czwartek, 3 stycznia 2013

Optymalna budowa domu

Optymalna budowa domu

Autorem artykułu jest Abete


Każdy, kto podjął się trudu budowy własnego domu, wie, że jest to nie lada wyzwanie. Wymaga wielkiego nakładu finansowego oraz ogromu pracy. Choć jest to przedsięwzięcie dla odważnych, nie brakuje ludzi gotowych podjąć to wyzwanie. W końcu własny dom jest marzeniem niejednego człowieka w naszym kraju.

A jak buduje się w Polsce? Według ostatnio przeprowadzonej ankiety, dotyczącej wymarzonego domu rodaków, możemy stwierdzić, że Polacy najczęściej budują systemem gospodarczym. Gotowe domy od dewelopera są drogie, a przez to mniej dostępne. System gospodarczy pozwala na spore oszczędności. Wymaga jednak nakładu czasu oraz pewnej wiedzy w dziedzinie budownictwa. Mówi się nawet, że ten, kto wybuduje swój dom, jest fachowcem w budownictwie.

Zmieniła się również mentalność Polaków. Zmiany te widać na kilku płaszczyznach. Przede wszystkim zrezygnowaliśmy z budowy domów wielopokoleniowych. Królują średniej wielkości domki jednorodzinne. Nie oznacza to, że Polacy przestali myśleć o mieszkaniu z rodzicami. Generalnie wybieramy domy, w których w razie zaistniałej potrzeby, znajdzie się pokój z osobną łazienką dla babci i dziadka. Zrezygnowaliśmy z budowy wielkich gmachów. Liczy się przede wszystkim użyteczność. Nasze domy mają więc zagospodarowany każdy kąt. Zamiast strychu pełniącego rolę lamusa wolimy użytkowe poddasze. Piwnicę na całej wielkości domu zastępuje spiżarka sąsiadująca z kuchnią. Mile widzianym rozwiązaniem jest również bezpośrednie wyjście z domu do garażu. Skutkiem tego jest włączenie garażu do bryły budynku. Pozwala to zarówno na komfort użytkowania, jak i niższe podatki.

Zmiana mentalności uwidacznia się również w doborze materiałów, z których budujemy nasze domy. Nie wybieramy już najtańszych rozwiązań. Zwracamy uwagę również na jakość. Decydujemy się na materiały, które mają najlepszy stosunek jakości do ceny. Budujemy nie tylko tanio, co dobrze. Zwracamy również uwagę na tanie utrzymanie budowanego domu. Wolimy na starcie więcej wyłożyć i korzystać z taniej eksploatacji budynku, niż tanio wybudować i drogo eksploatować.

Jak pokazują wyniki ankiety, nadal gustujemy w tworzywach naturalnych. Szkło, drewno, cegła to najchętniej stosowane materiały. Silne odwołanie do natury widoczne jest również w podejściu do rozwiązań ekologicznych. Jesteśmy coraz bardziej otwarci na rozwiązania ekologiczne. Chętnie korzystamy z energooszczędnych systemów. Przydomowe oczyszczalnie ścieków, ekologiczne szamba, studnie wodne, kolektory słoneczne, czy oświetlenie ledowe są coraz popularniejsze. Niemal każdy inwestor rozważa instalacje i zastosowanie co najmniej jednego energooszczędnego systemu.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Top lista mieszkań we Wrocławiu

Top lista mieszkań we Wrocławiu

Autorem artykułu jest Abete


Czy zastanawiałeś się może kiedyś jakie mieszkania są najczęściej poszukiwane przez inwestorów na Dolnym Śląsku? Jakie cechy powinno mieć to wymarzone m we Wrocławiu? Czy powinien być to ogromny apartament w wieżowcu sięgającym chmur, czy może skromna kawalerka? Na co zwracają uwagę Wrocławianie, kiedy poszukują własnego mieszkania?

Nie da się jednoznacznie opisać idealnego mieszkania we Wrocławiu dla każdego z nas. Jednakże, analizując roszady z liku ostatnich lat na dolnośląskim rynku nieruchomości, możemy wypunktować kilka zasadniczych cech mieszkania, które zadowoliłoby większość z nas. Jakie jest zatem to idealne mieszkanie, która najczęściej poszukujemy?

Zacznijmy od metrażu. Najgorętsze oferty to te, dotyczące mieszkań w granicy sześćdziesięciu, siedemdziesięciu metrów kwadratowych. Złośliwi twierdzą, że metraż ten nie wynika z naszych potrzeb lecz tylko i wyłącznie z maksymalnych możliwości finansowych. Z pewnością i w tym stwierdzeniu jest i odrobina prawdy. Nie mniej jednak, najbardziej chodliwe mieszkania to te, z metrażem z wymienionego zakresu. Większe apartamenty są z pewnością bardziej komfortowe jednakże ich cena wyrzuca je ze sfery zainteresowań przeciętnego Kowalskiego. Nie każdy też chciałby mieć dodatkowe metry do sprzątania, nawet kosztem własnego komfortu i luksusu.

W praktyce metraż takiej wielkości przekłada się na dwu lub trzypokojowe mieszkanie. Lokum o takiej liczbie pomieszczeń pozwala na komfortowe mieszkanie małej rodziny. Lubimy mieszkania z kuchnią połączoną z salonem. Takie rozwiązanie zdecydowanie dodaje przestrzeni naszemu mieszkaniu. Potwierdzają to deweloperzy, którzy w swoich ofertach bardzo często stosują właśnie takie rozwiązanie.

Mieszkanie na topie, to także takie, w którym jest osobna garderoba. Lubimy takie rozwiązania, gdyż pozwalają nam na zachowanie swobody w pozostałych pomieszczeniach. Coraz istotniejsze staje się również wydzielenie osobnej toalety oraz na tyle sprytne rozlokowanie łazienki, by pomieściła zarówno prysznic, jak i niewielką wannę.

Aby mieszkanie trafiło na szczyt listy tych najbardziej pożądanych powinno mieć choć jeden balkon lub taras, na którym swobodnie będzie można ustawić stolik i krzesełka. Spożywanie posiłków na wolnym powietrzu, popijanie kawy wśród balkonowych rabat stanowi niewątpliwy atut mieszkania.

Wpływ na atrakcyjność mieszkania ma również jego ulokowanie. Osiedla skąpane w zieleni, z placami zabaw, skwerkami idealnymi do odpoczynku lub po prostu ulokowane w niewielkiej odległości od parków są znacznie bardziej pożądane niż te wtopione we wrocławskie nieruchomości.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy warto odnawiać stary dom we Wrocławiu

Czy warto odnawiać stary dom we Wrocławiu

Autorem artykułu jest Abete


Wrocław jest pięknym i zabytkowym miastem. Odwiedzający go turyście zgodnie twierdzą, że miasto to ma duszę. Uwidacznia się ona w elewacjach wiekowych kamienic, starówce miejskiej. Każdy, kto ma możliwość pospacerowania ulicami Wrocławia jest zachwycony tym miastem. Niemal w każdym zakątku można odnaleźć stary dom czy kamienicę.

Niektóre z wiekowych nieruchomości wrocławskich są w bardzo dobrym stanie albo po gruntownej renowacji. W ostatnich latach miasto zainwestowało sporo pieniędzy w odnawianie kamienic, co sprawia, że ulice Wrocławia są coraz piękniejsze. Właściciele prywatnych domów rzadziej porywają się na gruntowny lifting posiadanej nieruchomości. Dlaczego tak się dzieje?

Powodów jest co najmniej kilka. Pierwszy z nich to ogromne koszty renowacji budynku. Wprawdzie jeżeli nasz dom jest wpisany na listę zabytków możemy starać się o dofinansowanie z funduszy Unii Europejskiej. Nie mniej jednak własnymi środkami również trzeba dysponować.

Jeżeli nasz dom nie jest zabytkiem trzeba poważnie zastanowić się nad jego remontem. Stary dom we Wrocławiu stanowi twardy orzech do zgryzienia dla jego właścicieli. Jego odnowa to bardzo kosztowne przedsięwzięcie. Najczęściej koszty odrestaurowania budynku są znacznie wyższe niż koszty wyburzenia go i zbudowania nowego domu.

Wrocław, z racji tego, że jest wiekowym i zabytkowym miastem, w większości przypadków objęty jest opieką konserwatorów zabytków. Nawet jeżeli nasza nieruchomość, sama w sobie nie jest zabytkiem, może wymagać nadzoru konserwatora przy wybranych pracach ziemnych i nadziemnych. Utrudnia i wydłuża to znacznie remont nieruchomości. Może wpędzić również inwestora w nieplanowane koszty – np. opłatę dla muzeum za gotowość przyjęcia eksponatów w przypadku odkrycia czegoś cennego. Wielkość takiej opłaty sięga czasami i półtora tysiąca złotych.

Zanim podejmiemy decyzje o renowacji posiadanego budynku zastanówmy się czy warto? Rozwiązanie niektórych problemów jest jak walka z wiatrakami. Po co się zatem męczyć, skoro z góry jesteśmy skazani na przegraną. Czasami osuszenie zawilgoconych ścian jest już niemożliwe i mimo inwestowania w najnowsze technologie, nie osiągniemy zamierzonego celu.

Na szczęście są jednak i tacy, którzy mimo tak wielu przeciwnościom, podejmują się tego zadania. Mądrze prowadzony remont owocuje piękną i niecodzienną nieruchomością. Ci, którzy podjęli wyzwanie, nie żałują swojej decyzji. Zgodnie twierdzą, że taki stary dom ma w sobie ducha czasów, który tworzy niepowtarzalny klimat.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy warto inwestować w wynajem mieszkań?

Czy warto inwestować w wynajem mieszkań?

Autorem artykułu jest Aleksandra Rewat


Wynajmowanie mieszkań wydaje się coraz lepszym sposobem na zarobek. Obserwacja dzisiejszej sytuacji gospodarczej wskazuje na to, że popyt na rynku najmu będzie sukcesywnie wzrastał. Jeśli zamierzamy inwestować i zarabiać na wynajmowaniu mieszkań, jest to doskonały czas na rozkwit biznesu.

Puls rynku wskazuje na to, że wynajmowanie mieszkań będzie coraz bardziej opłacalne. Wpływa na to kilka czynników. Najważniejszym z nich jest to, że coraz trudniej jest dostać kredyt, przez co wielu osób po prostu nie stać na kupno własnego M. Mieszkańcy miast akademickich mają także świetne warunki do rozkręcenia biznesu i rozwinięcia skrzydeł. Z roku na rok rośnie liczba studentów, więc z pewnością nie będzie problemu z zainteresowaniem. Pojawia się też tendencja do wczesnego usamodzielniania młodych. Większość absolwentów nie chce mieszkać z rodzicami i wybiera samodzielne mieszkanie. Zaraz po studiach trudno o kapitał, pozwalający na kupno mieszkania, dlatego najczęściej wybiera się właśnie wynajem.

Mieszkania strategiczne. Jeśli więc postanawiamy wynajmować mieszkanie, dobrze jest urządzić je tak, by było one smakowitym kąskiem dla potencjalnych nabywców. Sprawą kluczową jest tutaj wybór grupy docelowej, do jakiej chcemy dotrzeć. W przypadku studentów można liczyć na mniejszy zysk, jednak mniej także będzie trzeba zainwestować w urządzanie, gdyż często nie jest to bardzo wymagająca grupa. Gdy zamierzamy wynajmować młodym parom, mieszkanie powinno mieć nieco wyższy standard i być w cichej i spokojnej okolicy. Najwięcej zarobić można, wynajmując lokal menadżerom. Tutaj jednak trzeba niemało zainwestować w wysoki standard mieszkania.

Jeśli jesteśmy na etapie kupna mieszkania pod wynajem, należy skupić się na kilku istotnych kwestiach: na lokalizacji, lokalizacji, a także, co najważniejsze – na lokalizacji! Nawet najlepsze mieszkanie, jeśli jest położone na obrzeżach miasta, może odstraszyć wielu klientów. Warto więc czasem nawet zainwestować więcej, by mieć pewność, że będzie to opłacalna inwestycja. Należy zwrócić także uwagę na sąsiedztwo. Bardzo ważny jest dobry węzeł komunikacyjny i łatwy dojazd do centrum. W przypadku nastawienia na studentów, liczy się także bliskie sąsiedztwo uczelni. Ważne jest też to, by okolica była bezpieczna i przyjazna mieszkańcom (sklepy, parkingi, zieleń). Należy unikać mieszkań położonych na parterze i czwartym piętrze (zwłaszcza gdy brak windy). Nieopłacalne są także pokoje przechodnie oraz małe, wąskie pokoiki. Niechętnie wynajmowane są też mieszkania w starych, ciemnych budynkach i w dzielnicach, cieszących się złą sławą.

Odpicowane mieszkanie. Urządzając mieszkanie pod wynajem, należy pamiętać o zaspokojeniu potrzeb potencjalnych nabywców. Dzisiaj normą stały się funkcjonalne, dobrze wyposażone mieszkania. Nabywcy oczekują np. kompletu sprzętów AGD, RTV oraz schludnych mebli. Należy unikać ciemnych i jaskrawych kolorów na ścianach, gdyż może to odstraszyć wielu potencjalnych mieszkańców. Dobrze jest urządzić dom w jasnych, neutralnych barwach i wyposażyć we wszelkie możliwe sprzęty. Najlepiej jest kupić produkty używane, które są znacznie tańsze i w razie ich zniszczenia nie poniesiemy wielkiej straty.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Odbieramy mieszkanie od dewelopera

Odbieramy mieszkanie od dewelopera

Autorem artykułu jest Abete


Kupno własnego mieszkania to szczególny moment w życiu. Dla większości z nas jest to czas szczęśliwy i niepowtarzalny. Odbiór mieszkania od dewelopera wymaga jednak trzeźwego myślenia i szeroko otwartych oczu. Podpisując dokument odbioru zatwierdzamy poprawność wykonania naszego mieszkania. Jak zatem wyłapać wszelkie niedociągnięcia?

Pierwszym i najprostszym rozwiązaniem jest wynajęcie osoby trudniącej się takim zajęciem. Koszt takiej usługi jest stosunkowo niewielki. Oględziny mieszkania we Wrocławiu, Poznaniu, czy Krakowie trzeba średnio zapłacić około stu pięćdziesięciu złotych. W stolicy kraju może być nieco drożej, w mniejszych miejscowościach – taniej. Wynajęta osoba szczegółowo ogląda mieszkanie. Przygotowuje listę niedoróbek, źle wykonanych elementów. Oczywiście każdy chciałby, by lista ta była pusta. Życie pokazuje jednak, że zazwyczaj choć kilka usterek się znajdzie.

Alternatywą do skorzystania z takiej usługi jest obejrzenie mieszkania samemu. Trzeba jednak liczyć się z tym, że niektórych usterek nie wypatrzymy. By zniwelować nasze pomyłki trzeba się do odbioru mieszkania dobrze przygotować. Najlepiej dużo wcześniej przygotować sobie listę rzeczy do sprawdzenia. Później, gdy przychodzi moment odbioru, można z tej listy skorzystać i krok po kroku odhaczać sprawdzone rzeczy. Na co zatem zwrócić uwagę, jak się przygotować?

Zacznijmy od przygotowania potrzebnych rzeczy. Przydatna tu będzie miarka i aparat fotograficzny. Pierwszy sprzęt przyda się do wykonania pomiarów, drugi do utrwalenia ewentualnych błędów.

Oględziny mieszkania warto rozpocząć od sprawdzenia rozkładu pomieszczeń. Powinien on być zgodny z tym, który widnieje w projekcie mieszkania. Następnie warto sprawdzić ułożenie ścian nośnych i działowych. Kolejny punkt na liście to wszelakie instalacje: wodna, kanalizacyjna, gazowa, elektryczna. Sprawdzamy dosłownie wszystko: gdzie idą rury i przewody, liczymy gniazdka.

Ważnym elementem do sprawdzenia jest powierzchnia mieszkania. Powinna być ona zgodna z tą określoną w projekcie naszego lokum. Tutaj jednak należy być szczególnie uważnym, gdyż istnieje kilka norm liczenia powierzchni użytkowej mieszkania. W zależności od tego, z której normy skorzystamy, do metrażu mieszkania wliczamy inne pomieszczenia.

Dodatkową trudność stanowią skosy. Należy pamiętać, że w zależności od wysokości pomieszczenia, wlicza się określony procent powierzchni podłogi pod skosem. Oczywiście różna norma – różny procent. Trzeba zatem zachować szczególną ostrożność i uwagę.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kolorowe ogrodzenia

Kolorowe ogrodzenia

Autorem artykułu jest Abete


Kupując dom od dewelopera należy się liczyć z tym, że kupujemy dom do wykończenia. Trzeba zainwestować jeszcze sporo pieniędzy, aby móc się do niego wprowadzić. Niektórzy deweloperzy oferują swoim klientom również i wykończenie domu. Ceny takich usług są zazwyczaj znacznie wyższe niż ceny rynkowe.

Jeden z deweloperów wyszedł naprzeciw temu problemowi. Z racji tego, że budowane przez niego osiedle mieściło się na ulicach, których nazwy pochodziły od nazw kolorów, zaproponował projekt kolorowego płotu. Każdy, kto nabył dom od dewelopera, mógł skorzystać z nietypowej propozycji. Za stosunkowo niewielką opłatą, klient otrzymywał projekt zagospodarowania zieleni na zakupionej działce oraz trzy pomysły na wykonanie ogrodzenia.

Projekt ogrodu tworzony był indywidualnie. Architekt zieleni spotykał się z zainteresowanymi właścicielami domu. Określał ich potrzeby oraz oczekiwania związane z wyglądem ogrodu. Następnie przygotowywał aranżację podwórka. Komponował rośliny zgodnie z wymogami klientów. Doradzał im odnośnie tego, co warto uprawiać, posadzić. Wskazywał rośliny łatwe w uprawie, z wymogami odpowiednimi dla tamtejszej gleby i warunków. Tworzył kompozycje z kamienia, drewna, metalu. W skrócie: każdy klient powinien być zadowolony.

Prawdziwym hitem stały się propozycje wykonania ogrodzenia. Było ich zawsze trzy.

Pierwsza – dla odważnych – w pełni oddawała charakter ulicy. Była zazwyczaj nietypowa, kolorowa i świetnie współgrała z ideą „kolorowego osiedla”. Przykładem takiego płotu: drewniane sztachety zakończone ostro. Każda pomalowana na inny kolor. Wszystkie przypominają zatemperowane, kolorowe kredki.

Druga wersja – dla mniej odważnych – to zazwyczaj jakaś drewniana lub metalowa propozycja o mniej krzykliwym wyglądzie.

Trzeci projekt ogrodzenia stanowił płot z cegły klinkierowej z elementami kutymi. Dwie ostatnie propozycje były przykładami typowych płotów.

Każdy z klientów był informowany o propozycji utożsamienia ogrodzenia z nazwą ulicy. Nie wszystkim jednak ta propozycja przypadła do gustu. Niektórzy uważali, że takie kolorowe ogrodzenia oszpecą wręcz ich działki. Na szczęście znaleźli się i tacy, którzy połknęli bakcyla. Odważyli się oni wykonać ogrodzenie zgodnie z propozycją architekta. Płoty takie, choć nietypowe i czasami zabawne, tchnęły ducha w kolorowe osiedle.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zarabiać na nieruchomościach?

Jak zarabiać na nieruchomościach?

Autorem artykułu jest Łukasz Witosz


Sposobów inwestowania i zarabiania na nieruchomościach jest wiele. Temat dochodu pasywnego z nieruchomości to dla jednych świetny interes, ale dla innych mnóstwo obaw i wątpliwości. Czas je rozwiać.

Na całym świecie nieruchomości są aktywem finansowym często umieszczanym przez inwestorów w swoich portfelach inwestycyjnych. Pewnie myślisz, że w nieruchomości mogą inwestować tylko ludzie majętni, dobrze zarabiający, osoby z wyższym przygotowaniem zawodowym itp. Takie myślenie, choć może i zrozumiałe, jest jednak całkowicie fałszywe.

Znakomite nieruchomości inwestycyjne są wszędzie, ale musisz ich szukać – i nauczyć się je dostrzegać. Skończyły się czasy prostych zysków na zasadzie: kupię, potrzymam i sprzedam. Okazji do zarobku jest wiele, jednak najwięcej zarobią ci inwestorzy, którzy dysponują większym kapitałem, fachową wiedzą lub korzystają z dobrze zarządzanych pomysłów wspólnego inwestowania (spółki celowe, fundusze zamknięte).

Zarabianie na nieruchomościach stało się popularne w Polsce po ogromnych sukcesach zachodnich deweloperów. Dziś nie tylko spółki, ale także młode pary małżeńskie starają się zarabiać na remontowaniu i sprzedaży mieszkań i zrujnowanych domów. Zatem jak dorobić na nieruchomościach? Zarabianie pieniędzy jest możliwe z trzech głównych źródeł:
1. Wzrostu wartości nieruchomości.
2. Zysku z najmu dla osób fizycznych.
3. Z dochodów z firm działających w wynajmowanych biurach.

Można zatem inwestować w:

- apartamenty,

- domy,

- grunty rolnicze,

- działki budowlane,

- nieruchomości komercyjne (powierzchnie kancelaryjne, restauracje etc.),

- hangary.

Nie musisz być więc milionerem, nie musisz też zarabiać powyżej średniej krajowej i wcale nie musisz mieć wyższego wykształcenia, żeby z sukcesami zarabiać na nieruchomościach. Twoim celem jest stworzenie dodatniego przepływu pieniężnego, najlepiej od pierwszego dnia. Niekiedy będziesz musiał podjąć kilka kroków, zanim gotówka zacznie napływać, ale warto je uczynić i zarobić naprawdę duże pieniądze.

---

Więcej ciekawych i przydatnych artykułów znajdziesz na Łukasz Witosz - blogowanie z pasją

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak kupić mieszkanie czy inną nieruchomość - porady

Jak kupić mieszkanie czy inną nieruchomość - porady

Autorem artykułu jest Dr. Jan Nowak


Każdy chce dobrze sprzedać i dobrze kupić, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą mieszkania czy inne nieruchomości, czyli duże kwoty. Można wiele zyskać, ale też i dużo stracić, dlatego warto kupować i sprzedawać w przemyślany sposób. Oto kilka podstawowych zasad, z którymi warto się zapoznać przed dokonaniem transakcji.

Jeśli interesuje cię kupno mieszkania lub innej nieruchomości…

Nigdy nie oglądaj jej sam(a). Przed podjęciem ostatecznej decyzji warto obejrzeć mieszkanie, dom lub działkę, którą masz zamiar kupić w towarzystwie innej osoby, najlepiej takiej, która tego typu transakcje ma już za sobą, wie o co pytać, na co zwrócić szczególną uwagę i – co najważniejsze – jest emocjonalnie neutralna, co może ostudzić twoje zapały i pomóc na przykład w wynegocjowaniu lepszej ceny.

Jeżeli tylko masz taką możliwość, bo czas cię nie goni… warto upatrzoną nieruchomość obejrzeć „w jej naturalnych okolicznościach” o różnych porach roku. Ma to oczywiście większe znaczenie w przypadku kupna domu lub działki pod jego budowę, niż w przypadku mieszkania. Jeżeli na przykład kupujemy działkę podczas mroźnej zimy, gdy ziemia skuta jest lodem, nie mamy szansy dostrzec tego, czy grunt bywa tam podmokły czy nie (czy przed budową wymarzonego domu nie trzeba będzie go specjalnie osuszać i czy nie będzie z tym jakiegoś kłopotu).

Dokładnie sprawdź wszystkie dokumenty. Księgi wieczyste, plany zagospodarowania przestrzeni, etc., a nawet takie rzeczy, jak choćby możliwość podłączenia telefonu stacjonarnego. Łatwiej jest, gdy kupuje się nieruchomości korzystając z usług wyspecjalizowanego pośrednika. Wtedy jest to na jego głowie. Wiele osób zresztą między innymi z tego właśnie powodu decyduje się na współprace z biurem nieruchomości – aby nie musieć orientować się w tych wszystkich uciążliwych formalnościach.

Jeżeli sprzedajesz mieszkanie lub inne nieruchomości…

Prezentując potencjalnym kupcom to, co masz do sprzedania, pamiętaj o tym, aby umawiać się o takiej porze, by twoja nieruchomość wyglądała korzystnie. Na przykład jeżeli wśród atutów mieszkania, które sprzedajesz jest to, że lokal jest jasny i słoneczny, nie umawiaj się na prezentację tego mieszkania wieczorem. Jeżeli sprzedajesz dom, postaraj się nie oprowadzać po nim potencjalnych kupców wtedy, gdy akurat sąsiad urządza na swoim podwórku suto zakrapianą imprezę przy grillu. Lepiej zapytać wcześniej i dobrze przygotować również i te „zewnętrzne okoliczności” prezentacji domu.

Lepiej sprzedasz, jeśli będzie czysto, ładnie, schludnie i bez przepychu – za to z dużą ilością przestrzeni i bez indywidualistycznych akcentów. Lepsza jest neutralność, gdy nie zna się dokładnie gustu kupujących. Pamiętać warto również o tym, że jeśli sprzedaje się dom, to podwórko przed nim też musi zrobić odpowiednio dobre wrażenie. Jeżeli sprzedajesz mieszkanie, nie zapomnij o zrobieniu porządku na balkonie… etc.

Podkreśl atuty swojej nieruchomości, zależnie od aktualnych okoliczności. I tak, jeśli na przykład sprzedajesz dom, a na zewnątrz panuje nieprzyjemny chłód, przed przyjściem potencjalnych kupców rozpal w kominku, stwórz przytulną atmosferę w środku. Pokaż, że dom jest ciepły, przyjazny, że jest w nim miło… Gdy natomiast sprzedajesz dom w środku upalnego lata, postaraj się odpowiednio zagospodarować taras lub miejsce przed domem. Ustaw pod parasolem stolik i krzesła, rozstaw dzbanki z chłodzącymi kolorowymi napojami, misę z owocami, jakieś kwiaty… Niech otoczenie domu także działa na jego korzyść, niech pobudza wyobraźnię kupców, którzy w swoich myślach już będą siedzieć pod tym parasolem, jako właściciele tego domu i ogródka…

---

Anonse.pl - serwis z darmowymi ogłoszeniami, w tym kupno i wynajem mieszkań, domów i gruntów.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Plan miejscowy vs. decyzja o warunkach zabudowy.

Plan miejscowy vs. decyzja o warunkach zabudowy.

Autorem artykułu jest Rafał Łucki


Myśląc o rozpoczęciu budowy często nie zdajemy sobie sprawy, na jakiej podstawie uzyskamy pozwolenie na budowę. Magiczny termin „działka budowlana” przewija się zarówno w ogłoszeniach pośredników nieruchomości, jak i pojedynczych ogłoszeniach w prasie, czy internecie.

Obowiązująca ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przewiduje dwa sposoby lokalizacji inwestycji, poprzez:

- miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (prawo miejscowe ustanowione w formie uchwały rady gminy lub miasta),

- decyzję o warunkach zabudowy (decyzja administracyjna wydawana przez Wójta, Burmistrza, Prezydenta).

Zdecydowana większość terenów, które potencjalnie nadają się pod zabudowę nie posiada obowiązującego planu miejscowego. W takim przypadku zagospodarowanie terenu następuje w drodze uzyskania decyzji o warunkach zabudowy, którą można uzyskać po spełnieniu następujących warunków:

1) co najmniej jedna działka sąsiednia, dostępna z tej samej drogi publicznej, jest zabudowana w sposób pozwalający na określenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w zakresie kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, linii zabudowy oraz intensywności wykorzystania terenu;

2) teren ma dostęp do drogi publicznej;

3) istniejące lub projektowane uzbrojenie terenu, z uwzględnieniem ust. 5, jest wystarczające dla zamierzenia budowlanego;

4) teren nie wymaga uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne albo jest objęty zgodą uzyskaną przy sporządzaniu miejscowych planów, które utraciły moc na podstawie art. 67 ustawy, o której mowa w art. 88 ust. 1;

5) decyzja jest zgodna z przepisami odrębnymi.

A zatem, wystarczy złożyć wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, spełnić w/w warunki, sporządzić projekt budowlany, złożyć wniosek o pozwolenie budowlane wraz z kilkoma załącznikami i czekać na pozwolenie.

Plan miejscowy pozwala zagospodarować przestrzeń, która jest pozbawiona „dobrego sąsiedztwa”, czyli podstawowego warunku przy uzyskiwaniu warunków zabudowy. Wpływ inwestora na zainicjowanie procesu, który prowadzi do sporządzenia planu jest w tym przypadku znikomy. Jest to zadanie własne gminy. W praktyce sprowadza się to do złożenia wniosku przez inwestora i oczekiwania, aż rada miasta, gminy podejmie stosowna uchwałę. Sama uchwała nie obliguje do rozpoczęcia prac nad planem. Ponadto ustalenia planu miejscowego nie mogą być sprzeczne ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta (gminy). Studium jest aktem polityki przestrzennej gminy, nie stanowi prawa miejscowego, ale jest wiążące przy sporządzaniu planów miejscowych.

Podsumowując, zarówno lokalizacja inwestycji na podstawie planu miejscowego, jak i warunków zabudowy (z punktu widzenia inwestora) posiada zalety i wady, które można przedstawić w następujący sposób:

Decyzja o warunkach zabudowy

ZALETY:

- krótki czas oczekiwania na decyzję (zwykle 1-3 miesiące);

- możliwość lokalizacji inwestycji sprzecznej z ustaleniami studium, np. zabudowa mieszkaniowa w terenach zieleni;

- niskie koszty (opłata administracyjna);

- możliwość zmiany decyzji oraz przepisania na kolejnego inwestora,

- bezterminowość decyzji (raz wydana – obowiązuje, może zastąpić ją wyłącznie plan miejscowy);

- brak możliwości odmowy wydania decyzji w przypadku spełnienia warunków określonych w ustawie.

WADY:

- trudne do przewidzenia zagospodarowanie nieruchomości sąsiednich, np. możliwość lokalizacji warsztatu samochodowego obok budynku mieszkalnego;

- często zła dostępność komunikacyjna (wydzielanie dróg wewnętrznych o szer. 4.0 m);

- konflikty społeczne (udział stron w postępowaniu administracyjnym).

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego

ZALETY:

- możliwość natychmiastowej realizacji inwestycji (krótki czas pozyskania wypisu i wyrysu, który jest niezbędny do uzyskania pozwolenia na budowę),

- niski koszt wypisu i wyrysu,

- łatwe do przewidzenia zagospodarowanie nieruchomości sąsiednich (brak niespodzianek w postaci warsztatu obok zabudowy mieszkaniowej),

- właściwa dostępność komunikacyjna działek.

WADY:

- długi okres sporządzania planu (ok. 12 miesięcy),

- brak możliwości wpływu na zainicjowanie prac nad planem (kompetencje rady miasta, gminy),

- kłopotliwa zmiana ustaleń planu miejscowego (zmian planu odbywa się w tym samym trybie co sporządzenie nowego planu),

- konieczność ponoszenia opłat z tytułu wzrostu wartości nieruchomości (opłata planistyczna).

---

Rafał Łucki

Gospodarka przestrzenna, Nieruchomości, Inwestycje

www.rafallucki.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Księgowość w branży nieruchomości

Księgowość w branży nieruchomości

Autorem artykułu jest PI


Sprawne kierowanie wszystkimi kwestiami związanymi z szeroko rozumianą księgowością jest bez wątpienia niesamowicie istotne dla absolutnie każdego człowieka. I to bez względu na to, czym tak właściwie się na co dzień zajmujemy.

Z drugiej jednak strony w niektórych przypadkach wymagania dotyczące prowadzenia prac księgowych mogą być odrobinę specyficzne. Dobrze jest zatem zawsze upewnić się co do tego, że rzeczywiście nie popełniamy żadnych błędów. Każdy bowiem błąd w księgach rachunkowych może nieść za sobą niemiłe konsekwencje.

Jednym z takich właśnie przypadków jest wspólnota mieszkaniowa albo jakakolwiek nieruchomość, która ma kilku właścicieli. Zarządzanie wspólnotą mieszkaniową nie jest łatwe, a dodatkowych trudności może przysparzać specyficzna dla tej branży księgowość wspólnoty.

Ewidencja księgowa wspólnoty mieszkaniowej jest często poruszanym tematem. Spore grono zarządców nieruchomości oraz zarządców wspólnot mieszkaniowych ma rzeczywiście znaczne wątpliwości co do tego, jak właściwie powinno się ją prowadzić. Warto jest więc wiedzieć o tym, że prawo w naszym kraju zapewnia nam w tej kwestii spore możliwości, dzięki czemu każdy z nas może znaleźć dla siebie taki sposób prowadzenia księgowości, jaki będzie dla niego faktycznie dogodny. Dodać tu także należy, iż w wielu kwestiach pomagają nam już intuicyjne księgowe serwisy online.

Księgowość wspólnoty mieszkaniowej jest doskonałym dowodem na to, że nawet te teoretycznie najłatwiejsze kwestie mogą być niekiedy dość skomplikowane. Warto jest odrobinę bliżej zainteresować się całą tą kwestią, bowiem szeroka wiedza dotycząca kwestii księgowych będzie mogła nas ustrzec przed wieloma różnymi problemami.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego mieszkania na Biskupinie i Sępolnie są takie drogie?

Dlaczego mieszkania na Biskupinie i Sępolnie są takie drogie?

Autorem artykułu jest Abete


Wrocław jest pięknym miastem – miastem z duszą. Spacerując po nim, można podziwiać niecodzienną architekturę. Mieszkańcy tego miasta muszą być szczęśliwymi ludźmi. A gdzie warto mieszkać? Biorąc pod uwagę ceny mieszkań, to najbardziej atrakcyjnymi dzielnicami Wrocławia są Sępolno i Biskupin.

Ten, kto posiada mieszkanie we Wrocławiu, może być z siebie dumny. Jednak ten, kto posiada mieszkanie na Sępolnie i Biskupinie, może uważać się za prawdziwego szczęściarza! A dlaczego? Otóż Sępolno i Biskupin uważane są za najlepsze dwie dzielnice we Wrocławiu i szczerze trzeba przyznać, że nie ma w tym zaszczytnym tytule ani grama przesady. Co sprawia, że tytuł najlepszych trafia właśnie do tych dzielnic?

Przede wszystkim zieleń, która otacza te dwie dzielnice. Ulice Biskupina i Sępolna są wręcz wtopione w piękną zieleń miejską. Można iść w dowolnym kierunku i zawsze trafi się do jakiegoś parku. A nie są to takie zwykłe parki. Po pierwsze są one wiekowe, a zatem można tu spotkać sporo pomników przyrody. Do drugie są niezwykle piękne, bo nad ich utrzymaniem codziennie pracuje sztab ludzi. Po trzecie zawierają wiele placów zabaw i miejsc rekreacji w szczególności atrakcyjnych dla dzieci. Sprawia to, że parki te są żywe – codziennie wypoczywa tu mnóstwo ludzi. Ścieżki zdrowia, rowerowe, stawy, gdzie można spotkać kaczki i inne ptactwo, to kolejne zalety. Atutem parków w tych dzielnicach miasta jest ponadto połączenie z takimi atrakcjami jak fontanna, stary kościółek, zoo. Maszerując zatem ścieżkami w parku, z łatwością można dojść do wspomnianych obiektów.

Niewątpliwą zaletą Biskupina i Sępolna jest królująca tu niska zabudowa. Brak tu dużych skupisk blokowisk, charakterystycznych dla innych rejonów Wrocławia. Wyjątkiem stanowią mieszczące się tu domy studenckie i dosłownie kilka bloków, które można policzyć na palcach jednej ręki. Przeważają domki jednorodzinne i szeregowa, kilkupiętrowa zabudowa. Taka zabudowa czyni te dzielnice bezpieczniejsze.

Kolejnymi atutami tych części Wrocławia jest dobra infrastruktura. Dojechać tu można tramwajem i autobusem. Turystycznie można także przypłynąć statkiem. Kursuje tu wiele autobusów niskopodłogowych, nowsze tramwaje. Wszystko to sprawia, że mieszka się tu naprawdę przyjemnie.

Biskupin i Sępolno to prestiżowe dzielnice Wrocławia. Tutaj można nie tylko mieszkać, ale i porządnie wypoczywać. Wszechobecna zieleń, dużo tras spacerowych, rowerowych, czyni te dzielnice wyjątkowymi.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak najłatwiej uzyskać kredyt mieszkaniowy?

Jak najłatwiej uzyskać kredyt mieszkaniowy?

Autorem artykułu jest D W


Wbrew pozorom uzyskanie kredytu mieszkaniowego nie jest wcale takie trudne, jak mogło by się nam wszystkim wydawać. Dlaczego tak właśnie uważam? Zaraz wszystkim Państwu to wyjaśnię.

Najbardziej istotną kwestią w uzyskaniu najlepszego kredytu mieszkaniowego jest znalezienie odpowiedniego doradcy finansowego. Dzięki temu nie będziemy musieli sami udawać się do dużej liczby banków. Tutaj najlepiej sprawdzają się polecenia znajomych oraz fora tematyczne. Profesjonalna firma doradztwa finansowego posiada w swojej ofercie większość banków, a dodatkowo dla nas jako klienta - ich pomoc jest darmowa.

Spotykamy się z naszym doradcą w dogodnym dla nas miejscu i rozpoczynamy rozmowę o kredycie. Doradca nam zada kilka szczegółowych pytań, dzięki którym będzie mógł ustalić naszą zdolność kredytową i sprawdzić, czy nie ma żadnych przeciwwskazań do uzyskania kredytu. Kiedy nic nie będzie stało na przeszkodzie, możemy zacząć poszukiwać mieszkania. Najlepszym pomysłem jest lokalne biuro nieruchomości. Będziemy mieli pewność, że transakcja będzie bezpieczna.

Kiedy znajdziemy już mieszkanie, podpiszemy umowę przedwstępną zakupu nieruchomości.

Po podpisaniu umowy spotkamy się ponownie z naszym doradcą i przejdziemy do wyboru najlepszej na rynku oferty na kredyt mieszkaniowy. Doradca pomoże nam wypełnić wszystkie druki bankowe i skompletować potrzebne dokumenty. Załatwi za nas wszystkie sprawy w wybranym przez nas banku, a my pojawimy się dopiero na podpisaniu umowy kredytu mieszkaniowego.

Zdając się na profesjonalistów, możemy być pewni, że cała procedura przebiegnie łatwo, prosto i bez żadnych niespodzianek – oto przepis na najłatwiejsze uzyskanie najlepszego kredytu mieszkaniowego.

---

Najlepsze mieszkania na sprzedaż

Profesjonalne doradztwo finansowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wrocław okiem poszukiwacza mieszkania

Wrocław okiem poszukiwacza mieszkania

Autorem artykułu jest Abete


Wrocław jest uroczym miastem. Zabytkowy rynek, piękne uliczki, dużo zieleni miejskiej to jedne z wielu atutów tego miasta. Jednak czy warto tutaj osiąść na stałe? Jeśli tak to gdzie warto zamieszkać – w starej zabytkowej kamienicy, nowym mieszkaniu, bloku z wielkiej płyty? Jakie są alternatywy dla poszukującego własnego kąta?

Rynek nieruchomości we Wrocławiu jest bardzo zróżnicowany i każdy z pewnością może w nim znaleźć coś dla siebie. Zróbmy więc mały przegląd ofert biur nieruchomości. Przemyślmy nad czym warto się zastanowić a co nie jest warte nasze uwagi.

Oferty biur nieruchomości możemy podzielić na rynek wtórny i pierwotny. Ten pierwszy zawiera oferty niemal z każdego zakątka miasta. Tu możemy znajdziemy mieszkania w starych dzielnicach miasta. Można znaleźć oferty mieszkań w zabytkowych kamienicach lub w zabudowie szeregowej. Jeżeli jesteś zainteresowany mieszkaniem ulokowanym niedaleko centrum, najlepiej w pięknej kamienicy koniecznie szukaj ofert sprzedaży rynku wtórnego.

Rynek wtórny to także masę ogłoszeń dotyczących mieszkań w bloku – począwszy od blokowisk zbudowanych z wielkiej płyty po całkiem nowe i nowocześnie wyglądające budownictwo. Mieszkania w bloku ulokowane są niemal w każdym zakątku miasta – nie ma więc tutaj ograniczenia na dzielnicę. Należy się jednak liczyć z tym, że w centrum miasta trudno znaleźć mieszkanie nowego szablonu.

Rynek pierwotny to ogromna lista ofert deweloperów promujących swoje inwestycje. Poszukiwać swoich czterech kątów może zapoznać się z wizualizacją całego osiedla oraz poszczególnych mieszkań. Do wyboru najczęściej mamy mieszkania w niebyt wysokiej zabudowie (maksymalnie kilka pięter). Odnaleźć jednak można również i piekielnie drogie mieszkania w najwyższym budynku miasta. Cena tych ostatnich jest jednak nieporównywalnie wysoka i niedostępna dla przeciętnego Kowalskiego.

Wśród ofert biur nieruchomości odnaleźć można również wiele dotyczących domków jednorodzinnych. Deweloperzy oferują domy w zabudowie szeregowej lub wolnostojącej na obrzeżach miasta. Cena metra kwadratowego domku jednorodzinnego jest znacznie niższa niż mieszkania w bloku – jednakże należy się liczyć z tym, że metraż domku jednorodzinnego jest dużo większy a zatem za dom zapłacimy więcej niż za mieszkanie.

Przeciętny poszukiwacz własnego lokum może się zgubić wśród mnogości i różnorakości ofert biura nieruchomości. Zanim zatem zaczniesz szukać czterech kątów dobrze zastanów się czego oczekujesz, gdzie chcesz mieszkać i ile jesteś w stanie wydać na zakup nieruchomości.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dom czy mieszkanie? – oto jest pytanie!

Dom czy mieszkanie? – oto jest pytanie!

Autorem artykułu jest Abete


Własne mieszkanie czy dom to marzenie prawie każdego młodego człowieka. Niestety, nie każdy młody człowiek może to marzenie zrealizować. Ograniczenia są przeróżne – zbyt wysokie ceny mieszkań, za niskie zarobki. Każdy jednak ma nadzieję, że przyjdzie ta chwila, gdzie marzenie się spełni.

Na co się zdecydować: dom czy mieszkanie? To pytanie zadajemy sobie, gdy postanawiamy kupić własne lokum. Odpowiedź nie jest prosta i każdy powinien rozważyć wszystkie za i przeciw każdej opcji, patrząc przez pryzmat własnego życia.

Dlaczego warto zainwestować w dom? Po pierwsze brak sąsiadów. Nie musisz denerwować się, że w czasie Twojej drzemki sąsiad wierci dziurę w ścianie, nie musisz chodzić na palcach, żeby nie denerwować sąsiadki z dołu, nie musisz wreszcie ściszać muzyki, bo za ścianą jest wredny sąsiad – za ściana jest Twój kolejny pokój. Po drugie przestrzeń – każda rzecz w domu ma swoje miejsce. Jest przestrzeń na życie rodzinne, dla każdego lokatora skrawek własnej podłogi. Jest miejsce na pielęgnację hobby. Po trzecie ogród. Większość domków jednorodzinnych otoczona jest niewielkim, lecz pięknym ogródkiem. Stanowi on oazę i miejsce do wypoczynku. Jego niewielkie rozmiary sprawiają, że za minimalny wysiłek dotyczący pielęgnacji ogrodu masz własny skrawek zieleni.

Dlaczego mieszkanie? Po pierwsze metraż – dobrze dobrane mieszkanie nie jest za duże ani za małe. Pozwala lokatorom na swobodne manewrowanie, jednak nie przeraża, nie przygniata ogromem powierzchni do sprzątania. Po drugie osoba sprzątająca klatkę, dbająca o wygląd budynku. Z pozoru rzecz mało ważna, jednak warta rozważenia. Mieszkaniec domu sam dba o jego otoczenie i chodnik przed posiadłością. Ma obowiązek odśnieżania miejsca przed posesją, sam sprząta każdy zakątek. Mieszkaniec bloku nie przejmuje się, gdy za oknem śnieżyca. Za niewielką opłatą ma przecież wynajętą osobę, która dba o czystość na klatkach schodowych, korytarzach, która odśnieża ścieżki przed blokiem. Po trzecie bliskość rodzinna. Wiele osób, które przeprowadziło się z mieszkania do domu narzeka na mniejszy kontakt i bliskość domowników. W mieszkaniu zawsze jest się gdzieś obok – nawet jak przebywamy w osobnym pomieszczeniu, to czuć obecność drugiej osoby. Dom sprawia, że każdy „ginie” w swoim pokoju, że poczucie wzajemnej obecności zanika.

A zatem co wybrać: dom czy mieszkanie? Z pewnością znajdzie się masę zwolenników każdej z opcji. Co wybierzesz Ty, zależy więc od Ciebie!

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mieszkanie w Krakowie – na co zwrócić uwagę?

Mieszkanie w Krakowie – na co zwrócić uwagę ?

Autorem artykułu jest Marek Kunc


Na co zwrócić uwagę podczas kupowania mieszkania w Krakowie? Jakie są decydujące kryteria wyboru mieszkania, jakimi kierują się potencjalni klienci? Odpowiedzi na wszystkie nurtujące Nas pytania znajdziemy w poniższym artykule.

nieruchomości KrakówMimo, że mieszkania w Krakowie do najtańszych nie należą, to rozchodzą się jak świeże bułeczki. Świadczy o tym podejmowana coraz większa ilość inwestycji, w ramach których powstają nowe mieszkania, luksusowe apartamenty i domy w Krakowie. Potencjalny klient ma szeroki wybór i może dostosować go do swoich potrzeb, oczekiwań i wymagań. Wystarczy odpowiedni zapas gotówki i można zacząć poszukiwanie wymarzonego lokum. Na co warto zwrócić uwagę?

Na pewno jednym z ważniejszych kryteriów jest lokalizacja i w tej kwestii preferencje są różne. Rodziny z dziećmi najchętniej decydują się na dzielnice oddalone od centrum, ale za to pełne zieleni oraz miejsc do spacerów i zabaw. W tym przypadku istotna jest przede wszystkim odległość od szkół i przedszkoli, a nie znanych krakowskich restauracji. Istnieje jednak wiele osób, które cenią sobie brak konieczności dojazdu i ci często decydują się na zakup nieruchomości w Krakowie właśnie w jego sercu. Kolejną z kwestii jest charakter nieruchomości, musimy bowiem wiedzieć, czego szukamy. Tutaj wybór jest prosty: mieszkania albo domu. Zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Decydując się na mieszkania, możemy liczyć na niższe ceny, ale kosztem mniejszego metrażu.

W przypadku domów sytuacja jest odwrotna. W jednym i drugim przypadku mamy wybór standardu przyszłego lokum, co też w jakimś stopniu sytuuje go w danym przedziale cenowym. Przykładowo: wysokiej klasy apartament w centrum może okazać się droższy od domu na obrzeżach miasta. Dla wielu osób, które decydują się na zakup nieruchomości, istotne jest sąsiedztwo. Mowa tutaj nie tylko o ludziach, którzy będą mieszkać za ścianą, ale przede wszystkim o różnych lokalach usługowych, których funkcjonowanie może zakłócać spokój. Warto więc wcześniej sprawdzić, czy o szóstej rano nie będzie budził nas dźwięk talerzy dochodzący ze stołówki, która znajduje się dwa piętra niżej. Wszelkich kryteriów jest bardzo dużo, najważniejsze jest to, aby ostateczny wybór był przemyślany i pod wszelkimi możliwymi kątami dokładnie przeanalizowany.

---

Najlepszy wybór nieruhomości w Krakowie.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mieszkanie w biurowcu

Mieszkanie w biurowcu

Autorem artykułu jest Krzysztof Szlendak


W majowym Le Monde opublikowany został artykuł na temat nowego trendu na francuskim rynku nieruchomości komercyjnych. Nowinka rodem z Holandii to czasowy najm powierzchni biurowych lub powierzchni komercyjnych osobom prywatnym do zamieszkania za niewielką opłatą. Tymczasowe zamieszkanie w okresie oczekiwania na wynajęcie lub sprzedaż nieruchomości.

Lokalna ciekawostka czy globalny trend?

Agencja Camelot Property działająca od 1993 roku w Holandii proponuje klientom indywidualnym tymczasowe zajmowanie budynków użyteczności publicznej, budynków biurowych lub innych powierzchni komercyjnych oczekujących na wynajem, sprzedaż lub renowację w zamian za niewielką miesięczną opłatę. Obecność lokatorów zwiększa bezpieczeństwo budynku i ogranicza koszty zorganizowania ochrony, stałego nadzoru lub monitoringu obiektu. Rozwiązanie to dzięki agencji Camelot Property sprawdza się już w Holandii, Belgii, Niemczech, Irlandii oraz Wielkiej Brytanii, gdzie z tego rodzaju najmu tymczasowego korzysta już ponad 50 tys. osób. Tymczasowi lokatorzy mają okazję zamieszkać tymczasowo w biurach, nieczynnych koszarach, niedziałających bazach lotniczych, pałacach czy budynkach szkolnych. Francuski rynek wydaje się być obiecujący dla tego typu transakcji: 5,5 mln m2 biur stoi pustych, z czego 3,5 mln m2 w samym Paryżu i okolicy.

W prasie branżowej i na portalach nieruchomościowych zaczęły się pojawiać ogłoszenia podobnej treści:

„Dom spokojnej starości w uroczej okolicy o powierzchni 4 tys. m2 do zamieszkania. Ośrodek zlokalizowany w środku parku ze starodrzewem o powierzchni kilkunastu hektarów w pobliżu niewielkiej miejscowości. Opłata w wysokości 200 euro miesięcznie – w tym opłaty za wodę, prąd i ogrzewanie.”

Propozycja wydaje się nieprawdopodobnie korzystna, a jednak takie ogłoszenia pojawiają się coraz częściej wśród ofert agencji nieruchomości. W tym konkretnym przypadku agencja zamierza zorganizować do zamieszkania dziesięć tymczasowych rezydencji pod wynajem.

Tymczasowe zamieszkanie

Takie rozwiązanie umożliwia prawo, które istnieje we Francji od 3 lat. To art. 101 ustawy z marca 2009 r. o mobilizacji w zakresie walki z wykluczeniem (szkoda, że w Polsce po wycofaniu wojsk radzieckich nie zdecydowano się na podobne rozwiązanie). Dzięki zmianie prawa powstała dodatkowa możliwość stworzenia tanich tymczasowych miejsc do zamieszkania. Każdorazowo przy wynajmie tego typu prefektura francuska sprawdza skrupulatnie, czy potencjalny lokal na wynajem spełnia warunki bezpieczeństwa i higieny i nie godzi w godność i szacunek dla prywatności. Maksymalna wysokość opłat czynszowych została ustalona przez prawo na poziomie 200 euro. Średnio jeden budynek przypada w udziale kilkunastu rezydentom, którzy zajmują od 20 do 100 m2, bywa, że kuchnie i toalety są wspólne. Mieszkańców lokuje się w strategicznych miejscach budynku oraz na niższych piętrach ze względu na ryzyko pożarowe. Nawet tak niewielka ilość tymczasowych lokatorów pozwala właścicielom nieruchomości na oszczędności w opłatach za wodę, prąd i ogrzewanie. Agencja wynajmuje jedynie te budynki, które zaopatrzone są w bieżącą wodę, prąd i ogrzewanie. Większość posiada kuchnię i toalety z natryskami.

Właściciele budynku na tymczasowym wynajmie uzyskują czysty zysk w postaci ok 500 euro miesięcznie za budynek wobec ok. 150 tys. euro rocznych kosztów ochrony i utrzymania budynku. Dodatkowo mieszkańcy tymczasowi chronią budynek przed dzikimi lokatorami, wandalizmem, zalaniem lub pożarem.

Tymczasowy lokator w zamian za niski czynsz zobowiązuje się do opuszczenia miejsce tymczasowego pobytu w ciągu miesiąca, dodatkowo ma obowiązek powiadomić właściciela w każdym przypadku wtargnięcia lub zniszczeń budynku.

W krajach, gdzie tymczasowy najem jest już rozpowszechniony, średni okres najmu waha się od 9 do 12 miesięcy. Przywilejem lokatora jest możliwość rozwiązania umowy w każdej chwili, z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia.

Dobór najemców


Osób chętnych do tymczasowego zamieszkania jest bardzo wiele. Agencja przeprowadza jednak na tyle rygorystyczną selekcję, że na trzech kandydatów akceptowany jest jeden. Oferta kierowana jest głównie do osób w trudnej sytuacji życiowej, osób pracujących o minimalnych zarobkach na poziomie ok 2 tys. euro, w wieku od 25 do 35 lat, bezdzietnych, doświadczonych w korzystaniu z mieszkań ze współlokatorami, nie stwarzających problemów. Nie przyjmowane są osoby ze zwierzętami. Najemca musi jednocześnie zaświadczyć o miejscu do zamieszkania w sytuacji wypowiedzenia umowy.

Zdania na temat tymczasowego zamieszkania w obiektach niemieszkalnych są jak zwykle podzielone. Pojawiają się opinie, że warto wykorzystać puste powierzchnie, choć sprowadza się to jedynie do powstania dodatkowych miejsc do zamieszkania dla osób, które i tak mają gdzie mieszkać, nie takich, których warunki pobytu są złe. Odrębnym nurtem są opinie mówiące o tym, że jest to alternatywa dla drogich mieszkań na wynajem i walką z niedostatkiem tanich mieszkań. Niewątpliwym atutem tej oferty jest elastyczność, która odpowiada najbardziej osobom, które podróżują, studentom lub stażystom zatrudnionym po raz pierwszy.

---

http://e-biura24.waw.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dom na miarę marzeń

Dom na miarę marzeń

Autorem artykułu jest Abete


Izabela Trojanowska w jednej ze swoich piosenek śpiewała: „Podaj cegłę, podaj cegłę, zbudujemy nowy dom na miarę naszych marzeń”. Jak to jest z budową domu? Gdzie warto wznieść mury własnego gniazda? Czy opłaca się kupić np. od dewelopera budowany dom w dużym mieście?

Na obrzeżasz dużych miast powstają, jak grzyby po deszczu, nowe osiedla. Nie są to już wielkie blokowiska, z płyt betonowych, sięgające chmur, lecz niska zabudowa. Nowobudowane domy we Wrocławiu charakteryzują się tym, że są to nieruchomości o metrażu z zakresu 120-150 metrów kwadratowych. Zazwyczaj budowane w formie zwartego szeregu, z jednostanowiskowym garażem. Typowy domek ma niewielki ogródek na swoim zapleczu. Właściciele mogą cieszyć się tam własną zielenią. Dla fanów ogrodnictwa jest to też jakaś alternatywa pomiędzy mieszkaniem w mieście a rozwijaniem swojego hobby – kilka grządek zmieści się z pewnością w takim ogródku.

Takie domy mają zastąpić luksusowe apartamenty. Metrażem są one bowiem zbliżone do wielkiego mieszkania. Posiadają jednak znacznie więcej plusów niż zwykłe mieszkanie: począwszy od wymienionego garażu po ogródek i strych. Pozwalają właścicielom na dowolne uformowanie pomieszczeń wewnętrznych – nadaje to niepowtarzalny klimat każdemu domowi. Dodatkowe pomieszczenia typu strych, garaż, nie ograniczają mieszkańców. Każdy bowiem może znaleźć w takim domku skrawek powierzchni dla siebie – na przechowywanie sprzętu narciarskiego, rowerów, na własne hobby, na które w małym typowym mieszkaniu nierzadko brak miejsca. Na stryszku można też umieścić kuwety zwierząt – w ten sposób znikną one z oczu gości.

Wspomniane osiedla powstają zazwyczaj na obrzeżach miasta, powodując jego nieustanny rozwój. Szereg domków jest ponadto ogrodzony płotem, zwyczajowo do takiego osiedla prowadzi jedna wspólna brama – gwarantuje to mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa – stanowi ograniczenie dla ruchu pojazdów, uniemożliwia wtargnięcie na ulicę i posesję nieproszonych gości, np. roznoszących ulotki.

W pobliżu osiedli silnie rozwija się branża usługowa. Sprawia to, że mieszkańcy mają blisko do sklepów, przedszkoli. Łatwiej też wpaść do sklepów oferujących materiały wykończeniowe dla domów – zazwyczaj i takie sklepy powstają w pobliżu.

Wszystkie wylistowane powyżej cechy sprawiają, że domki jednorodzinne są coraz bardziej popularne. Zapewniają one niezwykły komfort jego mieszkańcom, nie są również potężne w metraż – nie potrzeba więc zbyt wiele czasu, aby taki dom utrzymać w czystości. Podsumowując – są kwintesencją samych pozytywnych cech, są na miarę marzeń większości z nas.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ceny miejskich mieszkań

Ceny miejskich mieszkań

Autorem artykułu jest Abete


Zastanawiasz się nad kupnem mieszkania ale przerażają Cię jego ceny? Czy zastanawiałeś zastanawiałaś się kiedyś od czego tak naprawdę uzależniona jest cena mieszkania? Spróbujmy rozważyć ten temat i na spokojnie zastanówmy się co wpływa na wartość mieszkania.

Kupując mieszkanie w mieście, należy liczyć się z tym, że będzie ono droższe niż mieszkanie na wsi. Ponadto mieszkania we Wrocławiu, Warszawie, Krakowie czy innym dużym mieście będą z pewnością droższe niż te w mniejszych miastach. Dlaczego tak jest? Odpowiedź jest zasadniczo bardzo prosta. Większe miasto oznacza więcej ludzi. Większa populacja – rośnie również popyt na nieruchomości. Te z kolei nie muszą już mieć tak atrakcyjnych cen jak w małych miejscowościach – przecież i tak znajdą się nabywcy na daną nieruchomość.

Na cenę mieszkania będzie mieć też wpływ jego lokalizacja w miejscowości – odległość od środków komunikacji miejskiej, odległość od centrum miasta czy takich punktów użyteczności publicznej jak: ośrodek zdrowia, żłobek, przedszkole, szkoła, kościół, sklepy i markety spożywcze. Ludzie mieszkający w mieście cenią sobie bowiem bliskość wylistowanych powyżej rzeczy. Typowe mieszczuchy lubią mieć wszystko pod ręką.

Innym czynnikiem wpływającym na cenę mieszkania jest dzielnica, w której dane mieszkanie jest ulokowane. W każdym mieście można wyróżnić tzw. dzielnice prestiżowe, charakteryzujące się tym, że cena nieruchomości w nich usytuowanych jest znacznie wyższa niż cena nieruchomości o tych samych parametrach, lecz usytuowanych w innym rejonie miasta. Szukając mieszkania w takich dzielnicach, należy się liczyć z tym, że wydamy większą kwotę pieniędzy. To trochę tak jak z kupowaniem markowych rzeczy – płaci się za metkę.

Na cenę mieszkania wpływa także jego wykończenie. Ciekawa, oryginalna aranżacja mieszkania z pewnością podniesie jego wartość. Poszukując mieszkania, warto zatem zwrócić uwagę na jego wykończenie – na rodzaj materiałów oraz ich ułożenie. Nic tak bowiem nie szpeci nieruchomości, jak piękne płytki brzydko i nierówno położone lub ściany pomalowane drogimi farbami, ale w niefortunnie dobranej kolorystyce. Wartościowe mieszkanie nie musi mieć najdroższych kafelek czy mebli – ważne jest natomiast to, aby wykorzystane materiały były fachowo ułożone oraz dopracowane w każdym szczególe.

Poszukiwanie mieszkania do kupna nie jest rzeczą prostą. Trzeba bowiem znaleźć złoty środek i pogodzić dwa sprzeczne z sobą cele – tanie mieszkanie i dobra okolica, wysoki standard nieruchomości. Komu się to uda, może być z siebie dumny.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Hotele szukają właścicieli

Hotele szukają właścicieli

Autorem artykułu jest Tomaszek


Jeśli ktoś z Was chciałby spróbować swoich sił i stać się właścicielem hotelu, ma otwartą drogę, gdyż w Polsce w zeszłym roku na rynku było ponad 200 takich ofert.

Centrum-HoteleWiększość ofert pochodziła od właścicieli prywatnych, niestety ciężko jest znaleźć coś naprawdę ładnego. Przecież gdyby wszystko było w porządku nikt nie decydowałby się na sprzedaż danego obiektu. Wśród dostępnych ofert najwięcej jest tych ze zbyt niskim standardem, małych i umiejscowionych w mało atrakcyjnych częściach miasta, co bezpośrednio przyczyniło się do kiepskiej rentowności, a w efekcie do upadku. Obiektom takim nie pomoże nawet Euro 2012, z którym część polskich hotelarzy wiąże duże nadzieje. Jednak na imprezie tej skorzystają przede wszystkim hotele w czterech miastach Polski, te same w których odbywają się mecze grupowe oraz półfinałowe, a poza tym to zaledwie kilkanaście dni, które z pewnością nie uratuje żadnego hotelu.

Inwestycja w hotel to bardzo kapitałochłonna działalność, dlatego najważniejszy jest odpowiedni i realny plan strategiczny. Nakłady finansowe związane są przede wszystkim z dopasowaniem hoteli do potencjału rynkowego. Jak podpowiada właściciel Hiltona w Gdańsku Jan Wójcikiewicz, jeżeli inwestycja nie zwróci się w ciągu ośmiu maksymalnie 10 lat, to istnieje ryzyko, że nigdy się to nie uda.

A tym samym oznacza to, że wiele obiektów nie uda się sprzedać, tym bardziej, że cenę obniżają wszystkie hotele oddane do prywatyzacji. W zeszłym roku resort skarbu państwa sprzedał 85 procent udziałów łódzkiej spółki Centrum-Hotele, która ma pięć hoteli miejskich. Zaskakująca niska cena w wysokości 43 milionów złotych była sporo niższa od innych obiektów w ofercie.

W Polsce rośnie frekwencja w hotelach, w porównaniu do 2010 roku w zeszłym roku aż o 7,6 % więcej osób skorzystało z polskiej bazy noclegowej, co w porównaniu z średnim wynikiem Unii Europejskiej jest wynikiem dwa razy lepszym. Jeśli chodzi o wartość sprzedanych w ubiegłym roku hoteli na starym kontynencie, to wyniosła ona 7,1 mld euro. Jest to wynik o 9 % wyższy niż 2010 roku, który oznacza, że inwestorzy powrócili na rynek hotelowy, osiągający coraz lepsze wyniki finansowe.

Jeśli chodzi o Polskę, to u nas najczęściej na sprzedaż wystawiano hotele nierokujące, których nie przynosiły oczekiwanych zysków lub wręcz generowały straty. Doskonałym przykładem jest Orbis, który sprzedał osiem swoich hoteli. Swoją decyzję tłumaczą tym, iż wiele z nich wymagało inwestycji związanych z remontem, a te koszty były tak wysokie, że z pewnością by się nie zwróciły. Najwięcej transakcji hotelowych odbywa się w Wielkiej Brytanii, gdzie w sumie ich wartość wynosi 2,7 mld euro. Drugie miejsce zajmuje Francja z wynikiem 1,3 mld euro. Na rynku polskim pamiętamy trzy największe transakcje, hotel Bristol za 19,5 mln euro, hotel Mercure Chopin wart 31 mln euro oraz najdroższy hotel Jan II Sobieski sprzedany za 50 mln euro, co i tak jest tanio w porównaniu z hotelem Ritz Carlton w Moskwie wart 415 mln euro.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Apartamenty nad morzem, mieszkanie i wypoczynek

Apartamenty nad morzem, mieszkanie i wypoczynek

Autorem artykułu jest Luke Sept


Biura nieruchomości, deweloperzy, którzy prowadzą swoją działalność w miejscowościach, miastach i kurortach nadmorskich, mają bardzo specyficzną i różnorodną ofertę. Z jednej strony będą to typowe mieszkania, czyli mniejszy albo większy metraż w centrum miasta albo na jego obrzeżach.

Będą to również domy, segmenty na spokojnych osiedlach. Ale bardzo interesująco prezentują się atrakcyjne apartamenty nad morzem, sprzedaż w tym zakresie może także dotyczyć ofert o różnym charakterze.

Apartament nadmorski na lato

Kiedy widzimy ofertę zatytułowaną apartamenty nad morzem, możemy mieć skojarzenia dotyczące eleganckiego mieszkania w nadmorskim mieście, które będzie położone np. w sercu Gdańska, Koszalina albo Sopotu. Dla innych takie pojęcie oznacza ekskluzywny apartament wynajmowany albo kupiony w celach turystycznych, rekreacyjnych. Takie komfortowe lokum na czas urlopów, wyjazdów kupują coraz częściej zamożni klienci deweloperów oraz pośredników zajmujących się nieruchomościami. Apartamenty nad morzem stanowią oczywiście propozycję firm turystycznych, prywatnych właścicieli, którzy zapewniają również tego rodzaju zakwaterowanie na lato. Także oni stanowią klientelę biur, które zajmują się sprzedażą. Dla wielu osób zamieszkanie w domowych, komfortowych warunkach, z nieograniczonym dostępem do wszelkich wygód oraz udogodnień, stanowi warunek udanego wypoczynku. Stąd też rosnące zainteresowanie, jakim cieszą się duże metraże i luksusowe mieszkania nad morzem, szczególnie w atrakcyjnych turystycznie miastach.

Specyfika nadmorskiego rynku nieruchomości

W przypadku specyficznej oferty, jaką stanowią apartamenty nad morzem, sprzedaż jest relatywnie wyższa niż w innych regionach. Porównywalne ceny oraz popyt na imponujący metraż i luksusowe warunki spotkamy również np. w aglomeracji warszawskiej, w Krakowie. Biorąc pod uwagę takie uwarunkowania, mieszkania nad morzem, sprzedaż albo ich wynajem, zapewne zawsze będą cieszyć się większym niż gdzie indziej popytem. Nadmorskie miasta to zawsze cel dla turystów, a co za tym idzie regiony, które charakteryzują się zdecydowanie większą dynamiką rozwoju.

---

Apartamenty nad morzem

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak właściwie wybrać zarządcę nieruchomości

Jak właściwie wybrać zarządcę nieruchomości

Autorem artykułu jest Damian Stasiak


Wybór zarządcy nieruchomości. Pojedynczy właściciele nieruchomości, współwłaściciele oraz właściciele wyodrębnionych lokali tworzących wspólnotę mieszkaniową mogą sami zarządzać swoimi nieruchomościami. Zazwyczaj jednak powierzają swoją nieruchomość wykwalifikowanemu zarządcy nieruchomości. Dlaczego?

Przede wszystkim z braku wiedzy i doświadczenia w tej materii, aby zaoszczędzić czas i zwiększyć bezpieczeństwo.

Wybierając zarządcę nieruchomości należy zwrócić uwagę przede wszystkim na to, czy posiada on niezbędne kwalifikacje. Podstawą prawną do zarządzania nieruchomościami jest licencja zarządcy, którą otrzymać mogą osoby z wyższym wykształceniem, ukończonymi studiami podyplomowymi oraz praktyką zawodową. Kandydat na zarządcę nie może być karany i musi posiadać pełną zdolność do czynności prawnych. Centralny rejestr zarządców znajduje się na stronie Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.

Ze względu na charakter wykonywanej działalności i wiążącą się z tym odpowiedzialność, zarządca ma obowiązek posiadania ubezpieczenia OC z tytułu czynności zawodowych. Minimalna suma ubezpieczenia to równowartość w złotych 50 000 euro w odniesieniu do jednego oraz wszystkich zdarzeń, których skutki są objęte umową ubezpieczenia OC. Zakres ubezpieczenia obejmuje szkody powstałe w następstwie działań lub zaniechań zarządcy w okresie trwania ochrony oraz w związku z wykonywaniem czynności zarządzania nieruchomością. Należy jednak pamiętać, że ubezpieczenie nie obejmuje szkód wyrządzonych po pozbawieniu zarządcy licencji zawodowej oraz w trakcie jej zawieszenia. Zarządzanie nieruchomościami wiąże się z dużym ryzykiem, dlatego warto rozszerzyć ochronę ubezpieczeniową np. o zakres pomocy prawnej przy dochodzeniu ewentualnych roszczeń.

Dodatkowo ustawodawca nałożył na licencjonowanych zarządców nieruchomości obowiązek stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych w wymiarze co najmniej 24 godzin edukacyjnych w roku. Korzystając z okazji należy wspomnieć, że specyfika nieruchomości wymaga interdyscyplinarnej wiedzy. Do prawidłowego zarządzania nieruchomością niezbędna jest wiedza z następujących dziedzin:

→ prawa (gospodarki nieruchomościami, o własności lokali, cywilnego, postępowania administracyjnego, budowlanego, ochrony środowiska i innych),

→ gospodarki przestrzennej (plany zagospodarowania przestrzennego, urbanistyka),

→ zarządzania (plan zarządzania nieruchomością),

→ budownictwa (wszelkie sprawy techniczne, konstrukcje budynków, instalacje, architektura),

→ rachunkowości i finansów (rozliczanie środków finansowych, planowanie budżetu nieruchomości, podatki i inne),

Przyda się również wiedza z zakresu ekonomii, ochrony zabytków i psychologii.

Zgodnie z ustawą zarządca nieruchomości może wykonywać również opracowania i ekspertyzy oraz doradztwo w zakresie zarządzania nieruchomościami. Oznacza to, że dobry zarządca nie tylko wykonuje działania mające na celu utrzymanie w należytym stanie technicznym i finansowym nieruchomości, ale może być również naszym doradcą. Współczesna praca zarządcy nieruchomości polega nie tylko na udzielaniu informacji, ale również na analizie zdarzeń i faktów, prognozowanie przyszłości i podejmowaniu działań zmierzających do gospodarowania nieruchomością w sposób przynoszący realne zyski. Dobry zarządca dąży do minimalizacji kosztów utrzymania poprzez np. oszczędność energii (termomodernizacja), przy jednoczesnym szukaniu sposobów na generowanie zysków.

Największe korzyści jakie mają właściciele z zatrudnienia zewnętrznej firmy zarządzającej:

→ korzystanie z bogatego doświadczenia zarządcy, które zminimalizuje ryzyko popełnienia błędu

→ zarządca bierze na siebie odpowiedzialność za należyte wykonywanie swoich obowiązków, co zwiększa bezpieczeństwo mieszkańców nieruchomości i jej właścicieli,

→ zarządca nieruchomości ciągle współpracuje z zaufanymi firmami, dlatego może liczyć na dodatkowe zniżki lub szybsze załatwienie spraw,

→ zatrudnia wielu pracowników odpowiedzialnych za poszczególne działania, które wymagają wiedzy i umiejętności z wielu dziedzin.

Podsumowując, podczas zarządzania nieruchomościami można natrafić na szereg problemów, które najsprawniej i najszybciej rozwiąże osoba znająca się na rzeczy, która jest zawsze dostępna i weźmie na swoje barki odpowiedzialność za racjonalne gospodarowanie zasobami naszej nieruchomości.

---

Autor artykułu to łódzki zarządca nieruchomości oraz pośrednik w obrocie nieruchomościami.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Powstanie wspólnoty mieszkaniowej

Powstanie wspólnoty mieszkaniowej

Autorem artykułu jest Damian Stasiak



Funkcjonowanie Wspólnoty Mieszkaniowej reguluje ustawa o własności lokali z dnia 24 czerwca 1994 r. (Dz. U. 2000 r. Nr 80 poz. 903 ze zm.). Powstaje ona z mocy prawa z chwilą wyodrębnienia pierwszego lokalu. Członkami wspólnoty są wszyscy właściciele wyodrębnionych lokali, stanowiących część składową nieruchomości.

W świetle ustawy o własności lokali

Wspólnota Mieszkaniowa jest organizacją powołaną w celu usprawnienia funkcjonowania właścicieli lokali znajdujących się w jednym budynku, a przede wszystkim zarządzania nieruchomością wspólną, którą wg ustawy stanowią części budynku (i istniejących w nim urządzeń), które nie służą wyłącznie do użytku poszczególnych właścicieli lokali.

Każdy z właścicieli ponosi koszty utrzymania części wspólnych proporcjonalnie do wielkości swoich udziałów. Dochody (np. z tytułu najmu części wspólnej) przekazywane są na potrzeby związane z utrzymaniem danej nieruchomości, a w przypadku, w którym uzbierane środki finansowe przekraczają sumę potrzebną do utrzymania nieruchomości, przypadają one właścicielom również zgodnie z udziałami.

Realne rozpoczęcie funkcjonowania wspólnoty mieszkaniowej

Aby w pełni rozpocząć proces funkcjonowania wspólnoty należy dokonać pewnych formalności.

Po pierwsze trzeba zorganizować zebranie, na którym należy podjąć stosowne uchwały o wyborze zarządu, zaplanować wysokości opłat na pokrycie kosztów zarządu, wybrać zarządcę nieruchomości oraz zebrać całą dokumentacje dotyczącą nieruchomości. Można również uchwalić statut wspólnoty, regulaminy, np. porządkowy, parkingu, funduszu remontowego i inne unormowania, które nakreślą prawa i obowiązki właścicieli i pozwolą zapobiec większości konfliktów w przyszłości. Uchwały zapadają większością głosów członków wspólnoty, które są liczone stosownie do ich udziałów w nieruchomości wspólnej. Możliwe jest również na wniosek właścicieli przyznać każdemu członkowi wspólnoty jeden głos niezależnie od wielkości udziału. Dzieje się tak najczęściej w przypadkach, kiedy np. gmina, pomimo wyodrębnionych lokali, nadal ma większość udziałów w nieruchomości.

Niezbędne jest również podjęcie czynności rejestracyjnych wspólnoty, a dokładnie wystąpienie o numer statystyczny REGON w oddziale Głównego Urzędu Statystycznego oraz NIP w Urzędzie Skarbowym. Należy również założyć rachunek bankowy, który umożliwi przechowywanie środków finansowych i dysponowanie nimi poprzez obrót bezgotówkowy. Standardowym krokiem na tym etapie jest również zorganizowanie dostępu do mediów dla części wspólnej nieruchomości, czyli podpisanie umów z gestorami mediów, takich jak: woda i odprowadzanie ścieków, wywóz nieczystości, energia elektryczna, ciepło itp.

Należy pamiętać, że Wspólnota Mieszkaniowa może być podmiotem praw i obowiązków oraz może wchodzić w stosunki prawne z innymi podmiotami i z jej członkami. Ustawodawca nadał jej tzw. ułomną osobowość prawną, umożliwiając jej nabywanie praw, zaciąganie zobowiązań oraz pozywane i bycie pozywaną.

---

Autor artykułu to łódzki zarządca nieruchomości oraz pośrednikiem w obrocie nieruchomościami. Prowadzi również branżowy blog o nieruchomościach.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Analiza podkarpackiego rynku nieruchomości

Analiza podkarpackiego rynku nieruchomości

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


Niniejsza analiza przedstawia tendencje na podkarpackim rynku nieruchomości w ostatnich latach ze szczególny uwzględnieniem kształtowania się cen. Analiza bazuje na danych z profesjonalnych badań rynku nieruchomości na podkarpaciu.

Przedmiotem badań była analiza segmentu rynku nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych. Sprawdzone zostały potrzeby mieszkańców i firm, ich preferencje, atrakcyjność inwestycyjna Rzeszowa oraz województwa podkarpackiego oraz wiele innych aspektów związanych z procesem inwestycyjnym. Analizie poddane były też m.in.: atrakcyjność nowo przyłączonych do miasta terenów, możliwości i kierunków rozwoju, wpływu na rozwiązania architektoniczno - urbanistyczne na przykładzie Rzeszowa.

Na wstępie wyjaśnijmy pojęcie jakim jest rynek nieruchomości. Jest to ogół warunków, w których odbywa się transfer praw do nieruchomości, są zawierane umowy, które stwarzają wzajemne prawa i obowiązki w stosunku do nieruchomości. Na rynku nieruchmości działa wiele podmiotów gospodarczych tj. inwestorzy, przedsiębiorcy, maklerzy i kredytodawcy. Mówiąc o rynku nieruchomości mamy na myśli sprzedaż, jak i kupno lokali mieszkaniowych, domów, apartamentów, zarówno nowych jak i z drugiej ręki.

Wprowadzenie zasad rynkowych do gospodarki nieruchomościami oraz konstytucyjne prawo do własności jak i również przemiany, jakie miały miejsce po 1989 roku spowodowały zapotrzebowanie na wycenę nieruchomości. Wycena mienia wymaga istnienia rynku nieruchmosci, który umozliwiałby gromadzenie informacji.

Rynek nieruchomości na podkarpaciu jest ciagle na etapie rozwoju, ale nie ulega wątpliwości, że zachodzi w nim istotny wzrost gospodarczy. Jest jednak jeszcze niedoskonały z uwagi na fakt, iż w niektórych mniejszych miastach i wsiach występuje mała liczba transakcji. Problematyka kształtowania się cen na lokalnym rynku nieruchomości stanowi przedmiot niniejszego opracowania.

Poddając analizie ceny mieszkań w stolicy województwa podkarpackiego – Rzeszowie, pod koniec listopada ubiegłego roku średnie ceny ofertowe 1 m2 mieszkania z rynku wtórnego ukształtowały się na poziomie ok. 4900zł. Co ciekawe, cena mieszkań z rynku pierwotnego była o ok. 4% niższa i wyniosła 4700zł/m2, podczas gdy ceny transakcyjne wykazują odwrotną tendencję i mieszkania na rynku pierwotnym są droższe o ok. 5 – 7 % w stosunku do rynku wtórnego. Rzeszów jest od lat zdecydowanie najdroższym miastem w całym województwie podkarpackim.

Jak podają najnowsze statystyki obliczane na podstawie ogłoszeń pochodzących z serwisów zajmujących się handlemnieruchomościami, dotyczących średniej za metr2 w województwie podkarpackim, można stwierdzić gwałtowny wzrost cen od początku 2012 roku. Gdy w styczniu ceny wahały się w granicach 4 tys 970 zł za metr nieruchomości, na chwile obecną trzeba już zapłacić 5 tys 250 zł. Rzeszów jest od lat zdecydowanie najdroższym miastem w całym województwie podkarpackim. Na następnych miejscach jest Dębica, Mielec i Krosno. Faktem jest też, że ceny mieszkań są dziś o wiele wyższe niż przed kilkoma laty. Nic także nie wskazuje na to, by miały być tańsze choć fala gwałtownych wzrostów prawdopodobnie już minęła. Tym bardziej, że ceny działek, materiałów do budowy domów, paliwa idą wciąż w górę. Więcej trzeba także teraz płacić za pracę fachowców i wynajem sprzętu budowlanego. Ostatnio ze względu na wysokie ceny mieszkań coraz więcej developerów zewnętrznych interesuje się naszym rynkiem. Analizy pokazują też, że jest niezwykle ciężko kupić mieszkanie za wcześniej określoną kwotę. Wybierając lokum kierujemy się głownie ceną, lokalizacją i metrażem. Stajemy się coraz bardziej ostrożni w kupnie mieszkań. Coraz więcej osób czyni też z nieruchomości pasywne źródło dochodu, więc z pewnością czas pokryzysowy - czas niższych cen, to dobry moment na podejmowanie takich decyzji.

Wraz z metrażem maleje też cena za m2 – najdroższe, w przeliczeniu na 1m2 są mieszkania o powierzchni do 45m2. W Rzeszowie małe mieszkania oferowane są średnio po 5421zł/m2 – to o 11% więcej niż cena mieszkania z przedziału od 45 – 65 m2. Różnicę tę może tłumaczyć przewaga popytu nad podażą w segmencie kawalerek, których jest niewiele. Jednocześnie obserwujemy na nie wysoki popyt, który przede wszystkim wynika z niskiej łącznej ceny takiego lokalu oraz jego uniwersalności.

W obecnym czasie oferta na rynku jest dość spora, dostępne są mieszkania z rynku wtórnego na niemal każdym osiedlu oraz pierwotnego na nowo budowanych osiedlach m.in. Drabinianka (buduje pięciu deweloperów), osiedlu Pobito (buduje trzech deweloperów), osiedlu Staroniwa (buduje czterech deweloperów). Różnorodna jest także oferta sprzedaży domów na osiedlach w bliskiej odległości od centrum miasta tj. Krasne, Budziwój, Miłocin, Racławówka. Podsumówując należy jednak podkreślić iż niepewna sytuacja gospodarcza, ograniczenie dostępności kredytów, wpływają na ograniczony popyt na lokalnym rynku mieszkaniowym w obecnym czasie.

Zakładając, że w 2012 roku nie wystąpią żadne negatywne globalne czynniki, można prognozować, że rynek nieruchomości mieszkaniowych po okresie załamania powinien wejść w fazę stabilizacji. Jeżeli dostępność kredytów hipotecznych oraz podaż mieszkań pozostaną na poziomach zbliżonych do obecnych, to ceny lokali mieszkalnych raczej nie będą wykazywać
tendencji spadkowych. Jednak najważniejszym czynnikiem na jaki nadal będą zwracać nabywcy pozostanie cena. Na koniec analizy można przytoczyć fragment znaleziony w Internecie. "Pewien Brytyjczyk, sprzedał w Wielkiej Brytanii fabrykę, a za uzyskane w ten sposób pieniądze kupił w Polsce 300 mieszkań". Jak przy takim zainteresowaniu inwestorów nieruchomościami w naszym kraju ceny mieszkań nie będą rosły?

---

http://www.nieruchomosci-lex.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak sfinansować termomodernizację?

Jak sfinansować termomodernizację?

Autorem artykułu jest Katarzyna Zajchowska


Przeprowadzenie termomodernizacji budynku, w szczególności wielorodzinnego, wiąże się z koniecznością zaangażowania znacznych nakładów finansowych. Inwestorzy mają możliwość skorzystania z różnych źródeł dofinansowania remontu na preferencyjnych warunkach.

Audyt energetyczny – konieczny by uzyskać wsparcie finansowe

Jeżeli ubiegamy się o pomoc finansową, instytucja dofinansowująca wymaga jak najbardziej optymalnego wykorzystania środków na termomodernizację. Efektywność termomodernizacji określona może być poprzez różne kryteria, których spełnienie możliwe jest poprzez realizacje odpowiednio dobranych do potrzeb budynku zakresu prac określonych w audycie energetycznym. Audyt energetyczny budynku przedstawia również kosztorys inwestycji oraz przewidywane zmniejszenie zużycia energii i kosztów ogrzewania. Specjaliści podkreślają, że opracowanie audytu wymaga gruntownego przygotowania merytorycznego, precyzji i doświadczenia.

Fundusz Termomodernizacji i Remontów

Jednym z najczęściej wykorzystywanych źródeł finansowania termomodernizacji jest premia termomodernizacyjna - wypłacana ze środków Funduszu Termomodernizacji i Remontu. Warunkiem koniecznym do uzyskania premii jest zaciągnięcie kredytu w banku komercyjnym oraz przeprowadzenie audytu energetycznego. Po zakończeniu inwestycji, część kredytu jest spłacana ze środków FTiR. Przedsięwzięcia termomodernizacyjne muszą zawierać ulepszenia ograniczające zużycie energii w określonej ustawą wielkości.

Środki regionalne – Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

Do dyspozycji inwestorów udostępniono również regionalne środki finansowe z Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW).

Przykładowo, w województwie małopolskim w roku 2012 Fundusz udziela pomocy finansowej na prace termomodernizacyjne obejmujące np.:

- docieplenie przegród budowlanych o łącznej powierzchni powyżej 600m2,

- modernizację kotłowni,

- zastosowanie kolektorów słonecznych.

Pomoc polega zazwyczaj na udzieleniu pożyczki na warunkach preferencyjnych – innymi formami wsparcia są dotacje lub dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych. Poza krakowskim Funduszem, wsparcie dla prac termomodernizacyjnych oferują obecnie również FOŚiGW z siedzibą w takich miastach jak: Katowice, Kielce, Toruń i Szczecin. Szczegółowe informacje uzyskać można na stronach internetowych każdego z Funduszy stronie NFOŚiGW.

Dofinansowanie na kolektory słoneczne

Atrakcyjnym źródłem wsparcia finansowego, skierowanym do osób prywatnych i wspólnot mieszkaniowych, są dopłaty na zakup i montaż kolektorów słonecznych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).

Pomoc występuje w formie dotacji w wysokości 45% wartości kredytu bankowego. Środki z kredytu z dotacją przekazywane są bezpośrednio na konto wykonawcy lub dostawcy dóbr i usług na podstawie wystawionych faktur bezgotówkowo. Kredyt na zakup i montaż kolektorów uzyskać można w jednym z szczęściu banków, które podpisały umowę z NFOŚiGW. Przed rozpoczęciem inwestycji warto wybrać sprawdzonego wykonawcę projektu instalacji kolektorów słonecznych oraz projektu budowlano-wykonawczego.

Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013, Priorytet 8 Społeczeństwo informacyjne- zwiększanie innowacyjności gospodarki, Działanie 8.1.wspieranie działalności gospodarczej dziedzinie gospodarki elektronicznej INNOWACYJNA GOSPODARKA Narodowa Strategia Spójności UNIA EUROPEJSKA Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje. Inwestujemy w waszą przyszłość!

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przychodzi klient do biura nieruchomości…

Przychodzi klient do biura nieruchomości…

Autorem artykułu jest Michał Pieróg


… i jednym z pierwszych pytań, które pada, jest pytanie o to czy wybrane mieszkanie ma balkon albo loggię. Mieszkania z balkonem cieszą się dużo większym zainteresowaniem wśród klientów, a ich właściciele sprzedając je, mogą liczyć na dużo lepsze ceny niż ci, który nie mają takich mieszkań.

Szacuje się, że ponad osiemdziesiąt procent spośród tych, który chcą kupić mieszkanie, poszukują lokum, które ma balkon albo loggię. Biura nieruchomości chętniej też oferują mieszkania, które mają balkon, ponieważ z praktyki wynika, że szybciej znajdują one kupców, a na dodatek ich ceny są zauważalnie wyższe niż za analogiczny lokal (nawet w tym samym budynku). Uważa się, że ta różnica w cenie średnio wynosi sześć procent. Biorąc pod uwagę ceny mieszkań, nie jest to tak mało. Dlaczego tak chętnie nabywcy wybierają mieszkania z balkonem albo loggią?

Choć balkon kojarzy się z romantycznym dramatem Szekspira, to decydują względy praktyczne. Można na nim suszyć pranie, przechowywać część rzeczy – na przykład ustawić rowery. Jest to szczególnie ważne, gdy budynek nie ma piwnic dla lokatorów (zamiast nich jest na przykład hala garażowa). Balkon to też miejsce relaksu. Nawet na niedużym można wygospodarować miejsce na jakieś fotele, mieć rośliny doniczkowe i wypić tam poranną kawę. Deweloperzy budujący nowe osiedla wychodzą naprzeciw oczekiwaniom klientów i mieszkania bez balkonu należą do rzadkości. Często są one kupowane przez osoby, które chcą wynająć to mieszkanie. Najemcy będzie zależeć często na jak najlepszej cenie, więc na brak balkonu przymknie oko.

A czy mieszkanie z balkonem ma jakieś wady? Poza wyższą ceną, choć to z pewnością wada tylko z punktu widzenia nabywcy, a nie na przykład sprzedającego. Balkony należy odpowiednio zabezpieczyć w sytuacji, gdy ma się małe dzieci albo zwierzęta. To bardzo ważne! Drugą wartą poruszenia kwestią jest to, że balkon zazwyczaj jest wykończony w stanie surowym. Musimy więc go we własnym zakresie wyłożyć płytkami. Dobre położenie płytek jest bardzo istotne, ponieważ woda, która by się pod nie dostała plus mróz może skończyć się zniszczeniem płytek. Przed położeniem płytek ważne będzie zadbanie o odpowiednią izolację. Bez tego po każdej zimie będziemy skuwać zniszczone płytki i kłaść je na nowo.

---

Impala

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wielkanocne zdobienie mieszkania

Wielkanocne zdobienie mieszkania

Autorem artykułu jest Michał Pieróg


Zbliżające się święta Wielkiej Nocy zachęcają do napisania czegoś o świątecznej dekoracji mieszkania. W jakiej kolorystyce utrzymać świąteczne dekoracje, jakie rośliny wybrać do ozdoby stołu i koszyczka ze święconką i czy ceramiczne figurki na stole są ciągle modne czy lepiej ich w tym roku nie wyjmować i nie ustawiać na stole?

mieszkania poznańWielkanocne dekoracje kojarzą się zazwyczaj z radosną kolorystyką budzącej się wiosny. Żywa żółć, soczysta zieleń, kolory zaczerpnięte od hiacyntów, żonkili czy tulipanów i szafirków – ta paleta zwyczajowo kojarzy się z wielkanocnymi dekoracjami mieszkania. Pewną nowością jest lansowana w czasopismach poświęconych urządzaniu wnętrz moda na pastele. Odcienie błękitu, żółci, pistacjowej zieleni, pudrowych różów czy jasnego fioletu kojarzą się z czymś delikatnym i wiosennym. W tych rozbielonych, pastelowych odcieniach często wykonuje się dekoracje z piór. Świąteczne ozdoby, które znajdziemy w wielu sklepach, to ceramiczne figurki (dominują tu jajka pisanki, kurczaki i króliczki), ozdoby do zawieszania na przykład na gałązkach stojących w wazonie, stroiki na stół i do dekorowania świeczników. Świąteczna dekoracja mieszkania skupia się szczególnie wokół stołu, nie dziwi więc zastawa ze świątecznymi motywami. Choć trudno byłoby ja wykorzystać na co dzień, to jest tak urocza, że trudno nie kupić tych misek albo dzbanuszków z motywami pisanek. Jeśli chcemy mieć specjalne talerze do świątecznego śniadania, a jednocześnie zwracamy uwagę na aspekt praktyczny, to możemy wybrać gładkie talerze w jednym z żywych wiosennych kolorów albo w modnych pastelach. Skorzystamy z nich nieraz.

Świąteczna dekoracja mieszkania to też kwiaty. Do wyboru mamy tu wiele gatunków typowo wiosennych kwiatów takich jak tulipany, żonkile czy irysy. Jeśli lubimy kwiaty doniczkowe, to pomyślmy o hiacyntach. Do tego jeszcze gałązki bukszpanu i tak zwane bazie i świąteczna wiązanka gotowa. Ponieważ Wielkanoc to święto odradzającego się życia, to świeża rzeżucha rosnąca w doniczce (albo nawet na spodku, na mokrej ligninie) podkreśli ten aspekt świat. Na dodatek rzeżucha jest zdrowym i smacznym dodatkiem do sałatek albo wielkanocnych jaj.

Przygotowując świąteczne dekoracje nie zapomnijmy o gniazdku dla zająca. Może być to specjalnie udekorowany koszyk, możemy je też zrobić z suchych traw.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rynek powierzchni magazynowych na Dolnym Śląsku

Rynek powierzchni magazynowych na Dolnym Śląsku

Autorem artykułu jest zetrox


Rynek magazynowy we Wrocławiu w poprzednim roku nie przedstawiał się zbyt atrakcyjnie. Wraz jednak z najnowszym przeglądem działu powierzchni magazynowych oraz przemysłowych widać wyraźnie jak wiele możliwości otwiera przed inwestorami rok bieżący.

Przegląd ów ukazuje podsumowanie już minionego kwartału roku 2011, a jednocześnie prognozuje najbliższe miesiące.

Perspektywy wydają się być ogromne, przede wszystkim obiecujący wydaje się być rozwój Dolnego Śląska oraz infrastruktury drogowej. Jasnym jest, iż nic bardziej nie wpływa na tworzenie nowych lokalizacji oraz uatrakcyjnianie już istniejących, niż powstawanie dróg, autostrad, a także renowacja tych, których stan nie jest zadowalający.

Zatem po roku 2010, roku stabilizacji i niezbyt przychylnych wiatrów dla Wrocławia, nadchodzi nowa era, era możliwości, rozwoju i wspaniałych perspektyw. Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, najemcy na nowo zainteresowali się tym regionem, w równej mierze co nowi inwestorzy. Choć o nasyceniu najemców powierzchniami magazynowymi, mówił w roku 2010 wysoki współczynnik pustostanów, to jednak obecnie, rynek zaczyna ożywać. Powstają nowe magazyny, a te już istniejące, zostają rozbudowywane. Tymczasem większość z nich, bo przeszło 90 % już zostało wynajętych, mimo iż najemcy zgłąszają kolejne zapotrzebowania na magazyny. Jak się więc stało jasne doskonałe połączenie Wrocławia z Niemcami, a także Dolnym Śląskiem, miało chwalebny wpływ na rozwój branży w tym regionie. Dodatkowo, w coraz lepszym świetle Wrocław jest stawiany przez powstającą w szybkim tempie Autostradową Obwodnicę Wrocławia. Ta bowiem ma na dobre odmienic wizerunek rynku wrocławskiego. Już dziś widać jaką liczbę nowych lokalizacji uruchomiła, a zakończenie jej budowy ma nastąpić dopiero pod koniec tego roku. Jasnym jest, że dopatrzeć można się relatywnych minusów zachodzących procesów. W wyniku powstawania obwodnicy nie tylko bowiem podwyższa się atrakcyjność miejsc, które mają do niej dostęp, ale również obniża lokalizacji, położonych w oddali, w innych częściach miasta.

Widzimy zatem wyraźnie, iż rok 2011, jest czasem wielkich inwestycji i ogromnego rozwoju. Z pewnością poprawa infrastruktury drogowej wpłynie pozytywnie przede wszystkim na północną oraz zachodnią część miasta, a zatem te regiony, które prezentują najatrakcyjniejsze połączenia z strategicznymi ośrodkami, jak Poznań, Dolny Śląsk czy Niemcy.

Początek roku zaowocował obficie ukazując ponowny wzrost popytu ze zdwojoną siłą. Świadczą o tym nie tylko nieustannie pojawiające się nowe inwestycje, ale również prognozowany wzrost kosztów najmu, szczególnie najbardziej atrakcyjnych działek, jak i także nadal spadkowy trend wskaźnika pustostanów.

---

Logistyka - Informacje z sektora TSL i nie tylko

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rynek nieruchomości i jego specyfika

Rynek nieruchomości i jego specyfika

Autorem artykułu jest Anna Nowakowska


Nieruchomości to rynek niezwykle specyficzny i zapewne nie dla każdego. Laikowi bardzo trudno odnaleźć się w typowo branżowym nazewnictwie, w zawiłościach i kruczkach prawnych oraz gąszczu przepisów. Jaka jest więc specyfika rynku nieruchomości i jak sobie z nią poradzić?

Specyfika rynku nieruchomości

Temat nieruchomości dla bardzo wielu jest tematem niezwykle szerokim i trudnym do pojęcia. Trudno się z tym nie zgodzić, jednocześnie przyznając rację temu, który mówi, że można na tym rynku napotkać na liczne zakręty, nieścisłości, kruczki i triki znane jedynie bardzo doświadczonym „graczom” w tej dziedzinie. Osobom, które w nieruchomościach są laikami, lub też pracownikami początkującymi, nie rzadko wydawać się może, że przysłowiowe „kłody pod nogi” są im kładzione celowo – pewnie czasami tak też właśnie jest. Jednak fakt, iż rynek nieruchomości jest bardzo konkurencyjny i wymagającej ogromnej siły przebicia, jest niezaprzeczalny.

O ile agencje oraz deweloperzy biją się o każdego klienta, gotowego kupić lub wynająć od nich mieszkanie, o tyle jakość tych zdobywanych lub wyszukiwanych „na szybko” lokali często pozostawia niestety wiele do życzenia. Rzeczą oczywistą jest, że kupno czy też wynajem mieszkania lub domu, jest dla każdego człowieka ważną życiową kwestią, dlatego też agent nieruchomości powinien zapewnić takiej osobie rzetelną obsługę, wykorzystując wszelkie swoje zasoby wiedzy, doświadczenia oraz znajomości specyfiki branży nieruchomościowej.

Nawiązanie kontaktu z sprawdzonym, polecanym przez innych oraz przede wszystkim w pełni profesjonalnym biurem pośrednictwa nieruchomości, posiadającym ważną licencję zawodową jest kluczem do sukcesu każdego, poszukującego nieruchomości zarówno pod kupno jak i wynajem. Platformą, na której nie tylko odbywa się poszukiwanie ofert nieruchomości na zasadzie wyszukiwania haseł mających na celu znalezienie korzystnych ofert na chociażby wynajem we Wrocławiu, Warszawie lub też w mniejszych miejscowościach jak Kluczbork czy Swarzędz, ale na której też przeprowadzane są coraz częściej całe transakcje, jest internet. Poszerzył on niesamowicie zakres rynku nieruchomości oraz wyznaczył nowe jego granice, a właściwie ich brak.

To właśnie główne cechy rynku nieruchomości: nieprzewidywalność, nieograniczoność i oczywiście ciągłe zmiany, wymagające od zainteresowanych czujności i elastyczności

---

Anna Nowakowska

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Użytkowanie wieczyste a własność

Użytkowanie wieczyste a własność

Autorem artykułu jest Michał Pieróg


Użytkowanie wieczyste coraz częściej jest zamieniane na własność. Warto więc wiedzieć na czym polega ta zamiana i co to jest użytkowanie wieczyste. Użytkowanie wieczyste dotyczy głównie nieruchomości gruntowej i jest traktowane jako pozostałość po czasach PRL-u. To pojęcie wywodzi się z prawa cywilnego.

użytkowanie wieczysteW polskim prawie cywilnym użytkowanie wieczyste jest definiowane jako rodzaj prawa rzeczowego. Pojęcia użytkowanie wieczyste używa się zazwyczaj w kontekście własności skarbu państwa (czyli może być to własność województwa, powiatu czy gminy), które są oddawane osobie fizycznej albo prawnej na ściśle określony czas. Użytkowanie wieczyste ma trwać zazwyczaj 99 lat, choć prawo cywilne przewiduje odstępstwa od tej reguły i użytkowanie wieczyste wyjątkowo może trwać krócej. Dolną granicą, jaka została przewidziana przez prawo cywilne, jest 40 lat.

Inne zapisy są błędne i mogą utrudnić znacząco sprzedaż nieruchomości, która ma taki błędny zapis w księdze wieczystej.

Użytkowanie wieczyste jest dość zbliżone z prawnego punktu widzenia do własności. W 2005 roku użytkowanie wieczyste zostało przekształcone w prawo własności nieruchomości. O takie przekształcenie mogą się ubiegać osoby fizyczne, które dotychczas były użytkownikami wieczystymi. Do sierpnia 2012 roku obowiązywały atrakcyjne warunki wykupu nieruchomości. Wtedy też dużo osób zamieniło użytkowanie wieczyste na własność. Warunkiem skorzystania z tych preferencyjnych warunków przy przekształcaniu było nabycie prawa do wieczystego użytkowania danej nieruchomości jeszcze przed 5 grudnia 1990 roku. Szczególnie dużą bonifikatę przewidziano dla osób, które były użytkownikami wieczystymi nieruchomości o mieszkaniowym charakterze, a które miały dochód niższy od przeciętnego. One mogły liczyć na zniżkę w wysokości aż 90%!

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl