prześledzimy zalety integracji systemów w ramach tzw. Inteligentnego domu. Co tak naprawdę sprawia, że apartament jest inteligentny ? Głównym elementem inteligentnej instalacji jest jednostka centralna, która kontroluje pracę czujników rozmieszczonych zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz domu: czujników ruchu, natężenia światła, wilgotności, ciśnienia itd. Jednostka centralna zarządza pracą urządzeń i sprzętów domowych: grzejników, wentylatorów, bramy garażowe, lamp oświetleniowych, żaluzji, rolet, domofonu, itd. Dzięki temu uzyskujemy kształt sieci wewnętrznej, która kontroluje wszystkie newralgiczne elementy systemu Inteligentnego Domu. Warto w tym momencie zaznaczyć, że to Klient decyduje o kształcie i funkcjonowaniu takiej sieci bowiem systemy mogą być proste /np. tylko oświetlenie, ogrzewanie/ lub bardzo złożone / rolety, monitoring, sterowanie światłem, ogród, itp./


Oczywiście nie ma wymogu, by wszystkie wyżej wymienione systemy instalować równocześnie. Współczesny inwestor dba o przygotowanie odpowiedniego okablowania pod wszystkie systemy a co ważne prawidłowo zaprojektowana i wykonana instalacja powinna być niewidoczna dla użytkowników oraz elastyczna w dostosowaniu / w każdym momencie można podpiąć kolejne urządzenia lub funkcjonalności/


Pracą poszczególnych urządzeń albo obwodów można sterować również ręcznie lub też zdalnie – za pomocą pilota, telefonu komórkowego oraz, co staje się bardzo popularne, z dowolnego miejsca na świecie - za pośrednictwem Internetu. Dzięki temu będąc np. w biurze lub przebywając na urlopie mamy pełną kontrolę nad wszystkimi domowymi systemami, możemy np. włączać i wyłączać światło o niestandardowych porach /w celu odstraszenia złodziei/ czy też włączyć ogrzewanie odpowiednio wcześniej przed powrotem do domu.


Sama instalacja systemu nie jest tania niemniej korzyści płynące z użytkowania systemu w długiej perspektywie przynoszą znaczne oszczędności związane ze zużyciem energii i oczywisty wzrost wartości apartamentu przy np. odsprzedaży w porównaniu ze standardowymi instalacjami.


---

ADPR Group Rafał Karwacki



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zakup działki - po pierwsze lokalizacja.

Zakup działki - po pierwsze lokalizacja.


Autorem artykułu jest Ola Atroszczyk




Zakup działki, na której - w bliższej lub dalszej przyszłości - będziemy budować nasz wymarzony dom dla wielu klientów bardzo trudną decyzją W kwestiach formalnych i prawnych sugeruję zdać się na doświadczonego pośrednika nieruchomość. Ale jest kilka kwestii, które musimy rozstrzygnąć samodzielnie.

Przede wszystkim lokalizacja. Zastanówmy się, jakie są nasze priorytety.


Czy dla nas najważniejsze jest żeby wokół było cicho i spokojnie, czy to żeby wokół byli ludzie. Jeżeli boisz się zostać sam/sama w domu nie kupuj działki na końcu wsi, pod lasem, na końcu drogi – tam już nikt więcej nie zamieszka i może się zdarzyć ze ty, lub twoje dzieci, będziecie chodzić do domu piechota – czy nie będzie Cię to stale niepokoić? Z drugiej strony, jeżeli szukasz spokoju nie sugeruj się, że wokół jeszcze nie ma budynków. Spytaj pośrednika o przeznaczenia działek sąsiednich – jeżeli to działki budowlane możesz być pewny ze za klika lat będziesz mieszkać miedzy innymi domami. Szukaj wtedy działek graniczących z lasem, otulinami parków narodowych albo rezerwatów, lub działek siedliskowych.


Czy ważna jest odległość działki od jakiegoś miejsca (najczęściej pracy, czy szkoły) czy czas dojazdu. Jeżeli spodoba Ci się działka sprawdź jak długo jedziesz np. do pracy. Czasem 10 km przejedziesz szybciej niż 3 km z powodu korkującego się odcinka drogi.


Czy masz dzieci? Dopytaj jak daleko jest szkoła, żłobek, przychodnia lekarska, prywatna szkoła językowa, szkoła muzyczna, basen, ścieżki rowerowe. Organizacja życia rodzinnego zwłaszcza, jeżeli masz więcej niż jedno dziecko, może stać się koszmarem dla rodziny mieszkającej na widokowej działce z dala od tych strategicznych punktów. Wybierz lepiej małe miasteczko niż wioskę obok dużego miasta.


Dobrze sprawdź, co jest w pobliżu działki – owczarnia, może kurnik, wytwórnia przetworów, wysypisko śmieci, schronisko - smród lub hałas może stać się udręką, zwłaszcza, jeżeli wiatry wieją z tamtej strony.


Dobrze jest sprecyzować sobie pewne lokalizacyjne priorytety zanim zlecisz wyszukanie nieruchomości pośrednikowi i podasz mu więcej parametrów wyszukiwania niż cena i powierzchnia działki i to, że ma być ”ładna”.


---

http://poradnikposrednika.blogspot.com/



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak działa tzw. Inteligentny Dom ? cz. II Parkowanie wielopoziomowe.

Jak działa tzw. Inteligentny Dom ? cz. II Parkowanie wielopoziomowe.


Autorem artykułu jest Rafal Karwacki




Integralną częścią kompleksowej realizacji inwestycji w ramach tzw. Inteligentnego domu jest parking dla mieszkańców. Na przykładzie apartamentów w warszawskim Wilanowie Rezydencja Maria przedstawimy zalety wciąż nowatorskiego w Polsce automatycznego systemu parkowania wielopoziomowego.

Warszawska Rezydencja Maria będzie wyposażona w system wielopoziomowego parkowania w parkingu podziemnym tzw. System Klausa. Z uwagi na ilość samochodów i wymogi budowlane rozwiązania tego typu od lat stosuje się w Niemczech, Francji, Belgii i Holandii. W Polsce ta technologia nadal jest mało znana.


System Klausa to ekonomiczny system parkowania wielopoziomowego samochodów jeden nad drugim na specjalnych platformach, umożliwiając tym samym zaparkowanie większej ilości aut przy ograniczonym miejscu powierzchni parkingu podziemnego.


2061_rottach1



Mimo, iż pojazdy ustawiane są jeden nad drugim w każdym momencie można sprowadzić wybrany samochód na poziom drogi dojazdowej i nim odjechać. Niezależny samoobsługowy systemem wielopoziomowego parkowania rozwiązuje problem braku miejsc parkingowych a zaawansowana automatyka wyręcza użytkownika ze wszystkie czynności sprowadzenia samochodu za wyjątkiem sterowania typu: góra - dół.


2061_rottach2


Zaletą systemu jest bardzo mała powierzchnia zajmowanego terenu w stosunku do liczby samochodów, które mogą zaparkować wewnątrz rezydencji. Cała konstrukcja opiera się na silnikach hydraulicznych i jest całkowicie bezpieczna zarówno dla użytkowników jak i samochodów – w tym dużych aut terenowych. Platformy, konstrukcje i elementy sterujące wykonane są z atestowanych materiałów a sam system posiada czujniki stref bezpieczeństwa i sygnalizatory pracy. System zapewnia również działanie podczas nieprzewidzianych przerw w dostawach prądu co czyni go autonomicznym w stosunku do czynników zewnętrznych.


System parkowania wielopoziomowego Klausa jest rozwiązaniem, które łączy w sobie komfort, wygodę i bezpieczeństwo a dla samych mieszkańców Rezydencji Maria w Wilanowie oznacza również obniżenie do minimum kosztów obsługi takiego obiektu.


---

ADPR Group Rafał Karwacki



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 17 grudnia 2010

Jak wybrać developera?

Jak wybrać developera?


Autorem artykułu jest Ola Atroszczyk




Przy zakupie nieruchomości na rynku pierwotnym mogą pojawić się pewne wątpliwości. Często nieruchomość jest jeszcze na wczesnym etapie inwestycji i zwłaszcza wtedy warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów.

Sprawdźmy inne wybudowane wcześniej przez developera nieruchomości. Nic tak nie świadczy o jakości i terminowości jak poprzednie inwestycje. Czy nieruchomości oddane były do użytkowania terminowo, czy jakość wykonania i wykończenia była zadawalająca. Jeżeli nie możecie o to spytać swojego pośrednika, lub znajomych sprawdźcie w Internecie. Na forach internetowych znajdziecie wiele informacji. Jeżeli ich nie ma to sami spytajcie internautów- pomogą wam w tym fora np. regionalne, nieruchomościowe.


Zapoznajmy się również z podejściem developera do kwestii gwarancji czy rękojmi. To bardzo ważne żeby poznać inne opinie ponieważ nie wolno nam zapominać, że rękojmia obejmująca usterki obejmuje jedynie trzy lata i po upływie tego czasu się kończy. Jak były rozpatrywane reklamacje i czy usterki zostały należycie usunięte. Czasem stanowi to największy problem dla nowych właścicieli - usterki usuwane są nieterminowo lub developer żąda dodatkowych pieniędzy. Jest to coraz rzadsze, jednak upewnijmy sie czy nie będzie nas dotyczyć.


O ile to możliwe sugeruję , żeby unikać zakupu na bardzo wczesnym etapie inwestycji. Idealnym rozwiązaniem jest zakup nieruchomości, która ma już pozwolenie na użytkowanie- nie mamy już wtedy problemu z opóźnieniami, przestojami i problemami które mogą się pojawić w trakcie budowy. Niestety nie zawsze jest to możliwe wiec przed podejściem decyzji zbierzmy jak najwięcej informacji i zachowajmy zdrowy rozsadek.


---

Poradnik pośrednika



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przychodzi klient do dewelopera

Przychodzi klient do dewelopera


Autorem artykułu jest Media Forum




Od momentu boomu na rynku kredytów hipotecznych i nieruchomości upłynęło już kilka lat. Przez ten czas zarówno rynek, jak i nastroje kupujących własne „M” zmieniały się niczym w kalejdoskopie. Nasze oczekiwania także uległy zmianie. Czym kierujemy się przy zakupie mieszkania na rynku pierwotnym?

Osoby, które obecnie szukają nowego mieszkania mają szereg kryteriów, według których wybierają własne „M”. Jak wynika z obserwacji warszawskiego dewelopera Włodarzewska S.A., najważniejszym z nich nadal jest cena. Bierzemy pod uwagę jednak koszt całej nieruchomości, a nie tylko kwotę za mkw. Przed rozpoczęciem poszukiwań staramy się bowiem wstępnie oszacować dostępny budżet, czyli środki własne oraz możliwe pożyczki czy kredyty.


Wciąż chętnie korzystamy z okresowych promocji i podpieramy się dofinansowaniem z programu „Rodzina na swoim”. Jeśli dodatkowo możemy sobie pozwolić na odłożenie zakupu w czasie, lubimy szukać rynkowych okazji, jak wyprzedaż ostatnich mieszkań z inwestycji.


Drugim punktem jest lokalizacja. Najczęściej poszukiwane są mieszania na osiedlach z łatwą komunikacją z centrum miasta, czyli miejsca skąd można szybko dotrzeć do pracy, a dzieci będą miały blisko do przedszkola czy szkoły. Pod uwagę brane są nie tylko duże miasta, lecz także okoliczne miejscowości, w których własne „M” jest tańsze.


- Jeśli ktoś od wielu lat mieszka w Warszawie, gdzie pracuje, szuka mieszkania przede wszystkim w tym mieście. Oferty w podmiejskich inwestycjach rozpatruje wówczas w drugiej kolejności. – mówi Marta Drogosz, Włodarzewska SA. – Wśród zgłaszających się do nas osób są też takie, które zmęczył już zgiełk stolicy i najchętniej przeniosłyby się w spokojniejsze miejsce, ale dobrze skomunikowane z Warszawą. Nasze inwestycje w Brwinowie czy Sulejówku są wybierane także przez osoby, które od dawna mieszkają w tych miastach bądź w ich okolicach, a chcą się usamodzielnić. – dodaje.


Metraż brany jest pod uwagę dopiero w trzeciej kolejności i często jest pochodną pozostałych kryteriów. Wiemy jaką kwotę możemy zainwestować, szukamy mieszkania w preferowanej lokalizacji i sprawdzamy, na jaką powierzchnię nas stać. Co ciekawe, nadal czujemy się zaskoczeni, gdy okazuje się, że mniejsze nie znaczy dużo tańsze. Nie wszyscy bowiem dobrze orientują się w relacji cena-metraż. Często po przeliczeniu okazuje się więc, że choć pierwotnie planowaliśmy kupić mniejsze mieszkanie, za podobną kwotę możemy pozwolić sobie na lokal większy nawet o kilka metrów.


I jeszcze termin realizacji. Przy obecnej podaży mieszkań tych z rynku pierwotnego i wtórnego, najchętniej decydujemy się na mieszkania już gotowe lub w końcowej fazie realizacji. Lubimy kupować produkt, który można zobaczyć. Dodatkowo, takie mieszkanie można praktycznie od razu zacząć wykańczać. Jest jednak pewne „ale” – kupując lokal już wybudowany, mamy na ogół mniejszy wybór ofert – metrażu, układu pomieszczeń, piętra. Wyższa jest także cena mkw. Chętniej też decydujemy się na kupno tzw. dziury w ziemi, kiedy jest to kolejny etap budowy osiedla. Na takie mieszkania łatwiej jest uzyskać kredyt w banku.


Jak widać, kupno mieszkania jest sztuką szukania kompromisów, choć ostatecznie i tak wszystko sprowadza się do … pieniędzy.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 16 grudnia 2010

Rodzina na swoim - single w kłopotach

Rodzina na swoim - single w kłopotach


Autorem artykułu jest Dominika Kulka




Program Rodzina na swoim to dla wielu jedyna szansa na zakup własnego mieszkania. Dzięki pomocy państwa łatwiej jest wziąć na siebie obciążenie, jakie niesie kredyt na mieszkanie. Osoby, które biorą udział w programie mają zagwarantowaną częściową spłatę odsetek kredytu z pieniędzy państwowych.

To duże ułatwienie i znaczne odciążenie domowego budżetu. Kredyt preferencyjny na zakup mieszkania do końca 2010 roku będzie przyznawany jeszcze wyłącznie rodzinom lub osobom, które samotnie wychowują dzieci. Od przyszłego roku jednak nastąpią spore zmiany. Jedną z ważniejszych będzie włączenie do programu singli.


Rodzina na swoim



W teorii to bardzo dobra wiadomość. Gorzej jednak sprawa wyglądać będzie w praktyce. Okazuje się, że single mogą mieć suże kłopoty z uzyskaniem kredytu, na takich zasadach, jakie przewidział rząd. Od przyszłego roku Rodzina na swoim warunki przyznania kredytu bowiem zaostrza.



Wśród najważniejszych zmian pojawią się ograniczenia wiekowe kredytobiorców, ograniczenia powierzchniu mieszkań, a także ich limity cenowe. O kredyt z dopłatą państwa wnioskować będą mogły osoby, które prowadzą jedoosobowe gospodarstwo domowe, tylko pod warunkiem, jeśli nie przekroczyły 35 roku życia.



Jeśli liczą na pieniądze państwowe, nie będą mogły wybrać dowolnego mieszkania. Kredyty dla singli będą udzielane do mieszkań o powierzchni nie większej niż 50 m kw. Co więcej będą się one musiały mieścić w ustalonych limitach cenowych. A tym przeważnie podlegać będą mieszkania na peryferiach dużych miast lub w mniejszych miejscowościach. Dla singli, jeśli chodzi o nieruchomości lokalizacja jest niezmiernie ważna. Single, których stać na własne mieszkanie, zazwyczaj prowadzą aktywny tryb życia, a to ułatwiłoby im mieszkanie w centrum miasta. Na to jednak biorąc udział w programie nie mogą liczyć. Atrakcyjne mieszkania są bowiem zbyt drogie.



Kolejne kłopoty pojawiają się jeśli chodzi o powierzchnię mieszkania. Lokale o powierzchni mniejszej niż 50 m kw stanowią niewielką część rynku. Tu warto wspomnieć, że od 2011 roku, państwo będzie dofinansowywało kredyty wyłącznie do mieszkań z rynku pierwotnego. Wśród deweloperów panuje teraz jednak tendencja to budowania dużych mieszkań. W ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy średnia powierzchnia mieszkań deweloperskich wynosi ok. 70 m kw. Single mogą mieć więc spory kłopot ze znalezieniem odpowiedniego dla siebie lokum. Mieszkań może po prostu zabraknąć.



Chociaż program Rodzina na swoim ma słuszne intencje, w rzeczywistości (dla singli) może okazać się wielkim niewypałem. Prawdopodobnie tylko szczęśliwcom uda się kupić mieszkanie, tym bardziej, że program ma przestać obowiązywać już od 2013 roku.




---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl