wtorek, 4 stycznia 2011

Nieruchomości

Nieruchomości


Autorem artykułu jest miwa




W obecnych czasach zakup nieruchomości choćby w takim mieście jak Gniezno nie nastręcza większych problemów. Jak możemy dokonać zakupu mieszkania?

Przede wszystkim bezpośrednio od właściciela nieruchomości, agencję nieruchomości lub bezpośrednio od firmy budowlanej. Zanim jednak skorzystamy z jednej z powyższych opcji, zastanówmy się dobrze nad ich pozytywnymi i negatywnymi stronami. Kupując mieszkanie bezpośrednio od właściciela jesteśmy narażeni na ogromne ryzyko utraty pieniędzy. Dlaczego? Otóż zdarzają się sytuacje, gdzie po zakupie są jakieś nieporozumienia, gdyż nie zostały sprawdzone wszystkie dokumenty. Niestety w tej kwestii należy być niezwykle ostrożnym. Niemniej jednak znacznym pozytywem jest tutaj o wiele niższa cena nieruchomości niż w przypadku innych opcji. Zobaczmy jak to się przedstawia wśród agencji nieruchomości Gniezno.


Dobra agencja, posiadająca odpowiednią koncesję znajdzie dla nas wymarzone mieszkanie czy tez inną nieruchomość w określonej przez nas cenie oraz lokalizacji. Co więcej nie musimy martwić się dokumentację, bo załatwi to za nas pośrednik. Jakkolwiek by nie było, musimy się liczyć z dodatkową opłatą jaką w tym przypadku pobierze agencja. Jednakże zupełnie inaczej jest w przypadku firm budowlanych, gdyż kupujemy nieruchomość w nowym budownictwie.


Nie potrzeba więc aż tylu dokumentów, gdyż wystarczy tylko umowa podpisana z deweloperem. Tutaj dużym negatywem jest cena mieszkania, gdyż może ona ulec zmianie w przypadku gdy zakupu dokonujemy jeszcze podczas trwania budowy. Prócz wyższej ceny za metr kwadratowy w porównaniu do pozostałych opcji musimy liczyć się z kosztami wykończenia wnętrz.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kupić czy wynająć?

Kupić czy wynająć?


Autorem artykułu jest Stefan Czosnek




Kupić czy wynająć? Ten odwieczny problem nurtuje każdego młodego człowieka bez odpowiednich środków w dorosłym samodzielnym życiu. Każdy wybór ma swoje dobre i złe strony. Zapraszam do lektury.



Wśród osób młodych „na dorobku” wynajem mieszkania jest bardzo popularny. Jednak nawet będąc młodym warto się zastanowić czy jednak nie lepiej kupić mieszkania Bielsko. Dla przykładu większość Niemców swoje mieszkania wynajmuje. W latach 50 i 60 ubiegłego wieku, władze niemieckie faworyzowały budowanie domów czynszowych, zwłaszcza na gęsto zaludnionych zachodnich obszarach kraju. W dniu dzisiejszym znaczna większość z nich jest zarządzana przez małe firmy zajmujące się wynajmem lub przez osoby prywatne. Najemcy mogą bez problemu mieszkać w takim mieszkaniu tak długo, jak długo płacą czynsz. W tym czasie nie można wypowiedzieć im umowy, chyba że są uciążliwi dla sąsiadów, rodzina właściciela potrzebuje miejsca do mieszkania lub budynek ma być wyburzony. Niezależnie od regulacji przepisów w wysokość czynszów, mieszkania w Niemczech należą do jednych z najdroższych w Europie. Średni koszt utrzymania mieszkania wynosi w tym kraju około jednej czwartej dochodu. Z drugiej strony mało kto może poszczycić się takim komfortem mieszkania jak Niemcy. Na jeden lokal mieszkalny przypada tam około 2 osób, tymczasem w innych krajach europejskich jest to nieco ponad 2 osoby. Na przykład w Polsce ponad połowa lokali mieszkalnych jest przeznaczona pod wynajem – nieruchomości Bielsko. Wybór mieszkania zależy więc od wielu czynników i nie można jednoznacznie stwierdzić czy kupno mieszkania jest bardziej opłacalne niż wynajem. Zawsze będziemy targani wątpliwościami czy zamiast płacić czynsz za cudze mieszkanie nie lepiej płacić ratę do banku za swoje. Z drugiej strony hipoteczny kredyt bankowy wiąże nas na długie lata, natomiast z wynajmowanego mieszkania możemy zrezygnować w każdym momencie i poszukać czegoś odpowiedniejszego.



---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Finansowanie budowy własnego domu kredytem budowlanym

Finansowanie budowy własnego domu kredytem budowlanym


Autorem artykułu jest Bartosz




Gdy pojawia się idea wejścia w posiadanie własnego lokalu mieszkalnego zaczynamy zastanawiać się czy ma to być dom czy raczej mieszkanie? Jeśli mamy dwóch małżonków, to bardzo często zdarza się, że jedno z nich chciałoby mieć dom, podczas gdy drugie woli wybrać mieszkanie.

Taki dylemat doprowadza niejednokrotnie do wielu sprzeczek, które czasami kończą się nawet kilkoma dniami milczenia. Bo jak tu zgodzić się na dom, który jest inwestycją, pochłaniającą znaczne środki pieniężne, podczas gdy zakup mieszkania pozwala zaoszczędzić dość duże pieniądze. Ostatecznie jednak decyzję podjąć trzeba. Pomocą w podejmowaniu takiej decyzji może być kredyt budowlany. Zauważyć bowiem należy, że nasza decyzje, która ukierunkuje nas na zamieszkanie w domu nie musi oznaczać od razu konieczności zakupu gotowego domu, którego koszt ogromny.
Dzięki możliwości kredytowania budowy domu możemy ograniczyć własne koszty z tym związane i podjąć się ambitnego zadania, jakim jest samodzielna budowa domu. Bank, z pewnością zaoferuje nam kredyt na budowę domu. Musimy jednak być świadomi, że nie możemy pozwolić sobie na wybranie pierwszej lepszej oferty kredytu bankowego. Należy mieć świadomość, że różne banki mogą oferować różne - bardziej lub mniej korzystne - oferty kredytów. Kredyt musi zatem być decyzja przemyślaną, a przede wszystkim skonfrontowaną z innymi ofertami kredytowymi.
Jeśli już zdecydujemy się na konkretny kredyt na budowę domu, to musimy również zająć się odnalezień odpowiedniej ekipy, która nam ten dom zbuduje. Chyba, że potrafimy uczynić to sami, a dzięki temu zaoszczędzimy znaczną sumę pieniędzy. W ten sposób nasz dom okaże się mniej kosztowną inwestycją.
Przy okazji inwestycji budowlanych należy pamiętać, że banki oferują niejednokrotnie szereg kredytów preferencyjnych, które pozwalają znacznie obniżyć koszty takiego kredytu. Dobrym przykładem jest tutaj program kredytów rodzina na swoim. Warto również czasami poczekać na odpowiedni okres, gdyż może się okazać, że banki udostępnią odpowiednie promocje, dzięki którym nasz kredyt na budowę domu okaże się bardziej korzystny.


---

artykuły shout.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Program rodzina na swoim także dla singli

Program rodzina na swoim także dla singli


Autorem artykułu jest slawekw1




Rosnąca z roku na rok liczba singli powoduje zwiększającą się liczbę jednoosobowych gospodarstw. Rząd ma obecnie plan rozszerzyć program "Rodzina na swoim" także o singli.

W wielu krajach wysoko rozwiniętych jednoosobowe gospodarstwa domowe stanowią coraz częściej najliczniejszą procentowo grupę. Taką sytuację możemy zauważyć w krajach Europy Zachodniej i Północnej oraz Ameryki. Również Polska nie odbiega od powyższego schematu. Z danych Narodowego Spisu Ludności i Mieszkań przeprowadzonego w 2002 roku wynika, że ilość gospodarstw domowych prowadzonych przez jedną osobę wynosiła 24,8% czyli o 6,5% więcej w porównaniu z rokiem 1988 . Ten nieznaczny, ale stały wzrost wskazuje na powszechne wśród polskich singli dążenie do szybkiego usamodzielnienia się. Młodzi ludzie zdecydowanie wcześniej, niż to miało miejsce jeszcze 20 lat temu, chcą opuścić rodzinny dom i znaleźć swoje miejsce na ziemi. Współcześnie symbolem życiowej niezależności dla pojedynczych stało się własne mieszkanie.


Los bywa jednak dla singli bardzo nieprzychylny. Powszechny obecnie kryzys ekonomiczny wpłynął na obniżenie poczucia stabilizacji życiowej również osób żyjących w pojedynkę. Wysokie ceny nieruchomości, trudne do spełnienia obwarowania kredytowe, niepewna sytuacja na rynku pracy, to wszystko powoduje, że tylko nieliczną część osób pojedynczych stać jest w polskich realiach na zakup mieszkania. Zdecydowana większość skazana jest na kontynuowanie mieszkania z rodzicami lub pomieszkiwanie kątem często z zupełnie obcymi sobie ludźmi. Powyższą sytuację potwierdzają wyniki badań, jakie dla dziennika „Metro" przeprowadziła MB SMG/KRC w 2008 roku na 1000 - osobowej grupie młodych Polaków. Z raportu wynika, że 78% respondentów nie planuje w niedalekiej przyszłości zakupić na własność mieszkanie lub dom . Nie planują, ponieważ ich obecna sytuacja finansowa im na to nie pozwala.


Istnieje jednak szansa na to, że sytuacja mieszkaniowa singli ulegnie w najbliższym czasie zmianie. Wszystko to dzięki nowelizacji, jaką polski rząd planuje poczynić do ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania z 8 września 2006 roku, powszechnie znaną jako Program „Rodzina na swoim".


Zgodnie z zapowiedziami podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury Piotra Stycznia w programie mają nastąpić znaczące przeobrażenia. Jedna z ważniejszych będzie dotyczyć powiększenia grupy beneficjentów, którzy zostaną objęci programem. Dotychczasowo Program „Rodzina na swoim" skierowany był do rodzin oraz do osób samotnie wychowujących przynajmniej jedno dziecko. Od 1 stycznia 2011 roku, w momencie w którym ma wejść w życie nowelizacja, grupa ta powiększy się również o osoby prowadzące samotny tryb życia. Państwo włączając ich do puli odbiorców programu dąży do zwiększenia dostępności kredytów mieszkaniowych dla liczniejszej grupy społeczeństwa, dając tym samym szanse na lepszy strat w życie młodym ludziom. Dzięki temu single będą mogli starać się o preferencyjne kredyty hipoteczne na zakup mieszkania, w ramach których Państwo przez pierwsze 8 lat będzie spłacać połowę odsetek powyższego kredytu.


Rodzina na swoim dla singli to zapewne ważny krok na przód w poprawie sytuacji mieszkaniowej osób samotnych. Program, który cieszył się do tej pory dużym powodzeniem może zyskać rzesze nowych zwolenników, pytanie tylko czy na pewno. Gdy się bardziej wczytamy w treść nowelizacji pojawiają się pewne wątpliwości. W odróżnieniu od dotychczasowych beneficjentów singiel w ramach programu może zakupić mieszkanie do 50 mkw, z czego dopłata będzie obejmować tylko 30-35 mkw. To dużo mniej niż mają do dyspozycji rodziny i samotni rodzice. Zmianie ma ulec również maksymalna cena za metr kwadratowy, w jakiej korzystający z programu będą musieli się zmieścić. Cena ta, w stosunku do ostatnich lat, ma być niższa. Ważnym aspektem dla nowych odbiorców programu będzie również propozycja wycofania z programu „Rodzina na swoim" mieszkań z rynku wtórnego. Biorąc wszystkie powyższe kryteria pod uwagę może się okazać, że znalezienie mieszkania dla singla na obecnym rynku nieruchomości będzie bardzo trudne. W polskim budownictwie liczba małych i tanich mieszkań jest wciąż niewystarczająca a potrzeba mieszkaniowa bardzo duża. Nowe pomysły rządu oraz przyświecające mu szczytne cele mogą niestety nie przetrwać w konfrontacji z rzeczywistością, a sytuacja życiowa singli nadal pozostanie nierozwiązana.


Dlatego warto zastanowić się, co jeszcze można zrobić, aby polskie państwo stało się przyjazne dla wszystkich swoich obywateli, nie tylko tych sparowanych.


Dorota Szymańska









O Programie „Rodzina na swoim" i zmianach, jakie mają w przyszłości do niego zostać poczynione słyszy się już od pewnego czasu w mediach. Również portal społecznościowy StrefaAktywnych.pl, który powstał z myślą o tej coraz liczniejszej grupie społeczeństwa, żywo reagując na wszelkie kwestie związane z życiem współczesnych singli, pragnie odnieść się do ich sytuacji mieszkaniowej. Powyższy artykuł rozpoczyna cykl działań, jakie twórcy portalu szykują dla swoich odbiorców. Na stronach portalu w najbliższej przyszłości będzie można przeczytać o architektonicznych wizjach mieszkań i domów dla singli, jakie stworzyły znane biura projektowe w Polsce i na świecie, zapisać się na warsztaty projektowania wnętrz i przede wszystkim zabrać swój ważny głos w dyskusji.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 2 stycznia 2011

Singiel na swoim

Singiel na swoim


Autorem artykułu jest Dominika Kulka




Rządowy program „Rodzina na swoim” powstał z myślą o młodych małżeństwach i osobach samotnie wychowujących dzieci. Dzięki niemu kupno mieszkania jest mniejszym obciążeniem dla budżetu, ponieważ państwo spłaca sporą część odsetek kredytu zaciągniętego na zakup własnego M.


Kredyt preferencyjny pomoże też niedługo w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych singli. Przewiduje się bowiem poszerzenie katalogu osób uprawnionych do tego przywileju. Są jednak pewne ograniczenia. Dofinansowanie z budżetu państwa będzie udzielane tylko do mieszkań o maksymalnej powierzchni 30 m kw. Sprecyzowany jest też wiek potencjalnego kredytobiorcy. Nie może on przekroczyć 35 roku życia.



singiel na swoimNajprawdopodobniej nowe zasady zaczną obowiązywać od 2011 roku. Single będą mieli więc dwa lata na podjęcie decyzji o zakupie nieruchomości. Wszystko dlatego, że jeżeli nic się nie zmieni program będzie obowiązywał do 31 grudnia 2012 roku.



Już teraz przewiduje się, że chętnych nie będzie brakowało. Na rynek nieruchomości wchodzą bowiem osoby z wyżu demograficznego lat 1978-86. Zaczynają życie na własny rachunek, spora część z nich myśli o zakupie nieruchomości. Kredyt z dopłatą do oprocentowania zwiększa ich szansę na posiadanie własnej nieruchomości.



Z nowych ustaleń cieszą się też deweloperzy, którzy z niecierpliwością czekają na start programu dla singli. Zyski firm deweloperskich uzależnione są przecież od zachowań banków i polityki kredytowej. Większe dopłaty do mieszkań, to dla nich pewny zysk. A wzrost popytu w 2011 r. na kawalerki lub małe mieszkania dwupokojowe jest pewny. To daje podstawę, by twierdzić, że powstawały będą nowe inwestycje, a zastój zostanie zażegnany.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl