czwartek, 3 stycznia 2013

Analiza podkarpackiego rynku nieruchomości

Analiza podkarpackiego rynku nieruchomości

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


Niniejsza analiza przedstawia tendencje na podkarpackim rynku nieruchomości w ostatnich latach ze szczególny uwzględnieniem kształtowania się cen. Analiza bazuje na danych z profesjonalnych badań rynku nieruchomości na podkarpaciu.

Przedmiotem badań była analiza segmentu rynku nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych. Sprawdzone zostały potrzeby mieszkańców i firm, ich preferencje, atrakcyjność inwestycyjna Rzeszowa oraz województwa podkarpackiego oraz wiele innych aspektów związanych z procesem inwestycyjnym. Analizie poddane były też m.in.: atrakcyjność nowo przyłączonych do miasta terenów, możliwości i kierunków rozwoju, wpływu na rozwiązania architektoniczno - urbanistyczne na przykładzie Rzeszowa.

Na wstępie wyjaśnijmy pojęcie jakim jest rynek nieruchomości. Jest to ogół warunków, w których odbywa się transfer praw do nieruchomości, są zawierane umowy, które stwarzają wzajemne prawa i obowiązki w stosunku do nieruchomości. Na rynku nieruchmości działa wiele podmiotów gospodarczych tj. inwestorzy, przedsiębiorcy, maklerzy i kredytodawcy. Mówiąc o rynku nieruchomości mamy na myśli sprzedaż, jak i kupno lokali mieszkaniowych, domów, apartamentów, zarówno nowych jak i z drugiej ręki.

Wprowadzenie zasad rynkowych do gospodarki nieruchomościami oraz konstytucyjne prawo do własności jak i również przemiany, jakie miały miejsce po 1989 roku spowodowały zapotrzebowanie na wycenę nieruchomości. Wycena mienia wymaga istnienia rynku nieruchmosci, który umozliwiałby gromadzenie informacji.

Rynek nieruchomości na podkarpaciu jest ciagle na etapie rozwoju, ale nie ulega wątpliwości, że zachodzi w nim istotny wzrost gospodarczy. Jest jednak jeszcze niedoskonały z uwagi na fakt, iż w niektórych mniejszych miastach i wsiach występuje mała liczba transakcji. Problematyka kształtowania się cen na lokalnym rynku nieruchomości stanowi przedmiot niniejszego opracowania.

Poddając analizie ceny mieszkań w stolicy województwa podkarpackiego – Rzeszowie, pod koniec listopada ubiegłego roku średnie ceny ofertowe 1 m2 mieszkania z rynku wtórnego ukształtowały się na poziomie ok. 4900zł. Co ciekawe, cena mieszkań z rynku pierwotnego była o ok. 4% niższa i wyniosła 4700zł/m2, podczas gdy ceny transakcyjne wykazują odwrotną tendencję i mieszkania na rynku pierwotnym są droższe o ok. 5 – 7 % w stosunku do rynku wtórnego. Rzeszów jest od lat zdecydowanie najdroższym miastem w całym województwie podkarpackim.

Jak podają najnowsze statystyki obliczane na podstawie ogłoszeń pochodzących z serwisów zajmujących się handlemnieruchomościami, dotyczących średniej za metr2 w województwie podkarpackim, można stwierdzić gwałtowny wzrost cen od początku 2012 roku. Gdy w styczniu ceny wahały się w granicach 4 tys 970 zł za metr nieruchomości, na chwile obecną trzeba już zapłacić 5 tys 250 zł. Rzeszów jest od lat zdecydowanie najdroższym miastem w całym województwie podkarpackim. Na następnych miejscach jest Dębica, Mielec i Krosno. Faktem jest też, że ceny mieszkań są dziś o wiele wyższe niż przed kilkoma laty. Nic także nie wskazuje na to, by miały być tańsze choć fala gwałtownych wzrostów prawdopodobnie już minęła. Tym bardziej, że ceny działek, materiałów do budowy domów, paliwa idą wciąż w górę. Więcej trzeba także teraz płacić za pracę fachowców i wynajem sprzętu budowlanego. Ostatnio ze względu na wysokie ceny mieszkań coraz więcej developerów zewnętrznych interesuje się naszym rynkiem. Analizy pokazują też, że jest niezwykle ciężko kupić mieszkanie za wcześniej określoną kwotę. Wybierając lokum kierujemy się głownie ceną, lokalizacją i metrażem. Stajemy się coraz bardziej ostrożni w kupnie mieszkań. Coraz więcej osób czyni też z nieruchomości pasywne źródło dochodu, więc z pewnością czas pokryzysowy - czas niższych cen, to dobry moment na podejmowanie takich decyzji.

Wraz z metrażem maleje też cena za m2 – najdroższe, w przeliczeniu na 1m2 są mieszkania o powierzchni do 45m2. W Rzeszowie małe mieszkania oferowane są średnio po 5421zł/m2 – to o 11% więcej niż cena mieszkania z przedziału od 45 – 65 m2. Różnicę tę może tłumaczyć przewaga popytu nad podażą w segmencie kawalerek, których jest niewiele. Jednocześnie obserwujemy na nie wysoki popyt, który przede wszystkim wynika z niskiej łącznej ceny takiego lokalu oraz jego uniwersalności.

W obecnym czasie oferta na rynku jest dość spora, dostępne są mieszkania z rynku wtórnego na niemal każdym osiedlu oraz pierwotnego na nowo budowanych osiedlach m.in. Drabinianka (buduje pięciu deweloperów), osiedlu Pobito (buduje trzech deweloperów), osiedlu Staroniwa (buduje czterech deweloperów). Różnorodna jest także oferta sprzedaży domów na osiedlach w bliskiej odległości od centrum miasta tj. Krasne, Budziwój, Miłocin, Racławówka. Podsumówując należy jednak podkreślić iż niepewna sytuacja gospodarcza, ograniczenie dostępności kredytów, wpływają na ograniczony popyt na lokalnym rynku mieszkaniowym w obecnym czasie.

Zakładając, że w 2012 roku nie wystąpią żadne negatywne globalne czynniki, można prognozować, że rynek nieruchomości mieszkaniowych po okresie załamania powinien wejść w fazę stabilizacji. Jeżeli dostępność kredytów hipotecznych oraz podaż mieszkań pozostaną na poziomach zbliżonych do obecnych, to ceny lokali mieszkalnych raczej nie będą wykazywać
tendencji spadkowych. Jednak najważniejszym czynnikiem na jaki nadal będą zwracać nabywcy pozostanie cena. Na koniec analizy można przytoczyć fragment znaleziony w Internecie. "Pewien Brytyjczyk, sprzedał w Wielkiej Brytanii fabrykę, a za uzyskane w ten sposób pieniądze kupił w Polsce 300 mieszkań". Jak przy takim zainteresowaniu inwestorów nieruchomościami w naszym kraju ceny mieszkań nie będą rosły?

---

http://www.nieruchomosci-lex.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak sfinansować termomodernizację?

Jak sfinansować termomodernizację?

Autorem artykułu jest Katarzyna Zajchowska


Przeprowadzenie termomodernizacji budynku, w szczególności wielorodzinnego, wiąże się z koniecznością zaangażowania znacznych nakładów finansowych. Inwestorzy mają możliwość skorzystania z różnych źródeł dofinansowania remontu na preferencyjnych warunkach.

Audyt energetyczny – konieczny by uzyskać wsparcie finansowe

Jeżeli ubiegamy się o pomoc finansową, instytucja dofinansowująca wymaga jak najbardziej optymalnego wykorzystania środków na termomodernizację. Efektywność termomodernizacji określona może być poprzez różne kryteria, których spełnienie możliwe jest poprzez realizacje odpowiednio dobranych do potrzeb budynku zakresu prac określonych w audycie energetycznym. Audyt energetyczny budynku przedstawia również kosztorys inwestycji oraz przewidywane zmniejszenie zużycia energii i kosztów ogrzewania. Specjaliści podkreślają, że opracowanie audytu wymaga gruntownego przygotowania merytorycznego, precyzji i doświadczenia.

Fundusz Termomodernizacji i Remontów

Jednym z najczęściej wykorzystywanych źródeł finansowania termomodernizacji jest premia termomodernizacyjna - wypłacana ze środków Funduszu Termomodernizacji i Remontu. Warunkiem koniecznym do uzyskania premii jest zaciągnięcie kredytu w banku komercyjnym oraz przeprowadzenie audytu energetycznego. Po zakończeniu inwestycji, część kredytu jest spłacana ze środków FTiR. Przedsięwzięcia termomodernizacyjne muszą zawierać ulepszenia ograniczające zużycie energii w określonej ustawą wielkości.

Środki regionalne – Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

Do dyspozycji inwestorów udostępniono również regionalne środki finansowe z Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW).

Przykładowo, w województwie małopolskim w roku 2012 Fundusz udziela pomocy finansowej na prace termomodernizacyjne obejmujące np.:

- docieplenie przegród budowlanych o łącznej powierzchni powyżej 600m2,

- modernizację kotłowni,

- zastosowanie kolektorów słonecznych.

Pomoc polega zazwyczaj na udzieleniu pożyczki na warunkach preferencyjnych – innymi formami wsparcia są dotacje lub dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych. Poza krakowskim Funduszem, wsparcie dla prac termomodernizacyjnych oferują obecnie również FOŚiGW z siedzibą w takich miastach jak: Katowice, Kielce, Toruń i Szczecin. Szczegółowe informacje uzyskać można na stronach internetowych każdego z Funduszy stronie NFOŚiGW.

Dofinansowanie na kolektory słoneczne

Atrakcyjnym źródłem wsparcia finansowego, skierowanym do osób prywatnych i wspólnot mieszkaniowych, są dopłaty na zakup i montaż kolektorów słonecznych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).

Pomoc występuje w formie dotacji w wysokości 45% wartości kredytu bankowego. Środki z kredytu z dotacją przekazywane są bezpośrednio na konto wykonawcy lub dostawcy dóbr i usług na podstawie wystawionych faktur bezgotówkowo. Kredyt na zakup i montaż kolektorów uzyskać można w jednym z szczęściu banków, które podpisały umowę z NFOŚiGW. Przed rozpoczęciem inwestycji warto wybrać sprawdzonego wykonawcę projektu instalacji kolektorów słonecznych oraz projektu budowlano-wykonawczego.

Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013, Priorytet 8 Społeczeństwo informacyjne- zwiększanie innowacyjności gospodarki, Działanie 8.1.wspieranie działalności gospodarczej dziedzinie gospodarki elektronicznej INNOWACYJNA GOSPODARKA Narodowa Strategia Spójności UNIA EUROPEJSKA Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje. Inwestujemy w waszą przyszłość!

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przychodzi klient do biura nieruchomości…

Przychodzi klient do biura nieruchomości…

Autorem artykułu jest Michał Pieróg


… i jednym z pierwszych pytań, które pada, jest pytanie o to czy wybrane mieszkanie ma balkon albo loggię. Mieszkania z balkonem cieszą się dużo większym zainteresowaniem wśród klientów, a ich właściciele sprzedając je, mogą liczyć na dużo lepsze ceny niż ci, który nie mają takich mieszkań.

Szacuje się, że ponad osiemdziesiąt procent spośród tych, który chcą kupić mieszkanie, poszukują lokum, które ma balkon albo loggię. Biura nieruchomości chętniej też oferują mieszkania, które mają balkon, ponieważ z praktyki wynika, że szybciej znajdują one kupców, a na dodatek ich ceny są zauważalnie wyższe niż za analogiczny lokal (nawet w tym samym budynku). Uważa się, że ta różnica w cenie średnio wynosi sześć procent. Biorąc pod uwagę ceny mieszkań, nie jest to tak mało. Dlaczego tak chętnie nabywcy wybierają mieszkania z balkonem albo loggią?

Choć balkon kojarzy się z romantycznym dramatem Szekspira, to decydują względy praktyczne. Można na nim suszyć pranie, przechowywać część rzeczy – na przykład ustawić rowery. Jest to szczególnie ważne, gdy budynek nie ma piwnic dla lokatorów (zamiast nich jest na przykład hala garażowa). Balkon to też miejsce relaksu. Nawet na niedużym można wygospodarować miejsce na jakieś fotele, mieć rośliny doniczkowe i wypić tam poranną kawę. Deweloperzy budujący nowe osiedla wychodzą naprzeciw oczekiwaniom klientów i mieszkania bez balkonu należą do rzadkości. Często są one kupowane przez osoby, które chcą wynająć to mieszkanie. Najemcy będzie zależeć często na jak najlepszej cenie, więc na brak balkonu przymknie oko.

A czy mieszkanie z balkonem ma jakieś wady? Poza wyższą ceną, choć to z pewnością wada tylko z punktu widzenia nabywcy, a nie na przykład sprzedającego. Balkony należy odpowiednio zabezpieczyć w sytuacji, gdy ma się małe dzieci albo zwierzęta. To bardzo ważne! Drugą wartą poruszenia kwestią jest to, że balkon zazwyczaj jest wykończony w stanie surowym. Musimy więc go we własnym zakresie wyłożyć płytkami. Dobre położenie płytek jest bardzo istotne, ponieważ woda, która by się pod nie dostała plus mróz może skończyć się zniszczeniem płytek. Przed położeniem płytek ważne będzie zadbanie o odpowiednią izolację. Bez tego po każdej zimie będziemy skuwać zniszczone płytki i kłaść je na nowo.

---

Impala

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wielkanocne zdobienie mieszkania

Wielkanocne zdobienie mieszkania

Autorem artykułu jest Michał Pieróg


Zbliżające się święta Wielkiej Nocy zachęcają do napisania czegoś o świątecznej dekoracji mieszkania. W jakiej kolorystyce utrzymać świąteczne dekoracje, jakie rośliny wybrać do ozdoby stołu i koszyczka ze święconką i czy ceramiczne figurki na stole są ciągle modne czy lepiej ich w tym roku nie wyjmować i nie ustawiać na stole?

mieszkania poznańWielkanocne dekoracje kojarzą się zazwyczaj z radosną kolorystyką budzącej się wiosny. Żywa żółć, soczysta zieleń, kolory zaczerpnięte od hiacyntów, żonkili czy tulipanów i szafirków – ta paleta zwyczajowo kojarzy się z wielkanocnymi dekoracjami mieszkania. Pewną nowością jest lansowana w czasopismach poświęconych urządzaniu wnętrz moda na pastele. Odcienie błękitu, żółci, pistacjowej zieleni, pudrowych różów czy jasnego fioletu kojarzą się z czymś delikatnym i wiosennym. W tych rozbielonych, pastelowych odcieniach często wykonuje się dekoracje z piór. Świąteczne ozdoby, które znajdziemy w wielu sklepach, to ceramiczne figurki (dominują tu jajka pisanki, kurczaki i króliczki), ozdoby do zawieszania na przykład na gałązkach stojących w wazonie, stroiki na stół i do dekorowania świeczników. Świąteczna dekoracja mieszkania skupia się szczególnie wokół stołu, nie dziwi więc zastawa ze świątecznymi motywami. Choć trudno byłoby ja wykorzystać na co dzień, to jest tak urocza, że trudno nie kupić tych misek albo dzbanuszków z motywami pisanek. Jeśli chcemy mieć specjalne talerze do świątecznego śniadania, a jednocześnie zwracamy uwagę na aspekt praktyczny, to możemy wybrać gładkie talerze w jednym z żywych wiosennych kolorów albo w modnych pastelach. Skorzystamy z nich nieraz.

Świąteczna dekoracja mieszkania to też kwiaty. Do wyboru mamy tu wiele gatunków typowo wiosennych kwiatów takich jak tulipany, żonkile czy irysy. Jeśli lubimy kwiaty doniczkowe, to pomyślmy o hiacyntach. Do tego jeszcze gałązki bukszpanu i tak zwane bazie i świąteczna wiązanka gotowa. Ponieważ Wielkanoc to święto odradzającego się życia, to świeża rzeżucha rosnąca w doniczce (albo nawet na spodku, na mokrej ligninie) podkreśli ten aspekt świat. Na dodatek rzeżucha jest zdrowym i smacznym dodatkiem do sałatek albo wielkanocnych jaj.

Przygotowując świąteczne dekoracje nie zapomnijmy o gniazdku dla zająca. Może być to specjalnie udekorowany koszyk, możemy je też zrobić z suchych traw.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rynek powierzchni magazynowych na Dolnym Śląsku

Rynek powierzchni magazynowych na Dolnym Śląsku

Autorem artykułu jest zetrox


Rynek magazynowy we Wrocławiu w poprzednim roku nie przedstawiał się zbyt atrakcyjnie. Wraz jednak z najnowszym przeglądem działu powierzchni magazynowych oraz przemysłowych widać wyraźnie jak wiele możliwości otwiera przed inwestorami rok bieżący.

Przegląd ów ukazuje podsumowanie już minionego kwartału roku 2011, a jednocześnie prognozuje najbliższe miesiące.

Perspektywy wydają się być ogromne, przede wszystkim obiecujący wydaje się być rozwój Dolnego Śląska oraz infrastruktury drogowej. Jasnym jest, iż nic bardziej nie wpływa na tworzenie nowych lokalizacji oraz uatrakcyjnianie już istniejących, niż powstawanie dróg, autostrad, a także renowacja tych, których stan nie jest zadowalający.

Zatem po roku 2010, roku stabilizacji i niezbyt przychylnych wiatrów dla Wrocławia, nadchodzi nowa era, era możliwości, rozwoju i wspaniałych perspektyw. Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, najemcy na nowo zainteresowali się tym regionem, w równej mierze co nowi inwestorzy. Choć o nasyceniu najemców powierzchniami magazynowymi, mówił w roku 2010 wysoki współczynnik pustostanów, to jednak obecnie, rynek zaczyna ożywać. Powstają nowe magazyny, a te już istniejące, zostają rozbudowywane. Tymczasem większość z nich, bo przeszło 90 % już zostało wynajętych, mimo iż najemcy zgłąszają kolejne zapotrzebowania na magazyny. Jak się więc stało jasne doskonałe połączenie Wrocławia z Niemcami, a także Dolnym Śląskiem, miało chwalebny wpływ na rozwój branży w tym regionie. Dodatkowo, w coraz lepszym świetle Wrocław jest stawiany przez powstającą w szybkim tempie Autostradową Obwodnicę Wrocławia. Ta bowiem ma na dobre odmienic wizerunek rynku wrocławskiego. Już dziś widać jaką liczbę nowych lokalizacji uruchomiła, a zakończenie jej budowy ma nastąpić dopiero pod koniec tego roku. Jasnym jest, że dopatrzeć można się relatywnych minusów zachodzących procesów. W wyniku powstawania obwodnicy nie tylko bowiem podwyższa się atrakcyjność miejsc, które mają do niej dostęp, ale również obniża lokalizacji, położonych w oddali, w innych częściach miasta.

Widzimy zatem wyraźnie, iż rok 2011, jest czasem wielkich inwestycji i ogromnego rozwoju. Z pewnością poprawa infrastruktury drogowej wpłynie pozytywnie przede wszystkim na północną oraz zachodnią część miasta, a zatem te regiony, które prezentują najatrakcyjniejsze połączenia z strategicznymi ośrodkami, jak Poznań, Dolny Śląsk czy Niemcy.

Początek roku zaowocował obficie ukazując ponowny wzrost popytu ze zdwojoną siłą. Świadczą o tym nie tylko nieustannie pojawiające się nowe inwestycje, ale również prognozowany wzrost kosztów najmu, szczególnie najbardziej atrakcyjnych działek, jak i także nadal spadkowy trend wskaźnika pustostanów.

---

Logistyka - Informacje z sektora TSL i nie tylko

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl