środa, 13 lipca 2011

Jak szybko sprzedać mieszkanie?

Jak szybko sprzedać mieszkanie?

Autorem artykułu jest W. Orzechowski



Decydując się na sprzedaż mieszkania mamy do wyboru dwie możliwości: zająć się tym samodzielnie, we własnym zakresie lub skorzystać z usług biura nieruchomości.

Opcja pierwsza ma jeden i zasadniczy plus, a mianowicie zmniejsza poniesione przez nas koszty. Stworzenie dobrego ogłoszenia jest pierwszym ruchem jaki musimy wykonać, aby zachęcić klienta do kupna naszego mieszkania. Zamieścić je możemy w Internecie, prasie a nawet na klatce schodowej. Decydując się na samodzielne działanie jesteśmy całkowicie niezależni. To my nadajemy sprawie tempa i decydujemy o podejmowanych dalszych działaniach. Jeżeli kampania przyniesie skutek pozostaje nam jedynie umówić się z nabywca na spotkanie i po przedstawieniu odpowiednich dokumentów dokonać transakcji.

Jeżeli jednak mamy trochę oszczędności lub brakuje nam czasu i cierpliwości na samodzielne działanie możemy zwrócić się o pomoc do pośrednika, który zajmuję się tego typu sprawami zawodowo. Przy wyborze takiej osoby należy jednak zachować ostrożność i dokładnie sprawdzić jego licencję oraz dokumenty świadczące dobrym i fachowym przygotowaniu do zawodu.Dopiero, gdy uznamy, że nasz pośrednik zna się na rzeczy oraz jest godny zaufania możemy rozpocząć z nim współpracę. Po zatrudnieniu pracownika biura nieruchomości możemy zająć się swoimi sprawami i spokojnie czekać na efekty jego pracy. To on udziela informacji klientom o naszym mieszkaniu oraz umawia ich na spotkania, aby mogli obejrzeć nasz lokal. Gdy już znajdzie zainteresowanego przeprowadza z nim całą procedurę przekazania lokalu, oczywiście w naszej obecności.

Jeżeli zależy wam na czasie i nie macie większych ograniczeń budżetowych możecie skorzystać z tego rodzaju usług. Decyzja, którą wybrać opcję ostatecznie zależy od preferencji i możliwości sprzedającego, czyli waszych.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Na co uważać przy zakupie mieszkania

Na co uważać przy zakupie mieszkania

Autorem artykułu jest W. Orzechowski



Przy kupnie mieszkania należy zwrócić uwagę na kilka czynników, które mogą w dużym stopniu wpływać między innymi na komfort przyszłych mieszkańców. Jeżeli zastosujemy się do paru prostych zasad zdołamy uchronić się przed podjęciem niewłaściwej decyzji.

Pierwszym czynnikiem, na który trzeba koniecznie zwrócić uwagę jest stan techniczny całego budynku, w którym znajduję się nasz lokal. Szczególną czujność powinniśmy zachować, gdy zdecydujemy się kupić mieszkanie w budynku ponad dziesięcioletnim. Powinniśmy uzyskać informacje dotyczące stanu technicznego wszystkich części wspólnych budynku takich jak winda, klatka schodowa, suszarnia a nawet elewacja zewnętrzna, dach czy balkony.

Zwróćmy uwagę także na to, czy elementy wykończeniowe mieszkania są dobrej jakości i spełniają wymagane standardy. Warto zapoznać się z planami zagospodarowania przestrzennego okolicy. Argumentem pozytywnym może być dla nas umieszczony tam zapis o przewidzianej rezerwie na cele publiczne, czyli szkoły oraz przedszkola. Ponadto wiedza o tym czy w pobliżu naszego mieszkania przewidziana jest budowa na przykład autostrady uchroni nas przed stratą zysku wynikającą z obniżenia wartości nabytej nieruchomości. Pamiętajmy także o pewnych problemach, których nie zobaczymy na pierwszy rzut oka np: czy budynek znajduje się na terenach zalewowych lub czy w pobliżu znajduje się oczyszczalnia ścieków.

Powinniśmy zapoznać się także z księgami wieczystymi lokalu i gruntu, aby upewnić się, że nie zawierają żadnych niezgodności. Nie każdy od razu chce nas oszukać, ale przezorny zawsze ubezpieczony. Spełnienie tych zasad nie zajmie nam dużo czasu a z pewnością pomoże nam podjąć właściwą decyzje abyśmy mogli w pełni cieszyć się swoim nowym mieszkaniem.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Prywatyzacja dróg – Szarlataństwo czy świetny pomysł?

Prywatyzacja dróg – Szarlataństwo czy świetny pomysł?

Autorem artykułu jest Miłosz Rożański



Obecnie kwestia prywatyzacji oraz reprywatyzacji jest sprawą kontrowersyjną, z jednej strony należałoby dokonać prywatyzacji, z drugiej możemy być pewni iż prywatyzowanie zakład zostanie nieuczciwie sprzedany i rozkradziony. Czy iść dalej i prywatyzować drogi po których się poruszamy?

Zakłady prywatne i zakłady publiczne.

Faktem jest iż głównymi problemami trawiącymi nasz piękny kraj są kwestie wywodzące się ze sfery publicznej, źle wyposażona policja, słabo dotowane wojsko, padający ZUS, kolejki oraz długi w szpitalach, korupcja urzędnicza, niezawisłe sądy które okazują się zależne, przekręty prywatyzacyjne, kwestie podatkowe czy w końcu dziurawe drogi na których chcemy się skupić w dzisiejszym artykule. Sam do nie dawna kwestie własności publicznej wobec dróg traktowałem jako dogmat i coś oczywistego, co prawda zdawałem sobie sprawę z tego iż korki na drogach, dziury w drogach czy źle zsynchronizowana sygnalizacja świetlna nie jest niczym dobrym póki nie tchnięty przeczytanie kilku pozycji Maurycego Rothbarda doszedłem do wniosku iż ich sprywatyzowanie powinno być sprawą wręcz priorytetową. Sam mieszkam w Krakowie i uważam że wszyscy mieszkańcy Polski mają to szczęście w nieszczęściu że przeżywszy czasy PRLu mają porównanie w różnicach pomiędzy zakładami prywatnymi i publicznymi. Zwróćmy uwagę jak wielka poprawa nastąpiła we wszystkich gałęziach uwolnionych od monopolu państwowego, sklepy z pustymi pułkami nagle zapełniły się wieloma różnymi produktami, chleb wypiekany w prywatnych piekarniach okazał się lepszy, tańszy i dużo łatwiej dostępny niż gdy nad jego dostępnością czuwało państwo. Odwiedzając również prywatne zakłady kurierskie mimo niesprzyjających warunków i wrogości naszego państwa wobec nich widzimy różnicę jaka występuje w traktowaniu klienta w firmach prywatnych, a tym jakie spotyka nas na poczcie.

droga dywan

(dywan przedstawiający drogi może przypominać niektórym czasy kiedy drogi i ulice nie budziły takich emocji)



Publiczne czyli niczyje.


Aby zrozumieć co kieruje urzędnikami na tyle skutecznie iż ich obecność zawsze zwiastuje problemy musimy sobie zdać sprawę z ważnej części natury ludzkiej czyli wartościowaniu, wartościowanie chociaż obecnie negowane jest jedną z podstawowych funkcji pozwalających nam podejmować słuszne i logiczne działania, dlatego też udzielając pożyczki prędzej udzielimy ją komuś kogo lubimy i mu ufamy niż obcej osobie, wszak według naszego systemu wartości osoba zaufana stoi wyżej w naszej wewnętrznej hierarchii. Mimo iż urzędnicy nie raz mogą wydawać się nie ludzcy do czego doprowadził ich system powinniśmy wiedzieć o tym jak ci ludzie wartościują swoją prace, co prawda ich poczynania niesie nam wszystkim bezpośrednie szkody lecz jeśli już zgodzili się pasożytować na innych ich poczynanie jest jak najbardziej właściwe i logiczne. Otóż każdy z nas wartościuje swoje otoczenie, jeden kubek wolimy od drugiego, a czyszczone kafelki podobają się nam bardziej od brudnych, nasza rodzina jak i przedmioty będące w naszym posiadaniu są u nas przed rodziną i przedmiotami innych osób, dlatego też nie można wymagać od urzędnika aby sprawie zarządzał nie swoją własnością. Urzędnikowi zależy przecież tylko i wyłącznie na dostaniu pensji co nie jest równoznaczne z efektywnością jego działań, nie musi dobrze zarządzać przedsiębiorstwem ponieważ to nie od jego zysków i rentowności, a od danin podatników zależy czy będzie miał co jeść. Jeśli była by to firma prywatna jej właściciel starał by się za wszelką cenę sprawić by firma odnosiła sukcesy, dobrze prosperowała i przynosiła dochody które są przecież wtedy bezpośrednio połączone z dochodami właściciela, tak więc jeśli odpowiadamy za coś nienaszego i za spapranie tej sprawy nie czeka nas żadna kara nie ma możliwości abyśmy czuli się jakkolwiek odpowiedzialni za podwładny nam zakład.

Następstwa prywatyzacji dróg.

Sprywatyzowanie dróg może wydawać się przegięciem jednak leży ono w naszym interesie, nie odnotowano dotąd przypadku by jakakolwiek działalność państwowa bez nieuczciwie narzuconych monopoli mogła konkurować z działalnością prywatną. Dlatego też uważam choć obecnie może się to wydać trudne (nawet dla mnie) do wyobrażenia że gdyby drogi były własnością prywatną cena ich eksploatowania była by dużo niższa niż obecnie, ich jakość była by lepsza, a ich długość uległa by dramatycznemu zwiększeniu. Po pierwsze prywatny właściciel dbał by o swoją drogę po to aby ludzie chcieli po niej jeździć co miało by zagwarantować zyski, po drugie prywatny właściciel będzie się starał wystawić jak najniższą cenę po to aby klienci nie skorzystali z dróg konkurencji, sytuacja w której ktoś posiada drogę po której nikt się nie porusza była by praktycznie niemożliwa ponieważ wiązało by się to ze sporymi stratami, a być może i bankructwem właściciela.

Rozwiewamy kolejne problemy.


Aby uświadomić sobie jak wielkie generowało by to zyski musimy być świadomi tego że samo sprywatyzowanie TVP wystarczało by na pokrycie długów ZUS, prywatyzacja dróg przyniosła by jeszcze większe zyski (o ile przeprowadzana była by uczciwie i z licytacji). Zniknęły by również problemy jak choćby odbywająca się co roku w Krakowie tak zwana parada równości i tolerancji, tego typu jak i inne manifestacje mogłyby się odbyć tylko i wyłącznie za zgodą właściciela, jeśli właściciel ulicy zgadza się na zablokowanie jej po to by jakaś grupa organizowała paradę jest to jego prywatna sprawa i nikt nie ma nic do tego, ewentualnie może bojkotować właściciela oraz jego drogę. Jeśli się jednak nie zgodzi sytuacja również jest rozwiązana ponieważ nie możemy się domagać aby właściciel terenu miał obowiązek udostępnienia go komukolwiek, bez znaczenia czy była by to grupa propagująca walki w kisielu, jedzenie bananów czy czyszczenie dywanów.
Kraków
pozbył by się również wielu problemów które po prostu nie miały by prawa występować, ciągle jednak pozostaje jedno „ale”.

Jak jeździć?

Osobiście sam nie potrafię powiedzieć jakie rozwiązanie zostało by zastosowane po to aby ludzie bez problemu mogli poruszać się ulicami bez uiszczania opłat przy wjeżdżaniu na każdą z nich, być może zastosowano by do tego technologię GPS czy ustalono oddolnie jakieś prawo (prawo morskie oraz prawo handlowe były respektowane na całym świecie mimo iż nad ich ustanowieniem nie czuwała żadna instytucja), wiem jednak iż na pewno było by to rozwiązanie lepsze od obecnego.

Nie ma nic za darmo.


Dla ludzie którzy wciąż myślą iż gdyby drogi były prywatne ponieśli by z tego tytułu większe koszta muszę powtórzyć po raz kolejny iż nie ma nic za darmo, jeśli rząd buduje drogi po pierwsze nie czuwa nad tym właściwie (rząd czyli urzędnik zarządzający nie swoją własnością) co wpływa na ich jakość, nie czuwa również nad wydatkami ponieważ nie on za to płaci. Dodatkowo podatki jakie są nakładane na nas z racji użytkowania drogi są ogromne, ponad połowa ceny benzyny to podatki takie jak Akcyza czy VAT, nie zapominajmy iż energia jest podstawą każdej gospodarki.

Dziękuje i zachęcam do komentowania oraz co łaska oceniania moich artykułów

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nowe tendencje na rynku kredytów hipotecznych

Nowe tendencje na rynku kredytów hipotecznych

Autorem artykułu jest Tomasz Szopiński



Artykuł dotyczy nowych tendencji dotyczących dystrybucji produktów bankowych przez instytucje finansowe.
W ostatnim czasie można zaobserwować dynamiczny wzrost liczby instytucji świadcząch usługi pośrednictwa w zakresie sprzedaży produktów bankowych. Zwiększa się także odsetek kredytów hipotecznych uzyskiwanych przy udziale firm świadczących usługi pośrednictwa kredytowego. Oznacza to korzyści dla banków, które dzięki temu oszczędzają na kosztach prowadzenia swoich oddziałów, ilości zatrudnionych pracowników, wydatkach na działania marketingowe. Przykładem może być mBank, który mimo, że posiada niewielką własną sieć dystrybucji produktów bankowych jest liczącym się graczem na rynku kredytów hipotecznych. Obecnie jest wiele mikroprzedsiębiorstw zajmujących się pośrednictwem. Zacznie następować stopniowa konsolidacja mniejszych pośredników. Istniejące placówki będą także dobrą platformą dla systemów franchisingowych należących do dużych instytucji finansowych.
Coraz bardziej będzie rosło znaczenie Internetu przy podejmowaniu decyzji finansowych. Coraz więcej klientów będzie poszukiwało oferty kredytowej przez Internet, a dopiero poźniej będą się zwracali do pośrednika po kredyt. Rola banku z czasem będzie się ograniczała do ostatecznej weryfikacji danych umieszczonych we wniosku kredytowym wypełnionym w biurze pośrednictwa kredytowego oraz do podpisania umowy kredytowej. Dzięki Internetowi upowszechnią się nowe formy pośrednictwa takie jak aukcje kredytowe.
Potencjalny kredytobiorca otwierając aukcję podaje informacje na temat poszukiwanego produktu finansowego (np. kredytu hipotecznego). Na podstawie określonych przez przez niego parametrów (kwota kredytu, ilość rat, itp.), banki uczestniczące w serwisie składają osobie poszukującej kredytu swoje oferty. W chwili obecnej uczestnictwo w aukcjach organizowanych przez serwis aukcjekredytowe.pl zgłosił Bank BPH, DomBank, Bank Millennium, Deutsche Bank, BZ WBK oraz Fortis Bank. Po zamknięciu aukcji zgłoszenie osoby poszukującej kredytu przesłanie jest do wybranego banku. Jednocześnie poszukujący kredytu otrzymuje po zamknięciu aukcji certyfikat z informacjami od serwisu aukcyjnego o ofercie którą jest zainteresowany. Następnie może udać się do najbliższego oddziału banku w celu weryfikacji dokumentów niezbędnych do uzyskania kredytu.

Tomasz Szopiński jest autorem ebooka "Jak znaleźć i kupić mieszkanie?"
http://immoclick.pl

---

Tomasz Szopiński jest autorem ebooka dotyczącego inwestowania w nieruchomości http://immoclick.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dekalog najemcy

Dekalog najemcy

Autorem artykułu jest Bartosz Dolinkiewicz



Poradnik dla najemcy - czyli wszystkie ważne rzeczy pozwalające na podpisanie dobrej umowy najmu/wynajmu.
1. Wylicz dokładną maksymalną kwotę, którą będziesz w stanie wydawać co miesiąc na wszystkie koszty związane z mieszkaniem. Pozwoli Ci to od razu odrzucić zbyt drogie oferty i zaoszczędzić mnóstwo czasu.
2. Zawsze porównaj kilka mieszkań. Nie napalaj się na pierwsze lepsze. Być może znajdziesz korzystniejszą ofertę. Możesz poprosić znajomego aby razem z Tobą ocenił dany lokal - często dobrze jest skorzystać z opinii zaufanej trzeciej osoby.
3. Zacznij szukać mieszkania w najbardziej sprzyjającej Tobie okolicy. Weź pod uwagę dostępność środków lokomocji (autobus, tramwaj), odległości od miejsca zatrudnienia, sklepu, ewentualnie szkoły, parku, przychodni. Jeżeli posiadasz samochód, to ważne będzie miejsce do parkowania.
4. Upewnij się co do wysokości opłat za mieszkanie oraz ich częstotliwości tj.: czynsz dla wynajmującego (właściciela), czynsz dla zarządcy (np. ADM), wysokość ewentualnego funduszu remontowego, kwoty rachunków za gaz, prąd, wodę, internet, kablówkę itp. Bardzo ważne jest również, która strona będzie pokrywać te opłaty (prócz oczywiście czynszu dla właściciela)?
5. Staraj się oglądać mieszkania za dnia. Światło słoneczne pozwoli dostrzec wiele uchybień lub wad, które potrafią zniknąć w mroku lub przy sztucznym świetle. Sprawdź okna (domykanie się, pęknięcia szyb), drzwi (zamki, domykanie się), instalację wodno-kanalizacyjną (czy nie ma wycieków), gazową (czy swobodnie można odpalić termę, kuchenkę), i elektryczną (czy nie robi zwarć, czy są bezpieczniki) - aby nie okazało się, że musisz wzywać mechanika na swój koszt zaraz po wprowadzeniu się. Wieczorne oglądanie mieszkań ma również swoje plusy - możesz przekonać się jacy sąsiedzi zamieszkują dany budynek np. imprezowicze lub osoby starsze, które nie tolerują imprez.
6. Zawsze spisuj umowę najmu/wynajmu. Wszystkie postanowienia bierz „na piśmie” potwierdzonym przez obie strony własnoręcznymi podpisami. Im bardziej szczegółowa będzie umowa, a przy tym przejrzysta dla obu stron, tym bardziej zostaną okrojone rzeczy, które druga strona może zarzucić w przypadku jakichkolwiek nieporozumień.
7. Przed podpisaniem umowy sprawdź, czy właściciel rzeczywiście posiada prawo do danego mieszkania (np. akt notarialny), z którego wynika (może nieraz nie bezpośrednio), że może je wynajmować osobom trzecim.
8. W umowie lub załącznikach do umowy spisz wszystkie wady mieszkania i/lub swoje zastrzeżenia co do przedmiotów i urządzeń znajdujących się w mieszkaniu. Pozwoli to uniknąć niedomówień, przy zakończeniu najmu, kto za jaką usterkę odpowiada. Wymuś na właścicielu naprawy bądź wymiany na nowe najbardziej potrzebnych urządzeń.
9. Spisz w umowie aktualne stany liczników gazu, prądu, wody i energii elektrycznej. Po co płacić za kogoś? Zapytaj się również o formę (płacić może właściciel lub najemca) rozliczenia tych rachunków i wpisz ją do umowy.
10. Aby nie być rozczarowanym wysokimi kosztami mieszkania, poproś właściciela o średnie koszty związane z daną nieruchomością - być może wynajmujący podzieli się wiedzą o wszystkich kosztach mieszkania związanych z poprzednimi lokatorami?
---

Jeżeli spodobał się Tobie powyższy artykuł, odwiedź moją stronę http://www.mieszkanie.info.pl i poczytaj inne wartościowe informacje oraz porady na temat polskich nieruchomości. Możesz również dodać DARMOWE ogłoszenie.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl