Koniec programu Rodzina na Swoim - co dalej?
Autor: Agnieszka P.
Rynek nieruchomości w Polsce znajduje się obecnie w nie najlepszej kondycji, z czego szczególnie niezadowoleni są deweloperzy. Od wielu miesięcy można obserwować powolne, ale regularne spadki cen. Niewielu jest zainteresowanych zakupem mieszkań, co widać po frekwencji w biurach sprzedaży oraz na targach nieruchomości.
To, że inwestycje mieszkaniowe sprzedają się obecnie bardzo słabo, wynika z kilku przyczyn. Wymienić tu należy kryzys gospodarczy w Polsce i w sąsiednich krajach oraz zmiany w polityce kredytowej banków. W związku z ogólną sytuacją na rynku banki coraz ostrożniej postępują przy udzielaniu dużych kredytów hipotecznych.
Zastój na rynku nieruchomości spowodowany jest także faktem, że z końcem grudnia 2012 roku nastąpił koniec rządowego programu pomocowego „Rodzina na Swoim”. Dzięki niemu kredytobiorcy mogli liczyć na spłatę odsetek od kredytu przez 8 lat. Z tej formy pomocy przez kilka lat jej istnienia skorzystało wiele tysięcy rodzin. Było to korzystne także dla deweloperów. Obecnie rząd obiecuje kolejny program „Mieszkania dla Młodych”, jednak do końca nie wiadomo, jaką będzie miał formę ani kiedy zostanie wprowadzony.

W tej sytuacji deweloperzy chcąc przyciągnąć nabywców mieszkań biorą sprawy w swoje ręce i promują własne programy pomocowe. Działają one na podobnych zasadach jak nieistniejąca już „Rodzina na Swoim” i polegają na pomocy w spłacie kredytu w pierwszych latach. Plusem programów prowadzonych przez deweloperów jest fakt, że nie występują tutaj limity wieku czy liczby posiadanych mieszkań. Tego typu programy prowadzone przez deweloperów przedstawiają się bardzo ciekawie, gdyż niektórzy z nich kuszą kwotami rzędu od kilkudziesięciu do nawet 150 tysięcy złotych, jakie może zaoszczędzić nabywca mieszkania. Programy te nie wszędzie przyjmują formę dopłat do odsetek kredytowych, gdyż niektórzy deweloperzy oferują samochody albo wykończenie mieszkania pod klucz.
Ilość dostępnych programów pomocowych tworzonych przez deweloperów wskazuje na to, że nadchodzi dobry czas dla osób pragnących nabyć własne lokum. Wygląda na to, że sprzedający są gotowi iść na duże ustępstwa, byleby tylko zrealizować sprzedaż gotowych lokali, które nierzadko od miesięcy czekają na nabywcę.
Mieszkania na sprzedaż w Rzeszowie - deweloper EURO PROJEKT zaprasza.
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Można mieszkanie przygotować do sprzedaży samemu lub znaleźć fachowców, którzy zajmują się home staging i zlecić im metamorfozę mieszkania. Przygotowanie do sprzedaży rozpoczyna się od usuwania usterek, ponieważ nie można dopuścić do tego, że potencjalny nabywca, który nas odwiedzi, skupi się na liczeniu pieniędzy, które musi wydać na remont mieszkania. Oczywiście i tak remont zrobi, ponieważ zaaranżuje wnętrze według własnego gustu, niemniej podczas pierwszych oględzin mieszkanie musi wyglądać schludnie. Efekt wizualny według home staging jest najważniejszy, ponieważ kupujemy oczami i jeżeli nowej pani domu spodoba się kuchnia lub sypialnia, to będzie ona namawiała męża do zakupu. Po odświeżeniu mieszkania ustawiamy na nowo meble wyrzucamy jednak to, co jest w nim niepotrzebne. Powiększamy przestrzeń poprzez wstawienie do niego tylko niezbędnych mebli. Nowy nabywca mieszkania i tak kupi sobie nowe. Pierwsze prace home stagera zazwyczaj rozpoczynają się od eliminowania rzeczy niepotrzebnych. Są one w mieszkaniu, bo do nich się przyzwyczailiśmy. Usuwamy niepotrzebne meble po to, aby ukazać atuty mieszkania, a największym jest jego przestrzeń. Dopiero później można zrobić odpowiednie zdjęcia i dodać je do serwisów ogłoszeniowych. To dzięki nim wzrośnie zainteresowanie nieruchomością i oględzinami mieszkania. Sama chęć obejrzenia mieszkania na miejscu to już połowa sukcesu, ponieważ niektórzy ogłoszeniodawcy czekają na takie telefony miesiącami.