czwartek, 3 stycznia 2013

Odbieramy mieszkanie od dewelopera

Odbieramy mieszkanie od dewelopera

Autorem artykułu jest Abete


Kupno własnego mieszkania to szczególny moment w życiu. Dla większości z nas jest to czas szczęśliwy i niepowtarzalny. Odbiór mieszkania od dewelopera wymaga jednak trzeźwego myślenia i szeroko otwartych oczu. Podpisując dokument odbioru zatwierdzamy poprawność wykonania naszego mieszkania. Jak zatem wyłapać wszelkie niedociągnięcia?

Pierwszym i najprostszym rozwiązaniem jest wynajęcie osoby trudniącej się takim zajęciem. Koszt takiej usługi jest stosunkowo niewielki. Oględziny mieszkania we Wrocławiu, Poznaniu, czy Krakowie trzeba średnio zapłacić około stu pięćdziesięciu złotych. W stolicy kraju może być nieco drożej, w mniejszych miejscowościach – taniej. Wynajęta osoba szczegółowo ogląda mieszkanie. Przygotowuje listę niedoróbek, źle wykonanych elementów. Oczywiście każdy chciałby, by lista ta była pusta. Życie pokazuje jednak, że zazwyczaj choć kilka usterek się znajdzie.

Alternatywą do skorzystania z takiej usługi jest obejrzenie mieszkania samemu. Trzeba jednak liczyć się z tym, że niektórych usterek nie wypatrzymy. By zniwelować nasze pomyłki trzeba się do odbioru mieszkania dobrze przygotować. Najlepiej dużo wcześniej przygotować sobie listę rzeczy do sprawdzenia. Później, gdy przychodzi moment odbioru, można z tej listy skorzystać i krok po kroku odhaczać sprawdzone rzeczy. Na co zatem zwrócić uwagę, jak się przygotować?

Zacznijmy od przygotowania potrzebnych rzeczy. Przydatna tu będzie miarka i aparat fotograficzny. Pierwszy sprzęt przyda się do wykonania pomiarów, drugi do utrwalenia ewentualnych błędów.

Oględziny mieszkania warto rozpocząć od sprawdzenia rozkładu pomieszczeń. Powinien on być zgodny z tym, który widnieje w projekcie mieszkania. Następnie warto sprawdzić ułożenie ścian nośnych i działowych. Kolejny punkt na liście to wszelakie instalacje: wodna, kanalizacyjna, gazowa, elektryczna. Sprawdzamy dosłownie wszystko: gdzie idą rury i przewody, liczymy gniazdka.

Ważnym elementem do sprawdzenia jest powierzchnia mieszkania. Powinna być ona zgodna z tą określoną w projekcie naszego lokum. Tutaj jednak należy być szczególnie uważnym, gdyż istnieje kilka norm liczenia powierzchni użytkowej mieszkania. W zależności od tego, z której normy skorzystamy, do metrażu mieszkania wliczamy inne pomieszczenia.

Dodatkową trudność stanowią skosy. Należy pamiętać, że w zależności od wysokości pomieszczenia, wlicza się określony procent powierzchni podłogi pod skosem. Oczywiście różna norma – różny procent. Trzeba zatem zachować szczególną ostrożność i uwagę.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz