Wirtualne biuro nieruchomości
Autorem artykułu jest Michał Pieróg
Czy biuro nieruchomości musi mieć siedzibę w ładnym biurowcu? Oferować spotkanie z agentem nieruchomości przy kawie i ciastku? Do czegoś takiego jesteśmy przyzwyczajeni, choć z drugiej strony to rozwiązanie ma też swoje irytujące cechy.
Musimy się umawiać na spotkanie, zmieniać nasze plany czy godziny pracy, tak by dopasować się do agenta nieruchomości, a potem szukać miejsca parkingowego (bo nie każde biuro nieruchomości ma parking dla swoich klientów). Coraz więcej rzeczy załatwiamy przez Internet, może więc wirtualne biuro nieruchomości byłoby idealnym rozwiązaniem dla zapracowanych osób, które dopiero późnym wieczorem mają więcej czasu i wtedy mogłyby poszukiwać mieszkania albo nieruchomości czy działki dla siebie?
Jakie powinno być takie wirtualne biuro nieruchomości? W Internecie już dziś znajdzie się niejeden katalog z ofertami nieruchomości na sprzedaż albo na wynajem. Takie oferty to zazwyczaj kilka zdjęć i suche dane typu metraż, rok budowy czy stan techniczny mieszkania. Zdjęcia zawsze mogą pokazać rzeczywistość w sposób bardziej korzystny, podane informacje też niewiele mogą powiedzieć laikowi. Właściwie taka prezentacja mieszkania daje tylko możliwość przeprowadzenie wstępnej selekcji i odrzucenia mieszkania, które nie spełnia naszych wymogów względem metrażu. Spacer po mieszkaniach i kontakt z agentem nieruchomości i tak nas czeka.
Co więc powinno oferować wirtualne biuro nieruchomości, by odróżnić się od dotychczasowych form prezentacji ofert w sieci? Mógłby być to na przykład wirtualny spacer po takim mieszkaniu czy możliwość wyświetlenia filmu, na którym właściciel albo agent nieruchomości oprowadza nas i opowiada o mieszkaniu. Możemy zobaczyć czy okna dobrze się otwierają, czy po zakręceniu kranu woda z niego nie kapie albo czy drewniana podłoga nie skrzypi. Do tego mogłaby być jeszcze dołączona mapa, która pokazuje jak daleko jest do najbliższego przystanku czy sklepu. Taka mapa pokazałaby też jak duży jest na przykład okoliczny parking. Oczywiście możemy też skontaktować się z agentem nieruchomości w sprawie upatrzonego mieszkania telefonicznie, mailowo albo możemy skorzystać ze skype’a. Takie wirtualne biuro nieruchomości byłoby sposobem na to, by lepiej poznać wstępnie wytypowane nieruchomości i mieszkania, a później spędzić mniej czasu na zwiedzaniu wybranych.
---Impala
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Nigdy z takiej opcji jeszcze nie miałem okazji korzystać i ja jestem zdania, że zdecydowanie warto jest skontaktować się z rzeczywistym biurem nieruchomości. Ja miałem okazję współpracować z http://immobiliachojnice.pl/ i była to na pewno bardzo dobra decyzja.
OdpowiedzUsuń